W 30 odcinku podcastu "21% rocznie | Jak inwestować" Albert "Longterm" Rokicki, autor książki "Jak inwestować na giełdzie i osiągnąć zysk", odpowiada na pytania o początki swojej giełdowej przygody, o tym, kto jest jego "inwestorskim guru", w jaki sposób używać analizy fundamentalnej i jak dobrze zrozumieć biznes, w który chce się zainwestować. Zapraszamy do wysłuchania
Notowania WALUTY EUR/PLN4,77-0,13% ▼Pobieranie danych...z dn. godz. 16:06USD/PLN4,71+0,43% ▲CHF/PLN4,92+0,65% ▲GBP/PLN5,71+0,11% ▲EUR/USD1,01-0,55% ▼BTC/PLN107 828,43+0,99% ▲ GIEŁDA WIG53 170,97+0,56% ▲Pobieranie danych...z dn. godz. 15:52WIG201 655,76+0,23% ▲mWIG403 976,15+0,52% ▲sWIG8017 112,92+0,94% ▲NCIndex288,39-0,12% ▼DAX13 249,40+0,19% ▲FTSE 1007 327,09-0,29% ▼NASDAQ11 947,90-0,70% ▼DJI32 054,62-0,44% ▼S&P5004 003,65-0,50% ▼ SUROWCE Ropa brent107,04+4,44% ▲Pobieranie danych...z dn. godz. 15:56Ropa crude97,54-0,59% ▼Złoto1 752,93+1,08% ▲Srebro19,69+2,76% ▲Miedź7 724,50+0,89% ▲ 18 marca 2022, 7:15. 3 min czytania W 2022 r. akcje na giełdzie mogą wzrosnąć. Ten trend nie musi jednak utrzymywać się przez cały rok. Spółki konsumpcyjne, przemysłowe, sektora finansowego i inne w pierwszych 6 miesiącach nie powinny odczuć strat. W co zatem inwestować na giełdzie duże, a w co małe kwoty? Jak utrzymać wartość oszczędności w 2022 r.? W co inwestować na giełdzie w 2022 r.? | Foto: JomNicha / Shutterstock Nawet w przypadku kwot rzędu 500 zł inwestycja może poskutkować nagromadzeniem wysokiego kapitału. Pieniądz zarobiony na giełdzie nie jest nieosiągalny Niewielkie kwoty na giełdzie warto zainwestować w obligacje trzymiesięczne. To doskonałe rozwiązanie dla początkujących graczy Duże kwoty warto natomiast inwestować w złoto i srebro — materiały te nie są obciążone podatkiem VAT, dzięki czemu postrzega się je jako walutę, a nie surowiec Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej Onetu Wiele osób zastanawia się, w co inwestować różnej wysokości kwoty. Eksperci przewidują, że bieżący rok może okazać się udany w przypadku polskiej giełdy. Przemawiają za tym czynniki związane z obecną inflacją, cenami surowców, dolarem, a także wyceną indeksów. Według Jarosława Niedzielewskiego, dyrektora departamentu inwestycji Investors TFI, najlepiej rokują rynki europejskie oraz niektóre rynki wschodzące — w tym właśnie Polska. W co inwestować na giełdzie małe kwoty? Oszczędzanie zawsze najlepiej zacząć od małych sum. Podobnie jest również, jeśli chodzi o giełdę. Nawet w przypadku kwot rzędu 500 zł inwestycja może poskutkować nagromadzeniem wysokiego kapitału. Warto pamiętać, iż pieniądz zarobiony na giełdzie nie jest nieosiągalny. Da się go szybko i bez problemu wypłacić, a także zasilić budżet podczas domowego kryzysu finansowego. Inwestowanie pieniędzy niestety zawsze wiąże się z pewnym ryzykiem. Akcje mogą stracić na wartości, a rynek gwałtownie się załamać. Na taką kolej rzeczy trzeba być przygotowanym. Nasuwa się zatem pytanie — w co inwestować na giełdzie małe kwoty, aby nie stracić? Przede wszystkim w akcje dużych spółek, które mogą pochwalić się ugruntowaną, stabilną pozycją na rynku. Warto zwracać uwagę na ich położenie względem konkurencji. Oprócz tego rozwiązaniem jest inwestycja w spółki wypłacające dywidendy, czyli aktywa będące wynagrodzeniem za udzielenie kapitału. Nie można jednak zapominać o zapoznaniu się z ofertami brokerów, aby nie wziąć na swoje barki zbyt wysokich prowizji inwestycyjnych. To szczególnie istotne podczas inwestycji małymi kwotami — w takich sytuacjach przez nieuwagę w najlepszym wypadku wychodzi na zero, lecz najczęściej jednak wiele traci. Czytaj także w BUSINESS INSIDER Dla osób, które nie chcą ryzykować, doskonałe rozwiązanie stanowią papiery wartościowe. W tym przypadku można zdecydować się na obligacje przedsiębiorstw bądź Skarbu Państwa. Druga z wymienionych opcji ma niższe oprocentowanie, jednak jest znacznie bezpieczniejsza. Pierwsza natomiast, choć niesie za sobą większe ryzyko, pozwala też o wiele więcej zyskać. Obligacje Skarbu Państwa da się zakupić zarówno poprzez stronę internetową, jak i w placówkach PKO Banku Polskiego. Dla osób niezaznajomionych jeszcze z tematem giełdy, inwestycji czy obligacji sprawdzają się także fundusze ETF, czyli fundusz indeksowy. Jest to skuteczny sposób oszczędzania, który odzwierciedla stan jednej z giełd. Nie wyszukuje się tutaj zatem poszczególnych spółek, a inwestuje w indeksy. Fundusze te umożliwiają handlowanie jednostkami ETF, natomiast za ich zakup bardzo często nie jest pobierana żadna prowizja. W co zainwestować na giełdzie kwotę 1000 zł? Niewielkie kwoty na giełdzie warto zainwestować w obligacje trzymiesięczne. To doskonałe rozwiązanie dla początkujących graczy. Dzięki tej opcji zysk poznaje się już w dniu zakupu, natomiast sama inwestycja nie musi trwać latami. W tym przypadku oprocentowanie zwykle wynosi około 0,5 proc., natomiast cena sprzedaży to 100 zł. Po upłynięciu trzech miesięcy na konto inwestora wpływają pieniądze w wysokości kosztów zakupu wraz z odsetkami za obligacje. Optymizm na giełdach. Inwestorzy widzą światełko w tunelu W co inwestować na giełdzie duże kwoty? Duże kwoty warto natomiast inwestować w złoto i srebro — materiały te nie są bowiem obciążone podatkiem VAT, dzięki czemu postrzega się je jako walutę, a nie surowiec. Jest to wyjątkowo bezpieczna forma przechowywania oraz oszczędzania pieniędzy. W sytuacjach kryzysowych ich wartość rośnie, ponieważ inwestorzy zaczynają w nie inwestować. Trzeba pamiętać, iż złota nie można dodrukować, a co za tym idzie — jego ilość jest ograniczona. Sztabki, monety bulionowe, papiery wartościowe — właśnie w takich formach występuje złoto. W co warto inwestować na giełdzie, jeśli nie w złoto? Na drugim miejscu plasuje się srebro, którego kurs uzależniony jest od wartości pierwszego z surowców. Aby to obliczyć, wykorzystuje się wskaźnik Gold/Silver Radio, który oznacza stosunek tych obu metali szlachetnych względem siebie. Zaletą tego sposobu oszczędzania i zarabiania jest fakt, iż w srebro można inwestować także niewielkie kwoty — nawet kilkaset złotych. Jakie korzyści płyną z inwestowania w złoto i srebro? Inwestycje w złoto i srebro są doskonałym zabezpieczeniem pieniędzy przed inflacją. Oprócz tego cechują się niewielkim ryzykiem spadku wartości, dzięki czemu jest to wyjątkowo bezpieczny wybór. Dodatkowo w przypadku wykazywania chęci przekazania zgromadzonych dóbr materialnych członkom rodziny inwestycja w te dwa metale szlachetne cechuje się łatwym prawem dziedziczenia. Złoto jest też akceptowane na całym świecie, dlatego nie zachodzi konieczność wymieniania go na inną walutę w kantorach. Istnieją również nieliczne wady inwestycji w złoto lub srebro, o których należy wspomnieć. Główna z nich to ryzyko kradzieży zarobionego kruszcu. Może się tak zdarzyć jedynie w przypadku gromadzenia fizycznego surowca. W tym przypadku trzeba także zachować szczególną ostrożność, aby nie zakupić falsyfikatu. Taka sytuacja może mieć miejsce, jeśli transakcja nawiązywana jest z nieznanym, niepotwierdzonym sprzedawcą. W co więc najlepiej inwestować na giełdzie? Małe kwoty warto przeznaczać na inwestycje, które nie są obciążone wysokimi prowizjami. Początkujący gracz powinien postawić np. na papiery wartościowe, a w tym przypadku na obligacje Skarbu Państwa. Duże kwoty natomiast dobrze jest zainwestować w złoto lub srebro, których wartość może co najwyżej nieznacznie spaść. Te rozwiązania dają gwarancję zysku nie tylko w 2022 r., lecz również w bardziej odległej przyszłości.
Inwestowanie w spółki typu value i w spółki wzrostowe. Małe spółki i duże spółki. Należy pamiętać, że prezentowane dane odnoszą się do wyników osiągniętych w przeszłości i nie są wiarygodnym wskaźnikiem przyszłych wyników. Ryzyko całkowite portfela zależeć będzie od wybranego przez inwestora stylu inwestowania.
Początki na giełdzie W ostatni weekend poszukiwałem artykułów na temat, jak zacząć inwestować na giełdzie. Chciałem zobaczyć, jak – będąc profesjonalnym inwestorem – odbiorę wiedzę przekazywaną przez internautów. I mocno się zawiodłem. Rzeczy, o których przeczytałem, to (w dużym skrócie): - czym jest giełda i jak działa, - jak rozpocząć inwestowanie (założenie rachunku + wpłata pieniędzy, składanie zleceń), - do czego potrzebna jest Ci znajomość analizy technicznej i fundamentalnej, Zobaczyłem listę portali, gdzie wypowiadają się analitycy (przypomnę, że analityk, to osoba, która zgrabnie wytłumaczy, dlaczego stało się tak, a miało być inaczej). Ktoś napisał, jaką częścią pieniędzy inwestować spokojnie, a jaką ryzykownie (jakby osoba, która zaczyna inwestować na rynku, w ogóle miała pojęcie, co to jest inwestowanie spokojne, a co to ryzykowne). Innymi słowy nie dowiedziałem się niczego, co jest inwestorowi potrzebne do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Spróbuję ugryźć ten temat z innej strony i napisać parę prawd, których nie przeczytasz u innych. Pewnie kilku doświadczonych inwestorów dorzuci w komentarzach swoje spostrzeżenia, do czego mocno zachęcam. Fakt 1: Kiedy wchodzisz na rynek, jako początkujący, nic nie wiesz I nie będziesz wiedział przez wiele kolejnych lat. Niestety. Inwestowanie jest trudnym fachem, ponieważ wymaga przeprogramowania własnego umysłu wbrew jego własnym instynktom. Wymaga to dużej inteligencji i samoświadomości, aby myśleć nad tym, co się robi i dlaczego się robi. Aby rozumieć, co należy zmienić, bo nie działa. I zacząć robić – trochę na siłę, pewne rzeczy wbrew sobie (np. nie kupować drożejących akcji, bo jak z czasem się przekonasz, zwykle kończy się to stratą). Fakt 2: Małe doświadczenie – mały kapitał. Duże doświadczenie – duży kapitał Nie odwrotnie. Oznacza to, że zaczynasz inwestowanie od 2 kupek banknotów po 500 zł każda. I testujesz siebie i swoje strategie. Czy nadajesz się na spekulanta (przekonasz się z czasem, że długoterminowe inwestowanie stanie się efektywniejsze) czy może na długoterminowego inwestora (ludzie zarabiają najwięcej na trendach, nie na spekulacji). Jeżeli będziesz nagrzany i włożysz na rynek 50 000 zł, to rynek nie będzie miał z tym żadnego problemu, jeżeli te pieniądze stracisz. Rynek się ucieszy, ponieważ zapewnisz nimi płynność i przekażesz je bardziej doświadczonym inwestorom. Bądź zatem mądry i jeżeli zaczynasz inwestowanie, zacznij, jak niemowlę. Od pierwszego małego kroku. Fakt 3: Błędne podejście do analizy technicznej i analizy fundamentalnej Możesz oczywiście być kolejną osobą, która próbuje przebić głową mur i zarabiać na analizie technicznej i fundamentalnej. Analiza techniczna została stworzona do opisu przeszłości, jakiegoś trendu, który gdzieś istniał, a nie do prognozowania przyszłości. Dlatego wszelkie metody, jakich pełno na internecie, nie zaprowadzą Cię do pieniędzy. Gdyby tak było, to pewnie ludzie nie zarabialiby na poradnikach o AT, ale zarabiali na tym. Podobnie rzecz ma się z analizą fundamentalną. Zobacz, że możesz znaleźć spółkę bardzo tanią fundamentalnie i dobrą, ale ta spółka i tak nie będzie rosła. Może się okazać, że taka spółka spadnie kolejne 50% i dopiero odbije. Analiza fundamentalna służy więc tylko i wyłącznie do zobaczenia, czy w spółce nie dzieje się nic złego, ale sam fakt takiej wiedzy nie powie Ci, w którym momencie warto wchodzić. Fakt 4: Jedyna prawda Co rusza ceną akcji? Pieniądze. Nie magiczna kreska analizy technicznej, nie fundamenty. Cena akcji będzie rosła, kiedy po spadku i sporej akumulacji (a zatem obroty zobaczysz w momencie, kiedy ktoś na spadku skupił) skończy się podaż i popyt ją przewyższy. Ot cała tajemnica. Analogicznie cena będzie rosnąć do czasu, aż skończą się Ci wszyscy, którzy widzą wzrosty i chcą mieć akcje lub w momencie, kiedy będzie więcej sprzedających. Cały trud inwestowania polega na tym, aby nauczyć się tych procesów, mechanizmów, zależności. To przychodzi z czasem. Tak, jak gra na pianinie. Będziesz widział wykres, położenie ceny, wolumeny, świece i pyk – będziesz po prostu wiedział. Ucz się zatem analizy wolumenu i zachowania ceny na wykresie (VSA). Fakt 5: Psychologia inwestowania Na rynku będziesz się mierzył przede wszystkim ze swoimi emocjami, wadami ale i zaletami. Wszystko w prawidłowym procesie inwestowania będzie Ci po prostu przeszkadzać. Kiedy kupisz akcje i będzie Ci się wydawało, że są tanie, to okaże się, że spadek o kolejne 10% sprawi, że zrobi Ci się miękko i będziesz chciał je sprzedać (strach). Kiedy zarobisz 10% będziesz chciał zrealizować zysk, mimo, iż nic nie stoi na przeszkodzie, aby cena nadal rosła. Będzie i tak, że tak się rozleniwisz w długoterminowym inwestowaniu, że przeoczysz oczywisty sygnał sprzedaży. Może Cię najść ochota na spekulację, szarpanie się z rynkiem, krótkoterminową grę, lewarowanie się. Pułapek jest setki. Dlatego wdróż Fakt 2 w życie, zanim cokolwiek zaczniesz robić. Musisz okiełznać samego siebie, każdy aspekt emocjonalny, który się pojawi. Kiedy się pojawi, musisz go zanalizować, zrozumieć mechanizm, który za nim stoi, zrozumieć, dlaczego się pojawił i wymyślić sposób znany tylko Tobie (w końcu wiesz najlepiej, co jest w Tobie), aby mu zapobiec. Mogę Ci powiedzieć, że dobry trader/inwestor patrzy na prowadzony proces inwestycyjny podobnie, jak lekarz chirurg rozcinający ciało. Znam kilku lekarzy pracujących przy stole operacyjnym. Psychika emocjonalna jest wyłączona lub lepiej mówiąc – wszelkie jej aspekty, które mogłyby przeszkodzić w wykonywaniu tej pracy, w ogóle się nie uaktywniają. Dlatego to wszystko jest takie trudne. Zauważ, że w gruncie rzeczy też nie napisałem Ci, jak zacząć inwestować na giełdzie – podałem Ci jedynie źródła potencjalnych problemów, które samodzielnie będziesz musiał przepracować. Nie ma bowiem uniwersalnego sposobu inwestowania na giełdzie. Są rzeczy, które działają (jak w fakcie 4), rzeczy, z którymi będziesz się musiał zmierzyć (jak w fakcie 5). Ale nie ma absolutnie czegoś takiego, co próbują Ci sprzedać ‘fachowcy’ (jak w fakcie 3). Nie każdy ma wrodzone predyspozycje do inwestowania, ale wierzę, że wielu rzeczy można się nauczyć. To, jak szybko uda Ci się to zrobić, zależy wprost od tego, jak skutecznie będziesz myślał nad popełnianymi błędami i jak szybko nauczysz się je rozwiązywać. Innymi słowy mówiąc – będziesz uskuteczniał proces inwestycyjny wprost proporcjonalnie do energii, jaką włożysz w cały proces swojej nauki. Jeżeli zabierasz się na poważnie za ten trudny fach, zrób to dobrze. Trzymam kciuki! Drobne decyzje i wybory sprawiają, że albo szybko się bogacimy albo stoimy w miejscu (lub co gorsza, cofamy się). Dokonaj swojego wyboru. Napisz do nas, abyśmy pomogli Ci rozwiązać problemy związane z inwestowaniem lub pozostaw adres e-mail, aby stawać się skutecznym inwestorem.
Jeżeli zależy Ci na dostępie do praktycznej wiedzy o inwestowaniu, zapisz się na listę adresową czytelników darmowego e-booka "Jak analizować wykresy giełdowe". Zostawiając swój adres e-mail umożliwisz mi poinformowanie Cię o możliwości rejestracji, kiedy odbędzie się kolejny nabór do serwisu.
Longterm. Jak inwestować na giełdzie i osiągnąć zysk - Outlet Nie jest to poradnik, z którego dowiesz się, jak w miesiąc zarobić milion na jest to podręcznik, w którym znajdziesz oderwaną od rzeczywistości książka, w której doświadczony inwestor podpowiada,jak inwestując długoterminowo na giełdziemożesz zabezpieczyć finansową przyszłość swoją i giełdy jest to, że zdecydowana większość inwestorów chce w bardzo krótkim czasie osiągać ponadprzeciętne wyniki. Rozentuzjazmowany tłum kupuje akcje, tylko i wyłącznie z tego powodu, że zyskują na wartości. Skoro robi tak sąsiad, kolega z pracy, teść, a w dodatku przy każdej okazji chwalą się osiąganymi zyskami, to dlaczego nie mielibyśmy tak zrobić i my? Niestety takie stadne zachowanie powoduje tworzenie się ekstremów na rynku – euforycznych wzrostów na końcu hossy i panicznych wyprzedaży podczas dołków bessy – kiedy można stracić w pościgu za łatwym i szybkim profitem, nie tylko pochopnie kupują i sprzedają akcje, ale też dają zarobić przede wszystkim swojemu domowi maklerskiemu – płacąc wysokie prowizje. Jeśli doda się do tego podatek, który trzeba uiścić od zyskownych transakcji, okazuje się, że zyski z krótkoterminowych spekulacji nagle Rokicki zaprasza Cię do świata długoterminowego inwestowania w wartość, czyli w dobrze wyselekcjonowane spółki giełdowe. Na konkretnych przykładach pokazuje mechanizmy rynkowe (czynniki kształtujące zmiany cen, zachowania uczestników rynku), techniczne (składanie zleceń, system notowań) oraz psychologiczne (panowanie nad emocjami). Przeczytaj, jak możesz spokojnie inwestować i naprawdę o autorze/ redaktorze:Albert Rokicki - inwestor giełdowy z ponad 17-letnim doświadczeniem. Autor najstarszego i najpopularniejszego w Polsce bloga o inwestowaniu na giełdzie. Ekonomista i niezależny analityk rynku akcji. Prowadzi wykłady na uczelniach wyższych oraz podczas konferencji Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych. Regularnie publikuje artykuły w mediach branżowych. Zwolennik analizy fundamentalnej, czyli rzetelnej oceny kondycji finansowej spółek oraz uczciwości i kompetencji ich zarządów. Kategorie: Książki » Poradniki Książki » Publikacje akademickie » Nauki ekonomiczne » Finanse, Bankowość » Giełda, Rynki finansowe Książki » Publikacje specjalistyczne » Nauki ekonomiczne » Finanse i bankowość » Giełda, Rynki finansowe Język wydania: polski ISBN: 9788301193904 EAN: 9788301193904 Liczba stron: 210 Wymiary: Waga: Sposób dostarczenia produktu fizycznego Sposoby i terminy dostawy: Odbiór osobisty w księgarni PWN - dostawa do 3 dni robocze InPost Paczkomaty 24/7 - dostawa 1 dzień roboczy Kurier - dostawa do 2 dni roboczych Poczta Polska (kurier pocztowy oraz odbiór osobisty w Punktach Poczta, Żabka, Orlen, Ruch) - dostawa do 2 dni roboczych ORLEN Paczka - dostawa do 2 dni roboczych Ważne informacje o wysyłce: Nie wysyłamy paczek poza granice Polski. Dostawa do części Paczkomatów InPost oraz opcja odbioru osobistego w księgarniach PWN jest realizowana po uprzednim opłaceniu zamówienia kartą lub przelewem. Całkowity czas oczekiwania na paczkę = termin wysyłki + dostawa wybranym przewoźnikiem. Podane terminy dotyczą wyłącznie dni roboczych (od poniedziałku do piątku, z wyłączeniem dni wolnych od pracy). Albert Rokicki Albert Rokicki - inwestor giełdowy z ponad 17-letnim doświadczeniem. Autor najstarszego i najpopularniejszego w Polsce bloga o inwestowaniu na giełdzie. Ekonomista i niezależny analityk rynku akcji. Prowadzi wykłady na uczelniach wyższych oraz podczas konferencji Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych. Regularnie publikuje artykuły w mediach branżowych, jest zwolennikiem analizy fundamentalnej, czyli rzetelnej oceny kondycji finansowej spółek oraz uczciwości i kompetencji ich zarządów.
. w42e933yyj.pages.dev/149w42e933yyj.pages.dev/378w42e933yyj.pages.dev/270w42e933yyj.pages.dev/496w42e933yyj.pages.dev/451w42e933yyj.pages.dev/536w42e933yyj.pages.dev/44w42e933yyj.pages.dev/12w42e933yyj.pages.dev/492w42e933yyj.pages.dev/868w42e933yyj.pages.dev/629w42e933yyj.pages.dev/638w42e933yyj.pages.dev/322w42e933yyj.pages.dev/738w42e933yyj.pages.dev/774
jak inwestowac na rosyjskiej gieldzie