J Ultrason 2015; 15: 245–258 249 Scrotal imaging by approximately 100%. The testicular volume of up to 6 ml is equivalent to hypotrophy. The testicular volume
Na płodność mężczyzny wpływa ilość plemników znajdujących się w ejakulacie. Zgodnie z normami nasienia powinno ich tam być co najmniej 40 milionów. Istotne jest również ich stężenie, czyli ilość plemników przypadających na jeden mililitr spermy. Według Światowej Organizacji Zdrowia prawidłowa ilość plemników w ejakulacie wynosi od 20 mln/ml do 250 mln/ml. W przypadku, gdy ilość plemników u mężczyzny jest mniejsza lub większa niż wskazuje norma wówczas mówi się o takich chorobach jak: - azoospermia, gdy w ejakulacie nie ma żadnych plemników (brak plemników), - oligozoospermia ekstremalna (kryptozoospermia, oligospermia ekstermalna), gdy w jednym mililitrze ejakulatu występują pojedyncze plemniki, - oligozoospermia bardzo ciężka (oligospermia bardzo ciężka), gdy ilość plemników w ejakulacie wynosi od 1 do 5 mln/ml, - oligozoospermia ciężka (oligospermia ciężka), gdy ilość plemników w ejakulacie wynosi od 5 do 10 mln/ml, - oligozoospermia lekka (oligospermia lekka), gdy ilość plemników w ejakulacie wynosi od 10 do 20 mln/ml, - polizoospermia, gdy w jednym mililitrze ejakulatu znajduje się powyżej 250 mln plemników. Azoospermia Azoospermia najczęściej jest spowodowana: - niedorozwojem lub zanikiem jąder, - utratą jąder lub ich czynności (wskutek chorób, niektórych leków np. przeciwnowotworowych lub radioterapii), - lub niedrożnością dróg nasiennych. Niekiedy może mieć podłoże dziedziczne. Przy prawidłowej wielkości jąder oraz prawidłowym stężeniu FSH w surowicy krwi brak plemników w nasieniu sugeruje niepłodność zaporową, która może być wywołana: - wrodzonym brakiem nasieniowodów, - zrośnięciem dróg wyprowadzających nasienie w wyniku procesów zapalnych, urazowych, - oraz Zespołem Younga (rzadko występującym w naszej sferze geograficznej). Powyższe przyczyny należy różnicować z zablokowaniem spermatogenezy w kanalikach nasiennych (pierwotne uszkodzenie nabłonka plemnikotwórczego). Przy mniejszych jądrach - mniejszych niż 15 ml, - małej objętości nasienia, niskich poziomach gonadotropin (lub jedynie FSH) oraz hypoandrogenizmie brak plemników sugeruje wtórne uszkodzenie jąder, które powstaje w przebiegu: - hypogonadyzmu hypogonadotropowego, - izolowanego braku wydzielania poszczególnych gonadotropin, - zespołu Kallmana - oraz guzów przysadkowych. Przy izolowanym niedoborze FSH rozważa się możliwość supresji gonadotropin przez leki (androgeny, estrogeny, glikokortykoidy), guzy hormonalnie czynne oraz wrodzony przerost nadnerczy. Azoospermia przy zmniejszonej objętości jąder, wzmożonej ich konsystencji oraz wysokim stężeniu FSH jest najczęściej spotykana i może świadczyć o pierwotnym uszkodzeniu kanalików nasiennych w jądrach: - w przebiegu Zespołu Klinefeltera, - jako konsekwencja niezstąpionych jąder, przebycia zapalenia jąder lub chemio- i radioterapii. Niekiedy ma charakter jatrogenny, po operacjach fiksujących jądra, leczeniu przepuklin pachwinowych najczęściej jednak pierwotne uszkodzenie kanalików nasiennych ma nieustaloną przyczynę. Przy podejrzeniu azoospermii wykonywana jest biopsja jądra. Pozwala ona ocenić spermatogenezę i określić, czy brak plemników w ejakulacie jest spowodowany niedrożnością nasieniowodów, czy też istnieje inna jego przyczyna. W przypadku niedrożności/zwężenia nasieniowodów możliwe jest leczenie operacyjne, które poprawia ejakulat u 99% pacjentów. Brak plemników w nasieniu może mieć również podłoże genetyczne. Przykładowo zmiany genetyczne (mikrodelecje) występujące na długim ramieniu chromosomu Y powodują uszkodzenie genów odpowiedzialnych za powstawanie enzymów biorących udział w powstawaniu plemników (w spermatogenezie). Stąd też badana jest obecność 9 różnych mikodelecji w regionie AZF za pomocą techniki multiplex-PCR. Możliwość efektywnego leczenia azooospermii można przewidzieć na podstawie wyników badań hormonalnych, bez odchyleń, w których nie należy brać leków hormonalnych. Oligozoospermia (oligospermia) Oligospermia występuje wtedy, gdy ilość plemników w ejakulacie jest mniejsza niż 20 milinów na mililitr. Oligospermia najczęściej jest spowodowana pierwotnym uszkodzeniem funkcji kanalika nasiennego bez ustalonej przyczyny. Może być również spowodowana wtórnym uszkodzeniem kanalików nasiennych lub przeszkodami w drogach wyprowadzających nasienie (np. torbiele nasieniowodu). W diagnostyce różnicowej należy zwrócić uwagę na przyjmowane leki szczególnie androgeny i gonadotropiny. Bardzo rzadko oligospermia jest spowodowana przyczynami immunologicznymi. Oligospermii często towarzyszą inne nieprawidłowe parametry spermiogramu. Polizoospermia Polizoospermia występuje wówczas, gdy ilość plemników ejakulacie wynosi powyżej 250 ml/ml. Prowadzi to do zbyt wysokiego stężenie spermy w ejakulacie, co może powodować problemy z płodnością. Dzieje się tak, gdyż zbyt duża koncentracja plemników może ograniczać ich możliwość poruszania się. Należy pamiętać, że azoospermia, kryptozoospermia, oligospermia, polizoospermia czy też normospermia (=prawidłowa ilość plemników w jednym mililitrze ejakulatu) nie może być zdiagnozowana na podstawie pojedynczego badania nasienia. Wyniki spermiogramu dotyczą aktualnego stanu ejakulatu, a nieprawidłowe parametry mogą być spowodowane np. gorączką poprzedzającą badanie nasienia.
Całkowity brak plemników w nasieniu nazywany jest azoospermią, ilość plemników mniejsza niż 20 mln/1 ml nasienia określana jest mianem oligozoospermii, natomiast nieprawidłowa ruchliwość plemników w nasieniu to asthenozoospermia. Przyczyny niepłodności u mężczyzn mogą być bardzo różne, zalicza się do nich:
Autor Wiadomość Dołączył(a): Wt kwi 22, 2008 18:56Posty: 649 Marnowanie nasienia Zastanawiałem się długo nad jakimś elementem wspólnym, łączącym te nauki KK w dziedzinie ludzkiej seksualności, których nie rozumiem, które w żaden sposób nie zgadzają się z tym, co mówi mi sumienie. Jakimś zadziwiającym fenomenem jest dla mnie to, że nauka ta, mądra w dziedzinie ochrony ludzkiego życia i godności ma w moim odczuciu i rozumieniu parę zasad, wydających się po prostu głupimi. Są reguły, których podawane uzasadnienie jest pokrętne i mętne a ich literalne przestrzeganie może prowadzić do groteski. Kpiny z sumienia, kpiny z grzechu. Myślę, że w końcu znalazłem ten wiążący czynnik. Jest nim podana w tytule zmarnowana sperma! Z uporem godnym lepszej sprawy KK broni nasienia! Nie godności i świętości ludzkiego ciała, ale plemników! Chyba tu właśnie moje sumienie jest źle ukształtowane, chyba tu jest pies pogrzebany. Nie mam nabożnego stosunku do swojej spermy. Popatrzmy: 1. Stosunek małżeński. Nie ma grzechu cokolwiek małżonkowie robią, jakichkolwiek nie wyczynialiby "świństw", pod warunkiem, że wytrysk następuje w pochwie. Antykoncepcja - grzech, stosunek przerywany - grzech, stosunek analny z finałem poza pochwą - grzech. Ale - przerwanie stosunku bez wytrysku - nie grzech. Stosowanie antykoncepcji "naturalnej" - też nie grzech. Ciekawe, czy jeśli mężczyzna pozostając w pochwie będzie miał orgazm, ale powstrzyma wytrysk (możliwe) to też będzie grzech? A co z orgazmem kobiety. Jeśli ona będzie miała, mężczyzna zaś nie i tak sprawa się zakończy to grzech? 2. Masturbacja. Oczywiście grzech. A czy masturbacja bez wytrysku (i bez pornografii, "świńskich" myśli itp) to grzech? Na to nie mam jeszcze odpowiedzi, a ciekawie byłoby poznać, podobnie jak odpowiedzi na pytanie o masturbację z wytryskiem ale bez myśli i innych działań sprzecznych z VI przykazaniem. Ciekawa jest też sprawa masturbacji kobiet. Kiedy będzie grzech? Dopiero w chwili orgazmu, a może kobiety grzeszą masturbacją tylko przez analogię do mężczyzn? Może zresztą w ogóle nie grzeszą? A co na przykład ze współżyciem przedmałżeńskim, ale bez wytrysku? Jeśli potraficie - wytłumaczcie o co tu chodzi. Nie tłumaczcie mi słowami encyklik i katechizmu. Znam je. Spróbujcie wytłumaczyć prostymi słowami, płynącymi z Waszych sumień. Cz cze 05, 2008 17:57 Anonim (konto usunięte) A ja myślę, że powinni się zajmować ci, których autentycznie problem dotyczy- bo stosunek bez wytrysku- to jakaś dysfunkcja seksualna, której na forum się wyleczy... Naprawdę nie powinno nam wszystkim być głupio, że w temacie rodzina chrześcijańska jedyne watki to seks,seks,seks, seks przed ślubem, antykoncepcja, seks,seks... Cz cze 05, 2008 22:05 niktszczególny Dołączył(a): Wt kwi 22, 2008 18:56Posty: 649 Bardzo proszę, Tereso! Temat seksu w dziale Rodzina jest jak najbardziej na miejscu, czyż nie? Są i inne tematy w tym dziale. A jeśli wstydzisz się czytać, nie czytaj. Jeśli nie masz nic do powiedzenia, nie mów. Stosunek bez wytrysku jako dysfunkcja? Nie o impotencji pisałem, gdyż dysfunkcje i patologie nie mogą być przecież grzechem. Pisałem o świadomym unikaniu wytrysku, jako o "metodzie antykoncepcyjnej". Nie jest to dysfunkcja i jest to możliwe. Cz cze 05, 2008 22:14 mateola Dołączył(a): Pt cze 16, 2006 4:23Posty: 1814 Informuję, że wycięłam kilka wpisów będących właściwie prywatną dyskusją, która nie rozwijała tematu tego wątku -mateola Pt cze 06, 2008 5:56 mateola Dołączył(a): Pt cze 16, 2006 4:23Posty: 1814 Re: Marnowanie nasienia niktszczególny napisał(a):Myślę, że w końcu znalazłem ten wiążący czynnik. Jest nim podana w tytule zmarnowana sperma! Ja mam wrażenie, że nie tyle sama spema, co sztywne połączenie każdego stosunku z możliwością zapłodnienia, nawet wtedy, gdy to zapłodnienie jest niemożliwe: np. w ciąży, w fazie III, po menopauzie, po operacji wycięcia przydatków, przy braku plemników w spermie itd. Nawet wtedy nauka KK nie zezwala na warianty inne, niż "klasyczne" zakończenie stosunku "sperma w pochwie". Nawet wtedy małżonkowie mają współżyć jedynie tak, "jakby zapodnienie było możliwe", mimo, że w tych przypadkach sperma jest jak najbardziej "marnowana", bo z góry wiadomo, że do zapodnienia nie dojdzie... Pt cze 06, 2008 6:43 filippiarz Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06Posty: 4608 niktszczególny napisał(a):Pisałem o świadomym unikaniu wytrysku, jako o "metodzie antykoncepcyjnej". Nie jest to dysfunkcja i jest to możliwe. Znana rzecz w ramach kultur wschodnich, szczególnie związanych z Tao - tam jak najdłuższy stosunek seksualny połączony z brakiem wytrysku był częścią praktyk religijnych, spotkałem się z tym także w tantrze - sprawa do wyćwiczenia jest, niezależnie i w oderwaniu od duchowości - tu chodzi o skierowanie wytrysku nasienia za pomocą mięśni do pęcherza moczowego _________________"Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali""Inter faeces et urinam nascimur". Pt cze 06, 2008 10:29 Inny_punkt_widzenia Dołączył(a): N mar 25, 2007 18:09Posty: 3221 niktszczególny napisał(a):...A co z orgazmem kobiety... zabawne jest też to niktszczególkny ,że grzechem jest stosunek przerywany ,to znaczy wtedy kiedy mężczyzna wylewa spermę na zewnątrz i to sie nazywa stosunkiem przerywanym .Lecz nie jest już stosunek przerywany kiedy mężczyzna ma orgazm do wewnątrz ,a kobieta juz nie .Jeżeli kobieta nie miała orgazmu to nie ma" grzechu",najwazniejsze ,aby mężczyzna się zadowolił to wtedy ni będzie grzechu .Widać więc ,że te prawa wymyślali mężczyżni ,bo tylko dla nich sa one kożystne ,a kobieta jest tutaj tylko jego nałożnicą .Widać więc ,że najwazniejsza jest własnie sperma ,nasienie ,bo tylko dzieki nasieniu będą rodzić się dzieci .A skoro mężczyzna jest włascicielem nasienia to on ma tutaj wartość i liczy się tylko on ,a nie kobieta ,która może mieć orgazm ,lub nie ,bez znaczenia .Najważniejsza jest forma ,aby była zalana ,a reszta ma mniejszą wartość .I ciągle sie tylko słyszy ,mało dzieci ,mało dzieci ,więcej dzieci ,więcej ,jakby było jeszcze ludzi za dziwota ,dzieci to chrzciny ,to komunie ,to śluby ,to powołania ,pogrzeby się Kościół kręci . Pt cze 06, 2008 14:38 cau_kownik Dołączył(a): So sie 18, 2007 20:31Posty: 637 Inny_punkt_widzenia napisał(a):niktszczególny napisał(a):...A co z orgazmem kobiety... zabawne jest też to niktszczególkny ,że grzechem jest stosunek przerywany ,to znaczy wtedy kiedy mężczyzna wylewa spermę na zewnątrz i to sie nazywa stosunkiem przerywanym .Lecz nie jest już stosunek przerywany kiedy mężczyzna ma orgazm do wewnątrz ,a kobieta juz nie .Jeżeli kobieta nie miała orgazmu to nie ma" grzechu",najwazniejsze ,aby mężczyzna się zadowolił to wtedy ni będzie grzechu .Widać więc ,że te prawa wymyślali mężczyżni ,bo tylko dla nich sa one kożystne ,a kobieta jest tutaj tylko jego nałożnicą .Widać więc ,że najwazniejsza jest własnie sperma ,nasienie ,bo tylko dzieki nasieniu będą rodzić się dzieci .A skoro mężczyzna jest włascicielem nasienia to on ma tutaj wartość i liczy się tylko on ,a nie kobieta ,która może mieć orgazm ,lub nie ,bez znaczenia .Najważniejsza jest forma ,aby była zalana ,a reszta ma mniejszą wartość .I ciągle sie tylko słyszy ,mało dzieci ,mało dzieci ,więcej dzieci ,więcej ,jakby było jeszcze ludzi za dziwota ,dzieci to chrzciny ,to komunie ,to śluby ,to powołania ,pogrzeby się Kościół kręci .Stare haslo, a jakze aktualne. Piles? Nie pisz! _________________--- teh podpiss Pt cze 06, 2008 17:09 monika001 Dołączył(a): So cze 02, 2007 10:22Posty: 1324 Re: Marnowanie nasienia niktszczególny napisał(a):2. Masturbacja. Oczywiście grzech. A czy masturbacja bez wytrysku (i bez pornografii, "świńskich" myśli itp) to grzech? Na to nie mam jeszcze odpowiedzi, a ciekawie byłoby poznać, podobnie jak odpowiedzi na pytanie o masturbację z wytryskiem ale bez myśli i innych działań sprzecznych z VI przykazaniem. Ciekawa jest też sprawa masturbacji kobiet. Kiedy będzie grzech? Dopiero w chwili orgazmu, a może kobiety grzeszą masturbacją tylko przez analogię do mężczyzn? Może zresztą w ogóle nie grzeszą?Masturbacja jako działanie świadome i dobrowolne to zawsze grzech. Nie ma znaczenia czy dotyczy kobiety, czy napisał(a):A co na przykład ze współżyciem przedmałżeńskim, ale bez wytrysku? Również grzech, wytrysk czy jego brak nic tu nie zmienia. Jeśli znasz dokumenty Kościoła, to chyba nie ma co tłumaczyć. Sprawa jest postawiona dość jasno i nie pozostawia tu żadnej dowolności. [/b] Pt cze 06, 2008 18:33 Mroczny Pasażer Dołączył(a): Cz gru 07, 2006 8:54Posty: 3956 Cytuj:Masturbacja jako działanie świadome i dobrowolne to zawsze grzech. Nie ma znaczenia czy dotyczy kobiety, czy mężczyzny. Ale dlaczego? Argumenty jakieś plox. _________________"Problem z cytatami w internecie jest taki, że każdy od razu automatycznie wierzy w ich prawdziwość" - Abraham Lincoln Pt cze 06, 2008 18:48 Mroczny Pasażer Dołączył(a): Cz gru 07, 2006 8:54Posty: 3956 Sory za dubla, zróbcie edycję. Cytuj:Również grzech, wytrysk czy jego brak nic tu nie znasz dokumenty Kościoła, to chyba nie ma co tłumaczyć. Sprawa jest postawiona dość jasno i nie pozostawia tu żadnej dowolności. Dokumenty dokumentami, ale życie życiem. Poza tym te dokumenty są ustanowione przez LUDZI, a chyba zdajemy sobie wszyscy sprawę z tego, że ludzie się mylą. _________________"Problem z cytatami w internecie jest taki, że każdy od razu automatycznie wierzy w ich prawdziwość" - Abraham Lincoln Pt cze 06, 2008 18:50 niktszczególny Dołączył(a): Wt kwi 22, 2008 18:56Posty: 649 To co to jest zatem współżycie? Gdzie granica, do której "wolno się posunąć"? Co będzie jeszcze pieszczotą a co już grzesznym współżyciem? Kto to definiuje i na jakiej zasadzie? Nie będę się tu upierał i bronił współżycia przedmałżeńskiego, nie w tym rzecz. Sam go nie traktuję jako czegoś niewinnego, nie ma sensu, żebym stawiał się tu z własnej woli po stronie poglądów, z którymi się nie zgadzam. Nadal jednak uważam, że KK za daleko wchodzi w seksualność z arbitralnymi decyzjami co jest dobre a co złe. Dopóki rzecz dotyczy ochrony ludzkiego życia, walki z traktowaniem sobie spraw z tym związanych lekko - rozumiem i zgadzam się w 100%. Kiedy jednak tym samym tonem wypowiada się o sposobie współżycia dwojga małżonków, gotowych ponieść wszelką odpowiedzialność za nowe życie - "miesza się w nie swoje sprawy". Odważę się powiedzieć, że nazywanie stosunku przerywanego złem moralnym jest po prostu śmieszne. Pt cze 06, 2008 18:56 cau_kownik Dołączył(a): So sie 18, 2007 20:31Posty: 637 niktszczególny napisał(a):Nadal jednak uważam, że KK za daleko wchodzi w seksualność z arbitralnymi decyzjami co jest dobre a co złe. Dopóki rzecz dotyczy ochrony ludzkiego życia, walki z traktowaniem sobie spraw z tym związanych lekko - rozumiem i zgadzam się w 100%. Kiedy jednak tym samym tonem wypowiada się o sposobie współżycia dwojga małżonków, gotowych ponieść wszelką odpowiedzialność za nowe życie - "miesza się w nie swoje sprawy".Mysle, ze sam fakt, ze ludzie o to pytaja, daje Kosciolowi mandat do wypowiadania sie. Jakie te wypowiedzi moga byc? Seks to temat tabu w wielu kulturach, z wielu powodow. Kosciol jest dla ludzi, niezaleznie od kultury obowiazujacej w konkretnym srodowisku, ale takze z poszanowaniem tejze. To trudny temat i nie widze powodu, zeby oczekiwac w nim oczywistych i prostych napisał(a):Odważę się powiedzieć, że nazywanie stosunku przerywanego złem moralnym jest po prostu przerywany jest smieszny i glupi, odwaze sie powiedziec. _________________--- teh podpiss Pt cze 06, 2008 19:13 szumi Moderator Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22Posty: 5619 niktszczególny napisał(a):Odważę się powiedzieć, że nazywanie stosunku przerywanego złem moralnym jest po prostu tu mamy już odpowiedź Pisma Świętego w tej materii więc to zło nie jest wymysłem Kościoła Masturbacja. Oczywiście grzech. A czy masturbacja bez wytrysku (i bez pornografii, "świńskich" myśli itp) to grzech? Na to nie mam jeszcze odpowiedzi, a ciekawie byłoby poznać, podobnie jak odpowiedzi na pytanie o masturbację z wytryskiem ale bez myśli i innych działań sprzecznych z VI przykazaniem. Ciekawa jest też sprawa masturbacji kobiet. Kiedy będzie grzech? Dopiero w chwili orgazmu, a może kobiety grzeszą masturbacją tylko przez analogię do mężczyzn? Może zresztą w ogóle nie grzeszą? Prawo miłości przypomniane na nowo przez Chrystusa zakłada patrzenie na intencję działania. Jeśli intencją jest zadowolenie seksualne (co przy braku orgazmu jest wątpliwe- chyba że ktoś tak lubi, jego sprawa) otrzymane w ramach substytutu aktu małżeńskiego (jakim jest masturbacja) to jest to grzech. Grzechem jest nie to że dany czyn wykonam tak jak podaje instrukcja działania, ale co mam na myśli już chcąc to wykonać! Jeśli tylko myślałbym o tym by to zrobić, a nie zrobiłbym tylko dlatego, że coś mi w tym przeszkodziło to już popełniam grzech! Myślą też zgrzeszyć można! I nie bez powodu jest owy grzech myślą na jako pierwszy wymieniany podczas spowiedzi powszechnej podczas Mszy (zgrzeszyłem myślą, mową, uczynkiem i zaniedbaniem). _________________Η αληθεια ελευθερωσει υμας... Veritas liberabit vos... Prawda was wyzwoli... (J 8, 32b) Pt cze 06, 2008 19:30 Marionet Dołączył(a): Pt cze 06, 2008 4:39Posty: 6 Teresse napisał(a):[...]Naprawdę nie powinno nam wszystkim być głupio, że w temacie rodzina chrześcijańska jedyne watki to seks,seks,seks, seks przed ślubem, antykoncepcja, seks,seks... Po prostu "zakazy" i "nakazy:!:" co do seksu i samego stosunku są tak głupie, że mnie dziwota bierze. _________________Boga nie ma. "Powstał" poprzez ewolucję człowieka... Pt cze 06, 2008 21:12 Wyświetl posty nie starsze niż: Sortuj wg Nie możesz rozpoczynać nowych wątkówNie możesz odpowiadać w wątkachNie możesz edytować swoich postówNie możesz usuwać swoich postówNie możesz dodawać załączników
Diagnostyka niepłodności: Badanie nasienia: morfologia plemników. Informujemy, że blog zostanie wkrótce zamknięty. Wszystkie treści, których autorami byli członkowie zespołu Kliniki leczenia niepłodności Zięba zostały przeniesione na blog firmowy kliniki. Przeczytaj ten wpis tutaj: https://ziebaclinic.pl/.
Z czego składa się sperma?Czy można bezpiecznie połykać spermę?Czy sperma jest tak bogata w białko, jak wszyscy mówią?Co znajduje się w nasieniu?Jeśli sperma ma składniki odżywcze, czy to oznacza, że ma kalorie?Jak smakuje sperma?Jak pachnie sperma?Czy połknięcie spermy poprawia nastrój?Czy są inne korzyści zdrowotne z połykania spermy?Dlaczego jestem senna po połknięciu spermy?Czy połykając spermę można zarazić się chorobą weneryczną?Czy można być uczulonym na spermę?Więc lepiej wypluć czy połykać spermę?Czas czytania: 4 minutCzęsto pojawia się pytanie, czy w czasie stosunku oralnego połykać czy nie połykać spermy. Ale czym właściwie ona jest i jak wpływa na organizm?Z czego składa się sperma?Sperma to „lepka, kremowa, lekko żółtawa lub szara” substancja składająca się z plemników i płynu zwanego osoczem nasiennym. Innymi słowy, nasienie zawiera dwa oddzielne składniki: plemnik i to około 1-5% nasienia, przypominają kijanki i zawierają połowę informacji genetycznej potrzebnej do stworzenia stanowi płyn nasienny, który w około 80 % składa się z można bezpiecznie połykać spermę?Tak, składniki, z których składa się nasienie, są bezpieczne do spożycia. Połknięte nasienie jest trawione w taki sam sposób jak w bardzo rzadkich przypadkach niektórzy mogą odkryć, że są uczuleni na spermę. Jest to również znane jako nadwrażliwość na ludzkie osocze nasienne. Chociaż jest to rzadko, należy o tym pamiętać w przypadku wystąpienia reakcji sperma jest tak bogata w białko, jak wszyscy mówią?Pomimo reputacji, że jest bogatym źródłem białka, będziesz musiała połykać litry nasienia, aby zobaczyć jakiekolwiek korzyści zdrowotne związane z taką ilość ejakulatu jest różna w zależności od mężczyzny, jego wiek i stanu zdrowia, białko jest tylko niewielką częścią spermy. I to tylko w objętości około 1/20 całego znajduje się w nasieniu?Oprócz spermy, białka i wody, o których mowa powyżej, nasienie zawiera również wiele innych składników, w tym:cukier, zarówno fruktoza, jak i glukozasódcytryniancynkchlorekwapńkwas mlekowymagnezpotasmocznikJeśli sperma ma składniki odżywcze, czy to oznacza, że ma kalorie?Tak, ale nie tak wiele, jak mogłoby się wydawać. Wbrew powszechnemu przekonaniu sperma nie jest wysoce łyżeczka ejakulatu (średnia ilość ejakulatu wytwarzanego jednorazowo) to około 5-7 kalorii, czyli mniej więcej tyle samo, co smakuje sperma?Nie ma jednego opisu, jak smakuje nasienie, ponieważ może się ono różnić w zależności od niektórych może być gorzko-słony, dla innych nie ma bezpośredniego związku potwierdzającego, że dieta danej osoby bezpośrednio wpływa na smak ich nasienia, istnieją na to niepotwierdzone kilka produktów, które mogą sprawić, że nasienie będzie smaczniejsze lub mniej kwaśne, na przykład:selerpietruszkacynamongałka muszkatołowaananaspapajapomarańczeZ drugiej strony gorycz można przypisać innym pokarmom, a także substancjom podobnym do narkotyków, takim jak:czosnekcebulebrokułykapustawarzywa liściasteszparagimięso i produkty mlecznealkoholpapierosykawaJak pachnie sperma?Podobnie jak smak, zapach nasienia może się znacznie różnić w zależności od okoliczności, takich jak dieta, zdrowie i wielu sytuacjach nasienie może pachnieć jak wybielacz lub inne domowe środki czyszczące. Ma to związek ze składnikami, mającymi zapewnić poziom pH, przy którym plemniki mogą się przeciwieństwie do pochwy, która naturalnie ma bardziej kwaśne pH, nasienie ma tendencję do bycia obojętnym lub lekko drugiej strony, jeśli nasienie pachnie piżmem lub rybą, może to być spowodowane czynnikami jak smak, bardziej zgniły zapach można przypisać diecie, w taki sam sposób, w jaki szparagi wpływają na zapach moczu. Pot i wyschnięty mocz mogą również powodować gorzki połknięcie spermy poprawia nastrój?Potencjalnie! Istnieją badania, które pokazują, że nasienie może mieć naturalne właściwości 2002 r. sprawdzono, czy ekspozycja na nasienie wpływa na ogólny nastrój u kobiet. Według ankiety osoby, które miały bezpośredni kontakt z nasieniem, wykazywały znacznie lepszy nastrój i mniej objawów depresji. Jednak należy do tego podejść z przymrużeniem wyniki powyższego badania przemawiały na korzyść nasienia jako leku przeciwdepresyjnego, National Health Service w Wielkiej Brytanii wskazuje, że angażowanie się w aktywność seksualną wiąże się ze zmniejszeniem więcej badań, aby zweryfikować są inne korzyści zdrowotne z połykania spermy?Może. Podobnie jak niektóre badania wykazały poprawę nastroju i zmniejszenie lęku, ekspozycja na nasienie może pomóc w utrzymaniu zdrowia w że kobiety, które były narażone na działanie nasienia przez dłuższy czas, zarówno przed ciążą, jak i podczas ciąży, rzadziej zapadały na stan przedrzucawkowy, rzadkie powikłanie to jednak tylko jedno badanie i potrzeba ich więcej, aby potwierdzić te jestem senna po połknięciu spermy?Sperma zawiera melatoninę, naturalny hormon uwalniany przez organizm w celu regulacji cykli to wyjaśniać, dlaczego czujesz się zmęczona po połknięciu nasienia lub narażeniu na nie podczas było żadnych badań na ten temat, więc nie ma sposobu, aby to połykając spermę można zarazić się chorobą weneryczną?Podobnie jak w przypadku każdej innej formy seksu bez zabezpieczenia, połykanie nasienia może narazić Cię na ryzyko infekcji przenoszonej drogą bariery antykoncepcyjnej infekcje bakteryjne, takie jak rzeżączka i chlamydia, mogą dostać się do gardła. W wyniku kontaktu skórnego mogą wystąpić infekcje wirusowe, takie jak ty i twój partner zaangażujecie się w jakikolwiek seks bez zabezpieczenia, w tym stymulację ustną, koniecznie porozmawiajcie, czy byliście wcześniej narażeni na ryzyko można być uczulonym na spermę?Tak, ale jest to niezwykle nie ma wielu twardych danych, alergie na nasienie mogą dotknąć nawet 1 na 40000 alergii pojawiają się 20 do 30 minut po kontakcie lub połknięciu i mogą obejmować:bólswędzeniezaczerwienienieobrzękpokrzywkętrudności w oddychaniuW przypadku problemów z oddychaniem lub innych ciężkich reakcji alergicznej należy natychmiast zgłosić się do lekarza .Objawy alergii prawdopodobnie będą się różnić w zależności od osoby, podobnie jak czas trwania objawów. Jeśli nie ustępują lub nasilają się, skontaktuj się z lepiej wypluć czy połykać spermę?To, czy zdecydujesz się wypluć, czy połykać, zależy wyłącznie od Ciebie i Twoich osobistych podjęciem decyzji przeprowadź otwartą rozmowę ze swoim partnerem na temat jego stanu zdrowia i chorób przenoszonych drogą płciową. Pomoże Ci to ocenić poziom końcu powinnaś robić tylko to, z czym czujesz się komfortowo.
١١٧ views, ٠ likes, ٠ loves, ٠ comments, ٠ shares, Facebook Watch Videos from Plodnosc.pl: Brak plemników w nasieniu to nie jest wcale sytuacja beznadzieja! Zapraszamy na cykl #CzyWieszŻe w
Światowa Organizacja Zdrowia (World Health Organization – WHO) definiuje niepłodność jako niezdolność uzyskania ciąży przez okres 12 miesięcy, mimo regularnych stosunków płciowych, bez stosowania metod antykoncepcyjnych. Szacuje się, że 60–80 mln par na świecie stale lub okresowo jest dotkniętych problemem niepłodności, a w populacji polskiej z niepłodnością zmaga się ok. 1,5 mln par rocznie. W ok. 40% przypadków za niepłodność pary odpowiada czynnik męski. W niepłodności proces diagnostyczny zawsze powinien obejmować równoczasowo oboje partnerów. Światowa Organizacja Zdrowia definiuje niepłodność jako niezdolność uzyskania ciąży przez okres 12 miesięcy, mimo regularnych (2–4 razy w tygodniu) stosunków płciowych, bez stosowania metod antykoncepcyjnych. Chociaż dane statystyczne są rozbieżne, w ok. 40% przypadków za niepłodność pary odpowiada czynnik męski. Odsetek ten wzrasta wraz ze wzrostem czasu oczekiwania na ciążę, gdyż w niepłodności męskiej rzadziej udaje się ustalić przyczynę i wdrożyć skuteczne leczenie [1]. Szacuje się, że 60–80 mln par na świecie stale lub okresowo jest dotkniętych problemem niepłodności, a w populacji polskiej z niepłodnością zmaga się ok. 1,5 mln par rocznie. Już w 2015 r. autorzy Raportu Koalicji na rzecz Kompleksowej Terapii Niepłodności bili na alarm w kwestii płodności Polaków. Według prognoz GUS, w ciągu najbliższych 3 dekad polska populacja zmniejszy się o ponad 10%, a tak drastyczny spadek liczby ludności w głównej mierze będzie spowodowany zmniejszaniem się liczby urodzeń. Oczywiście, ma na to wpływ nie tylko biologiczna zdolność do rozrodu, ale także chęć rodzicielstwa czy też względy ekonomiczne. Tym niemniej, umożliwienie zaspokojenia potrzeby posiadania potomka poprzez właściwą profilaktykę, diagnostykę i leczenie niepłodności powinno być jednym z priorytetów współczesnej medycyny, nie tylko dla dobra przyszłych rodziców, ale całej populacji. Współczesny model życia promujący opóźnianie planów prokreacyjnych, obarczony dużą dozą stresu, a także coraz mniej korzystne warunki środowiskowe, pogłębiają problem niepłodności, stawiając przed medycyną rozrodu nie lada wyzwanie [2].POLECAMY Diagnostyka i przyczyny niepłodności męskiej W niepłodności proces diagnostyczny zawsze powinien obejmować równoczasowo oboje partnerów, a stwierdzenie nieprawidłowości w badaniu podmiotowym lub przedmiotowym u któregokolwiek z nich czy też odpowiedni wiek usprawiedliwia wcześniejsze (niż 12 miesięcy) podjęcie diagnostyki. Prócz wnikliwego wywiadu podstawą procesu diagnostycznego u mężczyzn jest dwukrotne (w odstępie 2–3 miesięcy) badanie nasienia i jego analiza zgodnie z zaleceniami WHO. Aktualnie obowiązujące wartości referencyjne podano w tabeli 1, natomiast są one mniej restrykcyjne niż te obowiązujące nieco ponad dekadę temu, co jest odzwierciedleniem populacyjnego pogorszenia jakości nasienia. Niezliczona liczba badań potwierdza, że winą za taki stan można obarczać szeroko pojęte zanieczyszczenie środowiska, gorszą jakość pożywienia, niewłaściwy styl życia czy stres [3]. Stwierdzenie nieprawidłowości w seminogramie nie upoważnia jednak do rozpoznania niepłodności, a obliguje do poszerzenia diagnostyki o badania obrazowe, hormonalne czy też genetyczne. Warto mieć jednak świadomość, że u niemal 1/3 pacjentów dokonanie ostatecznego rozpoznania nie będzie możliwe, natomiast u części ewentualne opcje terapeutyczne będą znacząco ograniczone. Niniejszy artykuł skupia się na jednostkach chorobowych układu rozrodczego, w których skuteczna interwencja terapeutyczna jest możliwa. Tab. 1. Dolne granice wartości referencyjnych (5. centyl i 95-procentowy przedział ufności) dla parametrów nasienia według [4] Parametr Dolna granica referencyjna (zakres) Objętość nasienia (ml) 1,5 (1,4–1,7) Całkowita liczba plemników (106/ejakulat) 39 (33–46) Koncentracja plemników (106/mL) 15 (12–16) Całkowita ruchliwość plemników (%) 40 (38–42) Ruch postępowy plemników (%) 32 (31–34) Żywotność plemników – plemniki żywe (%) 58 (55–63) Morfologia plemników – formy prawidłowe (%) 4 (3,0–4,0) Tab. 2. Najczęstsze przyczyny niepłodności męskiej [4] Niepłodność idiopatyczna 30% Żylaki powrózka nasiennego 14,8% Hipogonadyzm 10,1% Niezstąpienie jąder 8,4% Nowotwory złośliwe 7,8% Tab. 3. Przyczyny niepłodności męskiej – podział Przedjądrowe Jądrowe Pozajądrowe hipogonadyzm hipogonadotropowy nadmiar androgenów (np. wrodzony przerost nadnerczy, stosowanie sterydów anabolicznych) nadmiar estrogenów (np. marskość wątroby, leki, nowotwory produkujące estrogeny) hiperprolaktynemia choroby tarczycy nadmiar glikokortykosteroidów (np. zespół Cushinga) narażenie środowiskowe na czynniki toksyczne styl życia (np. otyłość, stres) wnętrostwo wrodzone/nabyte zaburzenia budowy jąder urazy/zapalenia/niedokrwienie jądra idiopatyczne zaburzenie czynności jąder niedrożność dróg wyprowadzających nasienie (zwykle pourazowa/pozapalna) zaburzenia ruchliwości plemników (przeciwciała przeciwplemnikowe, zaburzenie dojrzewania plemników) zaburzenia erekcji/ejakulacji Żylaki powrózka nasiennego Żylaki powrózka nasiennego to najczęstsza uchwytna przyczyna niepłodności męskiej. W ok. 10% przypadków towarzyszy jej azoospermia, czyli całkowity brak plemników w ejakulacie. Wykazano, że leczenie żylaków powrózka nasiennego może skutkować powrotem płodności w przypadku oligozoospermii, objawów klinicznych i niepłodności niewytłumaczalnej innymi przyczynami. Nie należy jednak leczyć żylaków powrózka u niepłodnych mężczyzn, u których parametry nasienia są prawidłowe lub żylaki mają charakter subkliniczny. W zależności od zastosowanej metody obserwuje się różną skuteczność i powikłania, co przedstawiono w tabeli 4 [4]. Tab. 4. Skuteczność i powikłania w zależności od metody leczenia żylaków powrózka nasiennego [4] Leczenie Nawroty/przetrwanie (%) Charakterystyczne powikłania skleroterapia zstępująca 9,0 atrofia jadra, krwiak moszny, zapalenie najądrza, rumień moszny skleroterapia wstępująca 9,8 reakcja uczuleniowa na środek kontrastowy, bóle, przetrwałe zapalenie zakrzepowe żył, perforacja naczynia embolizacja wstępująca 3,8–10,9 zakrzepowe zapalenie żył, krwawienie, krwiak, zakażenie, perforacja naczynia, wodniak, nieprawidłowe ułożenie spirali, krwotok zaotrzewnowy, włóknienie, zwężenie moczowodu Operacje otwarte dostęp mosznowy – atrofia jądra, uszkodzenie tętnicy z ryzykiem niedokrwienia i zgorzeli jądra, krwiak, wodniak pooperacyjny dostęp pachwinowy 13,3 możliwość pominięcia gałęzi żyły jądrowej wysokie podwiązanie 29,0 wodniak jądra mikrochirurgia z dostępu przez kanał pachwinowy lub poniżej pierścienia powierzchownego kanału pachwinowego 0,8–4,0 wodniak jądra, uraz tętnicy, krwiak moszny laparoskopia 3,0–7,0 uraz tętnicy jądrowej i naczyń limfatycznych, uszkodzenie jelit, naczyń i nerwów, zapalenie otrzewnej, krwawienie, odma moszny, zakażenie rany Azoospermia obturacyjna Azoospermia obturacyjna to brak plemników w ejakulacie spowodowany niedrożnością dróg wyprowadzających plemniki do cewki moczowej. Najczęściej jest następstwem zabiegów operacyjnych czy też diagnostycznych w obrębie nasieniowodów i najądrzy, lecz występuje również jako powikłanie poinfekcyjne. W rzadkich przypadkach ma tło genetyczne, jak np. w mutacji genu CFTR i wrodzonym obustronnym braku nasieniowodów, w którym jedyną możliwością prokreacyjną jest pobranie plemników do zapłodnienia pozaustrojowego. Leczeniem z wyboru jest zwykle operacja obejmująca mikrochirurgiczną rekonstrukcję przewodów wyprowadzających plemniki, do których należy wazowazostomia (70–95,5% szans uzyskania drożności i 36–92% szans uzyskania ciąży) lub wazoepidydymostomia (30–90% szans uzyskania drożności i 20–50% szans uzyskania ciąży). W obu przypadkach możliwe jest pozyskanie plemników do zapłodnienia pozaustrojowego na wypadek niepowodzenia zabiegu. Istnieją również techniki przezcewkowe, np. resekcja wzgórka nasiennego [5]. Hipogonadyzm Hipogonadyzm to grupa schorzeń, których wspólnym wykładnikiem jest niewydolność jąder i niedobór testosteronu. Nie w każdym przypadku, szczególnie pierwotnego hipogonadyzmu, jest możliwa skuteczna interwencja terapeutyczna. W grupie chorych, u których niewydolność jąder ma charakter wtórny do niedoboru gonadotropin i jest spowodowana chociażby uszkodzeniem podwzgórza czy przysadki, spermatogeneza może być indukowana terapią hCG, hMG, rekombinowanym lub wysoko oczyszczonym FSH czy pulsacyjnym podawaniem preparatów GnRH [4]. Fizjologiczne poziomy testosteronu w surowicy można osiągnąć przy zastosowaniu standardowej dawki hCG 1500–5000 IU, podawanej domięśniowo lub podskórnie 2 razy w tygodniu. Można stosować również hCG w połączeniu z FSH (zwykle 150 IU 3 razy na tydzień domięśniowo lub podskórnie), co pobudza spermatogenezę i poprawia płodność [6]. U pacjentów, którzy nie planują rodzicielstwa, należy wdrożyć terapię substytucyjną testosteronem, nie może być ona jednak formą leczenia niepłodności [4]. Udowodniono, że terapia substytucyjna wysokimi dawkami testosteronu może powodować zaburzenia spermatogenezy z powodu tłumienia osi podwzgórze–przysadka–jądra i jest przeciwwskazana u niepłodnych par, które próbują zajść w ciążę. Przed rozpoczęciem takiej terapii u mężczyzny z hipogonadyzmem koniecznie należy uwzględnić jego plany prokreacyjne [7]. Ciekawą opcją terapeutyczną dla pacjentów z podwyższonym poziomem estradiolu, będącą na razie w fazie badań klinicznych, jest stosowanie inhibitorów aromatazy steroidowej (testolakton) lub niesteroidowej (anastrozol i letrozol). W wielu ośrodkach udowodniono pozytywny wpływ na profil hormonalny i parametry nasienia przy jednoczesnym dobrym profilu bezpieczeństwa. Chociaż dane są obiecujące, substancje wymagają dalszych badań w celu lepszej definicji skuteczności i wskazań [8, 9]. Niepłodność idiopatyczna U niemal 1/3 mężczyzn w toku diagnostyki nie udaje się ustalić ostatecznego podłoża niepłodności, upatrując jej przyczyn w niewłaściwym stylu życia czy narażeniu na szkodliwe czynniki środowiskowe. Redukcja stresu oksydacyjnego jako zjawiska szczególnie niesprzyjającego plemnikom i suplementacja mikroelementów niezbędnych do prawidłowej spermatogenezy wydają się właściwymi trendami terapeutycznym. Mimo początkowego sceptycyzmu i braku konkretnych wytycznych co do terapii, wiele badań ukazało tendencję do poprawy jakości nasienia przy stosowaniu pentoksyfiliny, koenzymu Q10, L-karnityny, kwasu foliowego, cynku, selenu, kwasów omega-3 czy N-acetylocysteiny [10, 11]. Również szeroko pojęty zdrowy styl życia czy redukcja masy ciała wykazują korzystny wpływ na płodność [12, 13]. Ciekawą i obiecującą opcją wydaje się zastosowanie selektywnych modulatorów receptorów estrogenowych (selective estrogen receptor modulators – SERM) u pacjentów z idiopatyczną oligozoospermią. W dużej metaanalizie potwierdzono korzystny wpływ SERM na parametry nasienia, stężenie LH, FSH czy testosteronu [12]. Również preparaty FSH – czy to wysoce oczyszczone (hpFSH), czy też rekombinowane ludzkie (rhFSH) – u pacjentów z idiopatyczną oligozoospermią poprawiają stężenie, całkowitą liczbę plemników, a także ich ruchliwość [14]. Tab. 5. Leki stosowane w wytrysku wstecznym i opóźnionej ejakulacji [4] Lek Dawka Wytrysk wsteczny siarczan efedryny 10–15 mg 4 × dziennie pseudoefedryna 60 mg 4 × dziennie midodryna 7,5–15 mg dziennie imipramina 7,5–15 mg dziennie melanianbromfeniraminy 8 mg 2 × dziennie desipramina 50 mg co drugi dzień Opóźniona ejakulacja midodryna 5–40 mg dziennie imipramina 25–75 mg dziennie pseudoefedryna 600–1200 mg dziennie johimbina 25–40 mg przed stosunkiem cyproheptadyna 4–12 mg przed stosunkiem amantadyna 100–400 mg dziennie karbegolina 0,5 mg 2 × w tygodniu Infekcje Zapalenie cewki moczowej i gruczołu krokowego nie są jasno powiązane z męską niepłodnością, a leczenie antybiotykami zwykle prowadzi do eradykacji mikroorganizmów, jednak nie ma pozytywnego wpływu na zmiany pozapalne i nie może cofnąć deficytów funkcjonalnych czy też defektów anatomicznych. Może poprawić jakość nasienia, ale niekoniecznie zwiększa prawdopodobieństwo poczęcia [4]. Zaburzenia erekcji i ejakulacji Zaburzenia erekcji i ejakulacji to powszechny problem, który w skrajnych przypadkach może doprowadzić do niepłodności. Dolegliwości mogą mieć tło neurogenne, farmakologiczne (alkohol, alfa1-blokery, antyandrogeny, leki przeciwdepresyjne), endokrynologiczne (hipotyreoza, hipogonadyzm, hiperprolaktynemia, cukrzyca) czy też być spowodowane nieprawidłowościami cewki moczowej. Leczenie wytrysku przedwczesnego jest możliwe, a skuteczność udowodniono dla dapoksetyny [krótkodziałający selektywny inhibitor zwrotnego wychwytu serotoniny (selective serotonin reuptake inhibitor – SSRI) zarejestrowany w tym wskazaniu], miejscowych preparatów anestetycznych oraz tramadolu. Zaburzenia ejakulacji natomiast mogą być leczone z wysoką skutecznością przy zastosowaniu szerokiego spektrum leków, stymulacji fizykalnej, np. wibratory, czy psychoterapii. Podsumowanie Niepłodność męska to istotny problem populacyjny, którego jednoznacznej przyczyny w 1/3 przypadków nie udaje się ustalić. Warto mieć świadomość, że oczekiwania pacjentów mogą znacząco przewyższać realne możliwości ich leczenia, a rozczarowania związane z niepowodzeniami terapeutycznymi będą jedynie nasilać dysfunkcje seksualne. Najbardziej niepokojącym zjawiskiem jest populacyjne pogarszanie się parametrów nasienia, a obniżenie płodności może dotykać większości mężczyzn. Stres oksydacyjny jest uznawany za powszechną patologię u niepłodnych mężczyzn, a preparaty o działaniu antyoksydacyjnym stanowią logiczne podejście terapeutyczne, chociaż najnowszy przegląd Cochrane zaleca ostrożną interpretację publikacji i ustaleń. Wydaje się jednak, że włączanie preparatów wieloskładnikowych zawierających chociażby L-karnitynę i antyoksydanty, a także zalecanie szeroko pojętego zdrowego stylu życia, nie tylko sprzyja poprawie parametrów nasienia, ale daje również pacjentowi poczucie aktywnego uczestnictwa w procesie leczenia [15]. Mimo braku konkretnych wytycznych dotyczących suplementacji, rynek farmaceutyczny proponuje preparaty o optymalnym składzie (np. Nucleox), które mogą dawać wymierne korzyści, nie niosąc ze sobą istotnych skutków ubocznych. Sami pacjenci preferują terapie umożliwiające naturalną koncepcję od innych metod wspomaganego rozrodu. W XXI w., gdzie to, co naturalne staje się wręcz drogocenne, takie podejście jest absolutnie zrozumiałe [15]. PIŚMIENNICTWO Bączkowski T., Kurzawa R. Infertility treatment in out-patient clinic. Family Medicine & Primary Care Review 2013; 15 (3): 435–437. Skrzypulec-Plinta V., Szamatowicz M., Goncikowska E. i wsp. Wspieramy płodność. Raport Koalicji na rzecz Kompleksowej Terapii Niepłodności, Warszawa 2015. Wijesekara Fernando Wijerathna S., Bandara N. Environmental and occupationalexposures as a cause of maleinfertility. Ceylon Med J. 2015; 60 (2): 52–6. Jungwirth A., Diemer T., Kopa Z. i wsp. Guidelines on male infertility. Advances in Andrology Online 2019; 6 (1): 21–39. Cegłowska A., Słowikowska-Hilczer J. Azoospermia – causes, diagnostics, treatment. Advances in Andrology Online 2017: 4 (1): 22–33. Dohle Arver S., Bet tocchi C. i wsp. Guidelines on male hypogonadism. Postępy Andrologii Online 2015; 2 (2): 26–45. Song Sung S., Her i wsp. Misuse of testosterone replacement therapy in men in infertile couples and its influence on infertility treatment. Clin Exp Reprod Med. 2019; 46 (4): 173–177. Del Giudice F., Busetto De Berardinis E. i wsp. A systematic review and meta-analysis of clinical trials implementing aromatase inhibitors to treat male infertility. Asian J Androl. 2019, 15. Peivandi S., Jafarpour H., Abbaspour M., Ebadi A. Effect of letrozole on spermogram parameters and hormonal profile in infertile men: A clinical trial study. EndocrRegul. 2019; 53 (4): 231–236. Omar Pal Kelly i wsp. Benefits of Empiric Nutritional and Medical Therapy for Semen Parameters and Pregnancy and Live Birth Rates in Couples with Idiopathic Infertility: A Systematic Review and Metaanalysis. Eur Urol. 2019; 75 (4): 615–625. Jannatifar R., Parivar K., Roodbari Nasr-Esfahani Effects of N-acetylcysteine supplementation on sperm quality, chromatin integrity and level of oxidative stress in infertile men. ReprodBiolEndocrinol. 2019; 17-24. Cannarella R., Condorelli Mongioì i wsp. Effects of the selective estrogen receptor modulators for the treatment of male infertility: a systematic review and meta-analysis. Expert Opin Pharmacother. 2019; 20 (12): 1517–1525. Suliga E., Głuszek S. The relationship between diet, energy balance and fertility in men. Int J VitamNutr Res. 2019; 10: 1–13. Cannarella R., La Vignera S., Condorelli i wsp. FSH dosage effect on conventional sperm parameters: a meta-analysis of randomized controlled studies. Asian J Androl. 2019, 5. Martins da Silva Male Infertility and antioxidants: one small step for man, no giant leap for andrology? Reprod Biomed Online. 2019; 39 (6): 879–883.
.