Telephone☎ +79517510673 Telegram канал - https://t.me/autopodborpskov Моя Группа в VK - https://vk.com/autopodbor_pskov Моя страница в VK
Testy: Auta nowe » TEST: Renault Talisman Grandtour Energy TCe 200 EDC Initiale Paris – piękny i praktyczny Po ubiegłorocznym teście Renault Talismana byliśmy oczarowani tym autem i nie mogliśmy się doczekać możliwości testu wersji Grandtour. Udało się, Talisman Grandtour Energy TCe 200 EDC Initiale Paris zagościł na redakcyjnym parkingu na przełomie roku, a dziś zapraszamy do zapoznania się z naszymi refleksjami po jego kilkudniowym teście. Renault Talisman Grandtour zdjęcia: Agencja10,5 Stylistyka Laurens von der Acker – projektant wszystkich nowych Renault, stworzył wspaniale wyglądające auto segmentu D. Talisman sedan prezentuje się dostojnie, nowocześnie i elegancko, a wersja Grandtour nie ustępuje mu nawet na krok, przy czym jest bardziej praktyczna. Lakier "Fioletowy Amethyste" zarezerwowany jest tylko dla wersji Initiale Paris Najwyższą wersję wyposażenia – Initiale Paris wyróżniają 19 calowe felgi o bardzo ciekawym wzorze i specjalny fioletowy lakier, zarezerwowany wyłącznie dla tej wersji wyposażenia. Talisman Grandtour jest duży (2 cm dłuższy od sedana), ale auto nie wydaje się być masywne czy ociężałe, za sprawą ładnie narysowanej linii nadwozia, którą podkreślają nowoczesne LED-owe reflektory z przodu i elegancka LED-owa listwa poprowadzona niemal przez cały tył auta. Autu nie poskąpiono też chromowanych ozdobników, które świetnie pasują do fioletowego lakieru nadwozia. Z przodu znalazł się piękny, chromowany grill, płynnie łączący się z LED-wymi reflektorami, na dachu zamontowano chromowane relingi, a chromowana listwa otaczająca boczne szyby ładnie podkreśla ich linię. Niewielkie chromowane wstawki znalazły się nawet na klamkach drzwi i klapie bagażnika. Jak widać chromowanych elementów jest sporo, ale na szczęście nie przytłaczają pięknej linii auta, a wręcz podkreślają jego urodę. Wycieraczka tylnej szyby jest trochę za mała Wnętrze i wyposażenie Dwukolorowe wnętrze testowego Talismana Grandtour prezentuje się świetnie i oferuje sporą przestrzeń. Bardzo wygodne fotele i tylną kanapę obito skórą (skórzana tapicerka jest cieniowana , od jasnobeżowej na oparciach, po czarną na siedziskach). Przednie fotele zapewniają wysoki komfort podróży dzięki elektrycznej regulacji, podgrzewaniu, wentylacji i funkcji masażu. Zostały one również wyposażone w świetnie podtrzymujące głowę zagłówki typu Relax. Aby zachować harmonię we wnętrzu górną część deski rozdzielczej i boczki drzwi również pokryto beżową skórą. Kolorystyka wnętrza jest bardzo przyjemna Przestrzeni na nogi i nad głową w pierwszym rzędzie jest pod dostatkiem. Z tyłu również nie można narzekać. Przestrzeni nad głową jest więcej niż w sedanie dzięki prostej linii dachu, który ciągnie się jeszcze daleko w tył. Wersja Grandtour oferuje 572 litry przestrzeni bagażowej i jest to co ciekawe 33 litry mniej niż wersja sedan. Bagażnik Grandtour’a jest jednak bardziej praktyczny – ma nisko poprowadzony próg, a otwór załadunkowy jest bardzo duży. Bagażnik wyposażono w elektrycznie sterowaną klapę, podwójną podłogę, haczyki na zakupy i system umożliwiający szybkie złożenie oparć tylnej kanapy. Po pociągnięciu za wajchę oparcie samo się składa i powstaje płaska przestrzeń zdolna pomieścić 1681 litrów bagażu. Duży i ustwany bagażnik ma 572 litry pojemności Zarówno testowany przez nas wcześniej Talisman sedan, jak i Grandtour były skonfigurowane w wersji Initiale Paris i były identycznie wyposażone. Spośród całego wyposażenia, dla przypomnienia należy wymienić system multimedialny R-Link 2 z 8,7 calowym dotykowym wyświetlaczem, system Multi-Sense, adaptacyjny tempomat, system wspomagania parkowania Easy Park Assist, wyświetlacz przezierny HUD, kamera cofania i system monitorowania martwego pola, asystent pasa ruchu, system 4Control. Wieniec kierownicy jest podgrzewany. Ekran dotykowy ma przekątną 8,7 cala. Silnik i właściwości jezdne Również jednostka napędowa była identyczna jak w testowanym Talismanie sedan. Silnik Energy TCe o pojemności generuje 200 KM i 260 Nm. Sprzęgnięto go z automatyczną, dwusprzęgłową skrzynią EDC. To dobre połączenie, zapewniające niezłe osiągi i sprawną zmianę przełożeń. Talisman Grandtour rozpędza się do 100 km/h w 7,9 sekundy i osiąga 231 km/h, jest zatem nieco wolniejszy od sedana. Jest również niestety dość paliwożerny. Po przejechaniu prawie 1000 kilometrów średnie spalanie wyniosło 8,7l/100km podczas gdy producent deklaruje 6,0l/ mieście spalanie oscyluje w okolicach 10 litrów, na trasie około 7l/100km. Niestety wysokie spalanie i bak o pojemności 51 litrów sprawiają że będziemy często odwiedzać stacje benzynowe. Silnik Energy TCe 200 EDC debiutował w 2013 roku w Clio 200 EDC Zawieszenie jest ustawione na komfort podróży. Płynnie pokonuje nierówności, nieco przechyla się na szybszych zakrętach i jest świetne na długie trasy. Zbytnio nie zmieni tego nawet wybranie trybu Sport w systemie Multi-Sense. W trybie Sport silnik szybciej reaguje na gaz, układ kierowniczy chodzi z wyczuwalnym oporem, a zawieszenie się utwardza, choć nie za bardzo to czuć. Najlepiej podróżowało mi się w trybie Normal lub Perso, w którym sam mogłem ustawić wszystkie parametry auta. W trybie Comfort zawieszenie było aż za miękkie i Talisman Grandtour potrafił się zabujać jak jakiś amerykański krążownik szos. Natomiast jazda w trybie Eco stwarzała odczucie jakby silnik stracił część mocy i z trudnością wkręca się na wysokie obroty. Tryby jazdy można zmieniać przy pomocy pokrętła lub ekranu dotykowego Kilka słów należy się również systemowi czterech kół skrętnych – 4Control. Jest to system który Renault montuje już w większości swoich aut. System zapewnia większą precyzję prowadzenia i zmniejsza promień skrętu, dzięki czemu manewrowanie dużym autem jakim jest Talisman Grandtour jest zdecydowanie prostsze. Tylne koła mogą skręcać o 3,5 stopnia w przeciwną stronę niż przednie podczas manewrów przy prędkości do 50 km/h. Średnica zawracania zmniejsza się dzięki temu o prawie 1 metr. Powyżej 50 km/h koła tylne skręcają o 1,9 stopnia w tę samą stronę co przednie, przez co dociskają tył auta do wnętrza łuku. Zakręty możemy wtedy pokonać szybciej i bardziej precyzyjnie. Kolor i wygląd zegarów można zmieniać. Mamy do wyboru 4 rodzaje zegarów i 5 kolorów podświetlenia. Cena Cennik Talismana Grandtour startuje od kwoty 98 900 zł za wersje Life z silnikiem Energy dCi 110. Kupno wersji Initiale Paris to wydatek przynajmniej 150 900 zł. Nasz testowy egzemplarz po doposażeniu o kilka dodatków został wyceniony na 156 900 zł. W salonach Renault trwa jeszcze akcja #OkazjaSezonu – Wyprzedaż Rocznika 2016. Klienci decydujący się na Talismana Grandtour z rocznika 2016 mogą liczyć na rabat w wysokości 17 000 zł. Oferta obowiązuje do wyczerpania samochodów z rocznika 2016. LED-owe reflektory wyglądają świetnie i świecą bardzo dobrze, a światła drogowe są rewelacyjne. Podsumowanie Talisman Grandtour przekonał nas do siebie. Nie ustępuje w niczym wersji sedan, a z racji bycia „kombiakiem” jest bardziej praktyczny w codziennym użytkowaniu. Jeśli szukasz dobrze wyposażonego, przestronnego, oferującego niezłe osiągi auta, a przy okazji lubisz francuski styl i elegancję, to Talisman Grandtour jest oczywistym wyborem. Auto wyposażono w 19 calowe felgi z oponami 245/40 Plusy: Piękna stylistyka Przestronne wnętrze Duży bagażnik Niezłe osiągi Bogate wyposażenie Ładna kolorystyka wnętrza Komfort podróżowania 4Control Minusy: Cena jest chyba odrobinę za wysoka Duże spalanie Mała pojemność baku paliwa – 51 litrów Jazda w trybie Eco Najważniejsze dane techniczne pojazdu: Renault Talisman Grandtour Energy TCe 200 EDC Initiale Paris Zespół Napędowy Pojemność silnika 1618 cm3 Ilość cylindrów/zaworów ogółem 4 / 16 Moc maksymalna / przy obrotach 200 KM / 6000 Moment maksymalny / przy obrotach 260 Nm / 2500 Skrzynia biegów / ilość biegów Automatyczna / 7 Napęd / Rodzaj paliwa przedni / Pb95 Osiągi Sprint 0-100 km/h / V-max (km/h) 7,9 sek. / 231 km/h Zużycie paliwa: miasto / trasa / mieszane Zużycie paliwa z testu: miasto / trasa / mieszane* 7,6 / 4,8 / 6,0 9,5 / 6,9 / 8,7 Wymiary Nadwozia Rozstaw osi 2809 mm Długość 4866 mm Szerokość 1870 mm Wysokość 1465 mm Pojemność bagażnika/pojemność zbiornika paliwa 572 l / 51 l Rodzaj nadwozia / masa własna kombi / 1553 kg Emisja CO2 132 g/km Ogumienie 245/40 R19 Cena wersji podstawowej 98 900 zł (Life Energy dCi110) Cena modelu testowego 156 900 zł (Initiale Paris Energy TCe 200 EDC + dodatki) * Test przeprowadzony w dniach 8 – na dystansie 966 km. Tekst: Piotr Zaleski / SA zdjęcia: Agencja10,5
2017 Renault Talisman Berline Initiale Paris Energy dCi 160 EDC car seen from outside and inside in 3D. The vehicle has 118 kW (160 hp) diesel engine. Transm
Następca popularnej Laguny, Renault Talisman, wydaje się zrywać ze swoją poprzedniczką. Odziedziczył jednak po niej kilka cech, jak chociażby układ czterech kół skrętnych. Jak spisuje się na drodze wersja z udoskonalonym, dwusprzęgłowym automatem EDC? Renault tworząc następcę Laguny wyraźnie chciało się odciąć od swojej niecieszącej się dobrą opinią „córki”. Talisman, bo o nim mowa, jako flagowa limuzyna francuskiego producenta ma być nie tylko nowoczesny, ale przede wszystkim równie solidny co niemiecka konkurencja (która tak naprawdę nie zawsze jest aż tak solidna jak zwykło się uważać). To naśladownictwo niemieckiej myśli technicznej widać już przy pierwszym kontakcie z tym autem. Renault Talisman dCi 160 KM EDC Zobacz też: Test Renault Talisman KM 4Control Patrząc na projekt nadwozia nowego Renault Talisman trudno nie dostrzec ogromnego podobieństwa do niemieckich sedanów klasy średniej. Zarówno boczna linia pojazdu z charakterystycznymi przetłoczeniami na drzwiach, jak i projekt tylnego pasa są wyraźnie podobne do tych jakie dostrzec można chociażby w Passacie. Gdyby nie finezyjny przedni pas z ogromnymi reflektorami i charakterystycznymi wąsami, Talisman mógłby śmiało nosić znaczek VW. Dobre proporcje nadwozia, czarny lakier oraz liczne chromy czynią z tego auta naprawdę elegancką limuzynę, za którą wodzą wzrokiem inni kierowcy. Wnętrze Talismana nie zrobiło na mnie już tak dobrego wrażenia. Przynajmniej przy pierwszym kontakcie. Wszystko przez jeden, acz znaczący element – konsolę centralną z ogromnym ekranem dotykowym. Ni w pięć, ni w dziesięć nie pasuje on designem do eleganckiej deski rozdzielczej pokrytej drewnem i ekologiczną skórą! Co gorsza, jego obsługa jest po prostu paskudna – menu jest skomplikowane i nieintuicyjne, przez co odnalezienie wielu funkcji trwa zbyt długo! Używanie tego ekranu w trakcie jazdy jest po prostu niebezpieczne, bo za bardzo odciąga uwagę kierowcy od sytuacji na drodze! Co jeszcze bardziej zdumiewające cześć opisów systemu multimedialnego nie została przetłumaczona na język polski. Renault Talisman dCi 160 KM EDC Kamil Fraszkiewicz Zobacz też: Test Renault Laguna dCi 150 KM Szkoda, bo poza tym elementem, wnętrze nowego Renault Talisman jest miejscem, w którym podróż mija w przyjemnej atmosferze. Piękne i bardzo wygodne na długich trasach fotele pokryte skórą Nappa (tylko w wersji Initiale Paris) oraz dużo miejsca w obu rzędach foteli sprzyjają długim wojażom. Do tego niezłe wyciszenie kabiny (szum powietrza słychać wyraźniej dopiero powyżej 140 km/h), dobrej klasy sprzęt audio BOSE oraz porządne, w pełni ledowe reflektory świetnie spisujące się w trakcie jazdy nocnej (pozbawione niestety możliwości stałej jazdy na światłach długich bez ryzyka oślepiania innych kierowców). Renault Talisman dCi 160 KM EDC Kamil Fraszkiewicz Przy tak dobrej jakości wykonania kabiny rażą za to detale, jak chociażby przyciski identyczne jak te w Dacii Logan (podgrzewanie kierownicy) oraz uruchamianie tempomatu guzikiem umieszczonym na tunelu środkowym obok podłokietnika. Renault Talisman: zawieszenie Bardzo ważnym elementem Renault Talisman jest jego zawieszenie. W prezentowanej wersji Initiale Paris jest ono bowiem standardowo wyposażone w układ czterech kół skrętnych 4Control i elektronicznie sterowane amortyzatory. Przy prędkościach poniżej 50 km/h w trybie Comfort (60 km/h w trybie Neutral i 80 km/h w trybie Sport), tylne koła skręcają w kierunku przeciwnym do skrętu kół przednich, z maksymalnym wychyleniem 3,5 stopnia. W rezultacie, mimo przedniego napędu i sporych gabarytów zewnętrznych Talisman okazuje się zwrotnym autem, którym manewrowanie nawet na ciasnym parkingu jest bardzo łatwe. Warto przy tym pamiętać, że nie jest to jednak auto, którym zawraca się w miejscu. W porównaniu do wersji bez systemu czterech kół skrętnych, średnica zawracania Talismana z systemem 4Control jest mniejsza o 0,8 więcej, taka charakterystyka prowadzenia sprawia, że auto gwałtownie reaguje na każdy mocniejszy ruch kierownicy, błyskawicznie angażując do pracy system stabilizacji toru ten ma jednak jeszcze jedną funkcję. Renault Talisman dCi 160 KM EDC Kamil Fraszkiewicz Zobacz też: Test Renault Captur dCi 90 KM man. Powyżej wspomnianych prędkości granicznych dla poszczególnych trybów jazdy, tylne koła zaczynają skręcać w tym samym kierunku co koła przednie. Dzięki temu auto lepiej wpisuje się w zakręty, chętniej zacieśniając tor jazdy. Auto spontanicznie reaguje na każdy ruch kierownicy, której położenie pomiędzy skrajnymi punktami dzieli zaledwie 2,4 obrotu! Na wysokim poziomie stoi także jakość wybierania nierówności, zwłaszcza w trybach Neutral i to komfortowe auto, choć daleko mu do pływającego "tapczana". Renault Talisman: silnik dCi i automat EDC Niezłe noty zebrał układ napędowy nowego Renault Talisman. Auto wyposażono w turbodiesla dCi o mocy 160 KM i dwusprzęgłowy automat EDC. Dobre osiągi (przyspieszenie 0-100 km/h w 9,4 s, prędkość maksymalna 215 km/h) i niskie zużycie paliwa (w mieście jest to 6,8-8,3 l/100 km, na trasie 4,1-6,6 l/100 km) to jego najmocniejsze atuty. Nietrudno jednak zauważyć, że podwójnie doładowany motor wydaje się mocniej forsować w trakcie szybszej jazdy autostradowej niż jego 2,0-litrowy poprzednik z Laguny. Dźwięk jaki z siebie wydaje podczas wkręcania na obroty nie zachęca do jego nadwyrężania. Dwusprzęgłowy automat EDC bardzo szybko zmienia poszczególne przełożenia, czyniąc to bez niepotrzebnych szarpnięć. Za to dość ospale wywiązuje się ze swojej pracy w trakcie próby dynamicznego ruszenia z miejsca. Renault Talisman dCi 160 KM EDC Kamil Fraszkiewicz Przy tym wszystkim dziwi jednak fakt, że w gamie Talismana zabrakło miejsca dla mocniejszej wersji z silnikiem Diesla. Warto bowiem zauważyć, że ważąca tyle samo Octavia TDI 150 KM z napędem 4x4 jest jednak znacznie dynamiczniejsza (0-100 km przyspiesza w 8,6 sekundy!) Świetne są za to hamulce Renault Talismana. Reagują niezwykle gwałtownie na każde, nawet najmniejsze wciśnięcie środkowego pedała, co w połączeniu z potężnymi oponami pozwala kierowcy czuć się bezpiecznie, nawet przy szybszej jeździe. Renault Talisman: cena i wyposażenie Najtańszy Talisman kosztuje 93 tys. zł i co ciekawe oferowany jest z silnikiem Diesla dCi 110 KM. Wersja Initiale Paris napędzana motorem dCi 160 KM ze skrzynią EDC kosztuje jednak już niecałe 149 tys. zł. Jest to jednak już prawie w pełni wyposażona odmiana, do której dokupić można w zasadzie już tylko szyberdach i pakiet zimowy obejmujący podgrzewaną kierownicę, dysze spryskiwaczy szyb i przednich reflektorów. Pozostałe rzeczy takie jak skórzana tapicerka, wyświetlacz HUD, reflektory FullLED, nawigacja GPS, system audio BOSE, dwustrefowa klimatyzacja czy 19-calowe alufelgi są już w standardzie tej wersji. Cena wydaje się być zatem kusząca. Szkoda tylko, że do pełni szczęścia zabrakło dynamiczniejszego silnika Diesla. Renault Talisman: zalety przestronna kabina duży bagażnik wygodne fotele dobre wyposażenie w standardzie niezłe wyciszenie kabiny ekonomiczny silnik Diesla dCi komfortowo zestrojone zawieszenie bardzo dobry układ kierowniczy świetne hamulce Renault Talisman: wady fatalne sterowanie funckjami auta za pomocą tabletu brak mocniejszej wersji wysokoprężnej dźwięk silnika przy wyższych obrotach przyciski z tanich modeli Dacii skrzynia biegów opieszale rozpędza auto z miejsca prowadzenie wymagające przyzwyczajenia Renault Talisman dCi 160 KM EDC Kamil Fraszkiewicz Renault Talisman dCi 160 KM EDC Kamil Fraszkiewicz Renault Talisman dCi 160 KM EDC Kamil Fraszkiewicz Renault Talisman dCi 160 KM EDC Kamil Fraszkiewicz Renault Talisman dCi 160 KM EDC Kamil Fraszkiewicz Renault Talisman dCi 160 KM EDC Kamil Fraszkiewicz Renault Talisman dCi 160 KM EDC Kamil Fraszkiewicz Renault Talisman dCi 160 KM EDC Kamil Fraszkiewicz Renault Talisman dCi 160 KM EDC Kamil Fraszkiewicz Renault Talisman dCi 160 KM EDC Kamil Fraszkiewicz Renault Talisman dCi 160 KM EDC Kamil Fraszkiewicz Renault Talisman dCi 160 KM EDC Kamil Fraszkiewicz Renault Talisman dCi 160 KM EDC Kamil Fraszkiewicz Renault Talisman dCi 160 KM EDC Kamil Fraszkiewicz Renault Talisman dCi 160 KM EDC Kamil Fraszkiewicz
E destul de usor de inteles de ce Talisman nu e asa de popular. Nu stiu cum e in alte tari, dar un Renault Megane IV berlina e cu 9000 de euro mai ieftin decat un Talisman, iar Megane IV e un 75% din Talisman. Multi prefera sa ia un aproape Talisman si sa economiseasca cateva mii de euro.
Z marką Renault miałem w życiu trochę do czynienia, to dość odległe czasy podstawówki oraz liceum, gdy domowymi samochodami były takie modele jak Fuego, Medallion oraz ostatni w 1999r. Megane Coupe 16V 110KM (wersja poliftowa). Meganka była pierwszym samochodem, którym poruszałem się legalnie, ponieważ w 2000 roku, w dzień dziecka odebrałem prawo jazdy. Miałem wtedy niespełna 18 lat. Tata swojego czasu jeździł Renault Espace, pierwszą wersją. Do dziś pamiętam z opowieści, jak wyprzedzając tira wszedł tak ciasno pomiędzy mijające się samochody, że pourywało lusterka z obu stron w Renówce! JPowodów dla których wybrałem Talismana do testów jest kilka. Zauważalnie wszedł do segmentu D, w którym powszechnie uważa się, że Passeratti wyznacza standardy i wiedzie prym w swojej klasie. Konkurencjo, bójcie się Talismana! Chyba większość osób zgodzi się ze mną, że samochód jest nad wyraz udany pod względem stylistycznym. Jest piękny, przestronny i świetnie wyposażony, sprawia też 1386w, 800w, 768w, 1366w, 1180w, 272w" sizes="(max-width: 1386px) 100vw, 1386px" />Wnętrze i wyposażenieCiężko się do czegoś tutaj przyczepić, w końcu to topowa wersja Initiale Paris. Zacznę od pozycji za kierownicą. Fotel, o którym wcześniej wspominałem jest bardzo wygodny, wszystko w prądzie, z wyjątkiem wysuwanej ręcznie części na pod-udzie. Przednie fotele są również podgrzewane, wentylowane i przede wszystkim posiadają funkcję masażu, z której często korzystałem przetaczając się kulturalnie przez miasto. Zagłówki typu relaks, bardzo sprzyjają spaniu na fotelu pasażera. Kierowniczka, delikatnie spłaszczona u dołu, bardzo dobrze leżąca w dłoniach i dodatkowo wyposażona w podgrzewanie. Materiały użyte we wnętrzu są dobrej jakości, znajdziemy też twardsze i tańsze komponenty, ale to jak w każdym samochodzie. Mały minus za lewarek skrzyni biegów, wszystko z nim w porządku, ale podczas zmiany przełożeń wyczuć można delikatny luz i oszczędność na materiałach. Jakby nie była do końca dobrze wrażenia są takie, że nie chce się z niego wysiadać, szczególnie jak zapadnie zmierzch. Wtedy, dodatkowe podświetlenie wnętrza typu ambiente, staje się jednym z głównych stylistycznych detali, ozdabiających wnętrze pojazdu. Multum opcji personalizacji to kolejna rzecz, dzięki której samochód z pewnością nie należy do tych nudnych. Zegary, w pełni cyfrowe posiadają 4 opcje graficzne, a podświetlenie typu ambiente posiada 5 opcji kolorystycznych. Twoim centrum dowodzenia jest wielki dotykowy ekran R-Link 2, z którego menu możesz zarządzać ogromną ilością ustawień (wszystkie trzy wyświetlacze, tryby jazdy, stopnie podświetlania, kolorystyka, sprzęt audio, nawigacja, telefon, klimatyzacja itd.). Cały system działa poprawnie, jest intuicyjny i też ciężko w nim znaleźć jakieś większe wady. To, co zwróciło moją uwagę to z pewnością sterowanie klimatyzacją. O ile regulację temperatury ustawia się za pomocą pokręteł na desce rozdzielczej, o tyle całą resztę funkcji możesz ustawić dopiero po wejściu w panel klimatyzacji, klikając w dolną część ekranu dotykowego. Następnie pojawia się ekran ze sterowaniem, gdzie dopiero można ustalić siłę nawiewu, jego kierunek oraz włączanie i wyłączanie klimatyzacji. Trochę to nie przemyślane i uważam to za mały minus, bo możliwość zmiany siły nawiewu mogłaby być dostępna od razu pod jednym przyciskiem z deski rozdzielczej. Ten detal jest do przełknięcia, w końcu w dzisiejszych czasach jesteśmy przyzwyczajeni, że wszystko robimy za pomocą swoich smartfonów, tabletów i innych dotykowych czyli 5 trybów jazdy, w których można ustawiać wiele różnych parametrów jazdy takich jak: zawieszenie, system 4 control, skrzynia biegów, układ kierowniczy i sztuczny dźwięk silnika.. Głównie korzystałem tylko z dwóch - Comfort i Perso, gdzie ten drugi skonfigurowałem pod siebie, gdy chciałem wycisnąć z Talismana jak najwięcej. Jednym z ustawień jest też nielubiana przez miłośników motoryzacji, a zarazem coraz częściej pojawiająca się opcja sztucznie podbijanego dźwięku silnika. W erze downisizeingu zaczyna to być niechcianą chorobą. Osobiście nie jestem fanem takiego rozwiązania i nie popieram tego. Z drugiej strony, jak sobie pomyśle, że za 20 lat zaczną produkować 3 cylindrowe pierdziawki z mocą przekraczającą 200KM, to będzie trzeba czymś ucho zadowolić. Mimo, że miałem złe nastawienie, to sztucznie dobrany dźwięk wydobywający się z nagłośnienia Bose w Renault, nie był zły, upierdliwy, męczący lub przesadnie dobry jak V8. Nawet go polubiłem, był bezkluczykowy to też świetne rozwiązanie. Nie musisz auta, ani otwierać ani zamykać, zrobi wszystko za Ciebie. Jak masz ręce pełne zakupów, to wystarczy, że machniesz nogą pod tylnym zderzakiem, a klapa bagażnika otworzy się dla Ciebie sama. Renault wyręczy Cie też z parkowania, równolegle, prostopadle oraz po cyferki, liczbyJednostka napędowa, według mnie najbardziej słuszna i wystarczająca, biorąc pod uwagę przeznaczenie testowanego samochodu, to TCe 200 KM. Według danych producenta rozpędza kombiaka w czasie 7,9s-100km/h, moje pomiary wykazały, że konkretny egzemplarz, który testowałem przyspieszał w czasie 8,2s-100km/h. To był rekordowy przejazd, performance box przeważnie pokazywał czas na poziomie 8,4-8,5s. W planie było też sprawdzenie rzeczywistej mocy, jaką osiąga silnik TCe, natomiast nie udało się wykonać pomiaru na hamowni ze względu na brak możliwości odłączenia kontroli trakcji, która uniemożliwiała pomiary. Sposób pewnie jest, ale jest to nowa jednostka, z którą firmy tuningowe nie miały jeszcze dużo do czynienia. Aby nie bawić się w odłączanie czujników pod maską, zdecydowałem o odpuszczeniu pomiarów na hamowni. Średnie spalanie po mieście przy umiarkowanym ruchu to coś pomiędzy 10-11 litrów. Kulturalna jazda po mieście w weekendy to jakieś 9 litrów spalania. Wyruszając w trasę w zależności od tego, jak się Tobie spieszy można osiągnąć spalanie w przedziale 7-9 litrów. Jak jesteśmy przy paliwie to warto wspomnieć o małym baku 51L, co na długo nie starcza 🙂PodsumowanieRenault Talisman od samego początku pozytywnie mnie zaskoczył i do końca trwania testu nie rozczarował. Jest bardzo dobrym autem w swojej klasie, bogato wyposażonym, bardzo przyjemnym w użytkowaniu. Potrafi też przyspieszyć, jak potrzeba. Myślę, że szczególnie w topowej wersji i rynkowej cenie na poziomie 150tys. pln jest interesującym produktem, wartym rozważenia. Jeśli ktoś by mi zaproponował do użytkowania przez dłuższy czas, na pewno bym nie box - pomiary0-60 kmh - s0-100 kmh - s60-100 kmh - s80-120 kmh - sCenaCena wersji startowej – 96,900 PLNWersja Initiale Paris – od 148,400 PLNEgzemplarz testowy – 155,200 PLNDodatkowe wyposażenie: lakier metalizowany fioletowy amethyste, easy park assist, pakiet zimowy, aktywny regulator prędkości, tapicerka skórzana w kolano: brakPodobało mi się: Szybka skrzynia biegów EDCSystem 4 controlWnętrzePrzyjemność z jazdyPiękne nadwozie GrandtourMasaż w fotelachZwinny silnik 1,6 TCe 200KMDo poprawy:Przydałby się łatwiejszy i szybszy dostęp do panelu zarządzania klimatyzacjąLewarek skrzyni biegów sprawia wrażenie lekko nie dopasowanegoMały zbiornik paliwaOcena końcowa 5,2/610 Największych konkurentów Volkswagen Passat, Ford Mondeo, Skoda Octavia, Mazda 6, Citroen C5, Opel Insignia, Toyota Avensis, Peugeot 508, Hyundai i40, Kia OptimaWybrani kluczowi konkurenci – ceny i silnikiRenault Talisman – od 92,900 PLN Silniki: PB 150 i 200 KM | Diesel 110 do 160 KMVolkswagen Passat – od 92,790 PLN Silniki: PB 125 do 280 KM | Diesel 120 do 240 KMFord Mondeo – od 90,800 PLN Silniki: PB 125 do 240 KM | Diesel 120 do 210 KMSkoda Octavia – od 62,900 PLN Silniki: PB 115 do 230 KM | Diesel 110 do 184 KMMazda 6 – od 89,700 Silniki: PB 145 do 192 KM | Diesel 150 i 175 KMCitroen C5 – od 105,590 PLN Silniki: Diesel 150 i 180 KMOpel Insignia – od 90,750 PLN Silniki: PB 140 do 250 KM i 325 KM (OPC) | Diesel 120 do 170 KMToyota Avensis – od 89,900 PLN Silniki: PB 132 do 152 KM | Diesel 112 i 143 KMPeugeot 508 – od PLN Silniki: PB 165KM | Diesel od 120 do 180KM
Renault Talisman Initiale Paris. Night drive. POV. Sport mode.1,6 turbo engine 200 HP 7-speed direct shift gearbox EDCSubscribe: https://www.youtube.com/chan
Jeśli ktoś zapytałby was, które marki samochodowe kojarzą wam się z luksusem, zapewne bez zbytniego namysłu wymienilibyście Audi, BMW i Mercedesa. A czy komukolwiek z was przeszłoby przez myśl, żeby wskazać na Renault? Pewnie nie. A to może być błąd! Renault od zawsze miało ambicje produkowania prestiżowych samochodów. Doskonałym tego przykładem były choćby niezwykle oryginalne auta, takie jak Vel Satis i Avantime. Ich żywot nie był co prawda zbyt długi, ale z pewnością przez fanów motoryzacji zostały zapamiętane. Teraz przyszedł czas na nowy model, którego ambicje sięgają segmentu premium. Mowa oczywiście o Talismanie. Flagowy model Renault w wersji sedan wypadł w testach bardzo dobrze. Co prawda, przegrał zestawienie ze Skodą Superb („AŚ” 13/2016), ale wygrał porównanie z Kią Optimą (23/16). Teraz przyszedł czas na sprawdzenie wersji kombi. Nie będziemy rozpisywać się na temat walorów jezdnych i osiągów Talismana Grandtoura, gdyż testowane przez nas wcześniej sedany były wyposażone w takie same układy napędowe ( dCi/160 KM EDC), a podwozia obu wersji nadwoziowych nie różnią się, więc – co za tym idzie – samochody prowadzi się podobnie. Kombi wyposażone w system 4Control (układ czterech kół skrętnych), zawieszenie o regulowanej twardości (oba układy seryjne w Initiale Paris) oraz precyzyjny układ kierowniczy przy dużych prędkościach zachowuje się stabilnie, a na szybko pokonywanych zakrętach – przewidywalnie. Oczywiście, prowadzenie jest uzależnione od wybranego przez kierowcę trybu jazdy (pięć ustawień ingerujących w pracę silnika, „automatu”, zawieszenia i układu kierowniczego). I w tym przypadku polecamy wybór trybu Neutral, gdyż w komfortowym ustawieniu do kierowcy nie docierają dostateczne informacje o tym, co dzieje się z kołami, a nadwoziem buja. Z kolei po wybraniu Sport nic nie zyskujemy na dynamice, poza odczuciem jazdy samochodem ze zbyt dużym ciśnieniem w oponach. Renault Talisman Grandtour dCi EDC - mały diesel daje radę Komu nie przeszkadza to, że pod maską prestiżowej limuzyny nie pracuje 3-litrowe V6, tylko czterocylindrowiec o poj. 1,6 l, ten powinien być zadowolony z wysokoprężnego napędu Talismana. Jednostka spontanicznie reaguje na zmianę położenia pedału gazu, w czym pomaga szybka w działaniu dwusprzęgłowa skrzynia EDC. W zasadzie współpraca tej pary byłaby niemal idealna, gdyby nie opoźniona reakcja podczas próby gwałtownego przyspieszenia. W tej sytuacji przydałaby się szybsza reakcja przekładni. Zaletą wysokoprężnego napędu jest umiarkowane spalanie – średnio w teście 6,7 l/100 km. Wróćmy jednak do tej cechy, z powodu której klienci decydują się na zakup kombi, czyli do praktyczności. W obu rzędach foteli nikt nie powinien narzekać na wygodę podróżowania. Z przodu miejsca każdemu wystarczy, fotele są niezwykle wygodne (regulowana długość siedziska) i – co ciekawe – oprócz podgrzewania mają funkcje wentylacji i masażu. Z tyłu tak luksusowo już nie jest (brakuje 3-strefowej klimatyzacji), ale ilość miejsca – choć mniejsza niż w Superbie – pozwala na wygodne podróżowanie dwójki dorosłych pasażerów. I choć dla siedzących z tyłu przewidziano dwa gniazda USB i jedno 12-woltowe, a boczne szyby są przyciemniane oraz dodatkowo można je zasłonić chowanymi roletami przeciwsłonecznymi, to jednak uważamy, że Talisman nie jest autem stworzonym do wożenia VIP-ów. Renault Talisman Grandtour dCi EDC - kufer większy niż w Audi A6 Avant Dostęp do 572-litrowego bagażnika (większy o ponad 10 l niż w Audi A6 Avant i BMW serii 5 Touring) umożliwia elektrycznie unoszona pokrywa. Możemy nią sterować za pomocą przycisku w pilocie, otworzyć klamką lub bezdotykowo – wystarczy przesunąć stopą pod tylnym zderzakiem. Gdy już klapa się uniesie (niezbyt szybko), osoby o przeciętnym wzroście (np. 182 cm) będą w nią uderzały głową. Tyle że to jedyna rzecz, do której można się przyczepić w bagażniku, bowiem standardowa pojemność pozwoli bez trudu przewieźć bagaż 4-osobowej rodziny. Do dyspozycji mamy: regularne kształty, punkty kotwiczenia bagażu, schowek podpodłogowy (pokrywa po ustawieniu do pozycji pionowej pozwala podzielić przestrzeń kufra) i dźwigienki pozwalające złożyć oparcia od strony bagażnika. Osoby wybierające się zimą na narty docenią otwór do przewożenia długich przedmiotów, ukryty pod tylnym podłokietnikiem. Za 160-konnego diesla ze skrzynią EDC i topowym wyposażeniem trzeba zapłacić 150 000 zł. Niemało, ale 190-konne Audi A6 Avant TDI S-tronic i BMW 520d Touring są droższe o ponad 60 000 zł, a i tak nie mają tak dobrego wyposażenia. W podobnej cenie, co Talisman, jest dostępna Skoda Superb Combi TDI/190 KM L&K. Renault Talisman Grandtour dCi EDC - to nam się podoba Przestronna i solidnie wykonana kabina, pojemny bagażnik, elementy wpływające na komfort i bezpieczeństwo z aut luksusowych, regulowana twardość amortyzatorów, dobre prowadzenie i komfort. Renault Talisman Grandtour dCi EDC - to nam się nie podoba Sterowanie klimą przez tablet, tworzywa na tunelu centralnym, konieczność dopłaty za czujnik martwego pola w topowej wersji, nerwowe zachowanie auta w zakręcie po najechaniu na nierówności. Renault Talisman Grandtour dCi EDC - nasza opinia Nabywcy kombi klasy premium (Talisman aspiruje do tego segmentu) nieraz przekonali się, że wybór takiej wersji nadwoziowej wcale nie gwarantuje, że kupi się praktyczne auto. Talisman Grandtour na szczęście taki nie jest. Ma przestronne wnętrze, pojemny i funkcjonalny kufer, a poziomem wyposażenia potrafi zawstydzić niejedno auto należące do klasy wyższej. Brawo! Renault Talisman Grandtour dCi EDC - dane techniczne Silnik: typ/cylindry/zawory Ustawienie silnika poprzecznie z przodu Zasilanie wtrysk bezpośredni Pojemność skokowa (cm3) 160/4000 Maks. mom. obr. (Nm/obr./min) 380/1750 Prędkość maksymalna (km/h) 213 Skrzynia biegów/napęd aut. 6/przedni Pojemność bagażnika (l) 572-1681 Opony testowanego auta 245/40 R 19 Poj. zbiornika paliwa (l) 47 Śr. spalanie fabr. (l/100 km) 5,0 Emisja CO2 (g/km) 117 Masa własna/ładowność (kg) 1540/650 Przyspieszenie 0-50 km/h 4,1 s Przyspieszenie 0-100 km/h 10,2 s Przyspieszenie 0-130 km/h 17,3 s Elastyczność 60-100 km/h 5,0 s (aut.) Elastyczność 80-120 km/h 7,4 s (aut.) Masa rzeczywista/ładowność 1319/471 kg Śr. zawracania (w lewo/w prawo) 11,5/11,5 m Hamowanie ze 100 km/h (zimne) 36,3 m Hamowanie ze 100 km/h (gorące) 35,4 m Hałas w kabinie przy 50 km/h 56 dB (A) Hałas w kabinieprzy 100 km/h 62 dB (A) Hałas w kabinieprzy 130 km/h 68 dB (A) Spalanie testowe 6,7 l/100 km Zasięg 700 km
Don't forget to subscribe to our channel! For comments, more details, pictures and videos: http:/www.turatii.roFor PayPal donations, our email is turatii@gma
Renault Laguna I generacji to był tapczan na kołach. II i III poszły bardziej w stronę hybrydy łączącej komfort z dobrym prowadzeniem. Talisman wraca do najlepszych czasów francuskiej myśli technicznej. Ma być wygodnie i bezszelestnie. Ma być elegancko! Wszystkie nowe modele Renault wyglądają rewelacyjnie. A ja tym razem dostałem do przetestowania Talismana, co rzadko się w obecnych czasach zdarza, w nadwoziu typu sedan. Jest pięknie! Muszę powiedzieć, że gdybym miał kupić to auto, to właśnie Talisman z kufrem interesowałby mnie najbardziej. Dlaczego? Bo wygląda bardzo elegancko i reprezentacyjnie, a do tego o wiele rzadziej spotkamy go na drogach. Poza tym, większość klientów wybiera albo kombi (sam mam, sorry taki mamy klimat) albo SUV, a tu proszę taka odmiana. Co prawda, wózek dziecięcy spacerowy wchodził mi do bagażnika z ogromnym trudem, ale… czego nie robi się dla designu. Laguna III do dzisiaj się broni, ale Talisman wygląda o wiele świeżej. Nawet w wersji kombi ;) Właśnie. Design. Słowo klucz w przypadku tego auta. To, jak się zmienił i jak ma niewiele wspólnego z Renault sprzed dekady pokazują zdjęcia wspólne z moim byłym autem – Renault Laguną. Talisman ma majestatyczny przód, piękną linię boku oraz tył z lampami na całą szerokość. Ledowe oświetlenie szczególnie po zmroku robią niesamowitą robotę! Wnętrze – i gdzie te trzaski? Wnętrze, jak na limuzynę przystało nie rozczarowuje. W równie wygodnych fotelach już dawno nie jechałem! Są przepastne, miękkie, ale jednocześnie odpowiednio podpierają kręgosłup. Autem jeździ się dość majestatycznie, więc nie zauważyłem tendencji do wypadania ciała w zakrętach – przyjmijmy więc, że fotele to istny ideał (w wersji Initiale Paris). Deska rozdzielcza jako całość to świetny, nowoczesny i bardzo elegancki projekt, ale w pierwszych egzemplarzach Talismana słychać było trzaski na nierównościach. W prezentowanym egzemplarzu niczego takiego nie zauważyłem i nie usłyszałem. Co więcej materiały są dobrze spasowane i wielu miejscach uginają się pod ręką. Renault na pewno nie poszło na skróty – nawet obicie schowka i plastików wokół kierownicy nie razi. Jeżeli premium mielibyśmy oceniać po wyglądzie i jakości materiałów użytych do wykonania wnętrza to Renault Talisman spokojnie mógłby być zakwalifikowany do tej klasy. Jeżeli miałbym się do czegoś przyczepić to do wyglądu ekranu infomediów, ale to chyba dość niesprawiedliwe w sumie. Po prostu nie odpowiada mi to, że jest w firmie postawionego na krótszym boku prostokąta. System mediów działa za to bardzo sprawnie. Jest czytelny. Ma pokrętło między fotelami, więc ustawieniami możemy sterować palcem po szkle lub za pośrednictwem właśnie pokrętła. Druga kwestia, która mi się nie podoba to fortepianowy plastik wokół wspomnianego ekranu. Pochwaliłem wykonanie całej tablicy przyrządów – wokół lewarka mamy nawet wygumowany plastik! Okolice ekranu z samym ekranem po prostu mi tu nie pasują – jakby były tu na siłę zamontowane. Przeczytałem kilka testów konkurencji i wiele jest opinii o wnętrzu Talismana – że jest wykonane tanio i skrzypi. Nie rozumiem. Czy osoby testujące w ogóle jeździły tym autem? Komfortowo i cicho Komfort w Talismanie czuć już po pierwszych kilometrach. Auto płynie miękko pokonując nierówności, ale niestety coś za coś – układ kierowniczy mało informuje o tym, co dzieje się między kołami. W ustawieniach sport – kierownica znacznie się utwardza, ale i zawieszenie przestaje być już tak rozleniwiające. Na szczęście jest tryb Perso – indywidualny. Kierownica w trybie sport, zawieszenie komfortowe i można jeździć. Silnik to duży plus auta, ale z tego co widzę w nowym konfiguratorze – został już zastąpiony przez jednostki o wyższej pojemności. W testowanym egzemplarzu mamy dCi o mocy 160 KM. Dzięki skrzyni EDC, dwusprzęgłowej, jest wystarczająco dynamiczny, choć w żadnym razie nie daje sportowych wrażeń. Skrzynia działa o wiele szybciej niż w Lagunie, która miała hydrokinetyk sprzężony z silnikiem o wyższej pojemności. Pytanie jak będzie wyglądała eksploatacja EDC za kilka lat, bo sądzę, że sprzęgła mogą wymagać wymiany po 150-200 tysiącach kilometrów. Silnik zaimponował mi także bardzo dobrym wyciszeniem i wysoką kulturą pracy. Spalanie? W normie. Da się zamknąć w 5. Da się w 8 l/100 km. Średnie to jakieś 6,5 litra ropy na 100 km. Pamiętajmy, że Talisman to dość ciężkie auto, a Laguna z silnikiem o podobnej mocy zużywała 2 litry ropy więcej. Smaczki Oświetlenie ambientowe. Czemu nie montują tego w każdym aucie? W testowanym egzemplarzu dach rozświetlało szklane okno z szyberdachem. Niestety przy 130 km/h zaczynał być słyszalny szum opływającego powietrza, a powyżej tej prędkości wręcz wycie uszczelek. Nie wiem czy to kwestia regulacji i czy w każdym egzemplarzu ze szkłem na dachu jest tak samo… Nie wiem czy listwa na desce rozdzielczej jest drewniana czy drewnopodobna, ale fajnie się prezentuje i dodaje charakteru wnętrzu. 4Control – Renault świetnie to sobie wymyśliło i dobrze, że przy tym trwa. Skrętna tylna oś to rozwiązanie bezawaryjne, a daje o wiele pewniejsze prowadzenie w zakrętach i podczas manewrów. Podsumowanie Renault Talisman to dojrzały, elegancki i bardzo nowoczesny samochód. Jego wady są tak niewielkie, że w zasadzie – patrząc na bezproblemową eksploatację Laguny – polecam to auto. Tanio w zakupie nie jest, ale które obecnie produkowane auto jest tanie? Oczywiście można przyczepić się do przeciętnego układu kierowniczego, ale z drugiej strony – jeśli ktoś uwielbiał Peugeota 406, Renault Safrane czy Citroena XM to świetnie odnajdzie się w Talismanie. Wygoda i komfort to naprawdę nie ściema. Renault przeprowadziło niedawno lifting Talismana. Po nim pojawiły się pod maską auta zupełnie nowe silniki. Jeżeli chodzi o diesle mają one pojemność i moce: 120 oraz 150 KM oraz 2-litry i moce: 160 oraz 200 KM. Benzyny mamy dwie: pojemności (sic!) o mocy 160 KM oraz o mocy 225 KM. Mam nadzieję, że niebawem je dla Was przetestujemy! Adam Gieras Wygląd: (9 / 10)Wnętrze: (8 / 10)Silnik: (8 / 10)Skrzynia: (8 / 10)Przyspieszenie: (6 / 10)Jazda: (8 / 10)Zawieszenie: (8 / 10)Komfort: (9 / 10)Wyposażenie: (9 / 10)Cena/jakość: (8 / 10)Ogółem: (81/100) Dane Techniczne: Silnik: R4, Pojemność: 1598 cm3Moc: 160 KM/4000 obr./ 380 Nm/1750 obr./ biegów: Automatyczna EDC, sześciobiegowa0-100 km/h: 9,4 sPrędkość max.: 215 km/hCena: ok. 164 500 PLN (od 108 900 zł)
Welcome to AutoMotoTube!!! On our channel we upload every day , short, (2-5min) walkaround videos of Cars and Motorcycles. Our coverage is from Auto and Moto
Osoba prywatna Sprzedający na OTOMOTO od 2022 Lokalizacja Dąbrowa Górnicza, Śląskie Pokaż mapę 795 *** *** - Wyświetl numer Zgłoś naruszenie 18:48, 23 lipca 2022 ID: 6099867873 Szczegóły Oferta od Osoby prywatnej Kategoria Osobowe Marka pojazdu Renault Model pojazdu Talisman Wersja TCe FAP Initiale Paris EDC Rok produkcji 2019 Przebieg 29 700 km Pojemność skokowa 1 798 cm3 Rodzaj paliwa Benzyna Moc 225 KM Skrzynia biegów Automatyczna Napęd Na przednie koła Filtr cząstek stałych Tak Spalanie W Cyklu Mieszanym 8 l/100km Spalanie Poza Miastem 7 l/100km Spalanie W Mieście 10 l/100km Typ nadwozia Kombi Liczba drzwi 5 Liczba miejsc 5 Kolor Inny kolor Okres gwarancji producenta 23/12/2022 Kraj pochodzenia Polska Zarejestrowany w Polsce Tak Bezwypadkowy Tak Serwisowany w ASO Tak Stan Używane Finanse Wyposażenie Audio i multimedia Android Auto Interfejs Bluetooth Radio Zestaw głośnomówiący Gniazdo USB System nawigacji satelitarnej System nagłośnienia Wyświetlacz typu Head-Up Ekran dotykowy Sterowanie funkcjami pojazdu za pomocą głosu Komfort i dodatki Klimatyzacja automatyczna, dwustrefowa Rolety na bocznych szybach opuszczane ręcznie Szyberdach szklany - przesuwny i uchylny elektrycz Tapicerka skórzana Klimatyzacja dla pasażerów z tyłu Elektrycznie ustawiany fotel kierowcy Elektrycznie ustawiany fotel pasażera Podgrzewany fotel kierowcy Podgrzewany fotel pasażera Regul. elektr. podparcia lędźwiowego - kierowca Regul. elektr. podparcia lędźwiowego - pasażer Fotele przednie wentylowane Fotele przednie z funkcje masażu Siedzenie z pamięcią ustawienia Podłokietniki - przód Podłokietniki - tył Kierownica skórzana Kierownica ze sterowaniem radia Kierownica wielofunkcyjna Kierownica ogrzewana Dźwignia zmiany biegów wykończona skórą Keyless Go Uruchamianie silnika bez użycia kluczyków Czujnik deszczu Elektryczne szyby przednie Elektryczne szyby tylne Przyciemniane tylne szyby Dach otwierany elektrycznie Systemy wspomagania kierowcy Tempomat adaptacyjny ACC Lampy przednie w technologii LED Kontrola odległości z przodu (przy parkowaniu) Kontrola odległości z tyłu (przy parkowaniu) Park Assistant - asystent parkowania Kamera parkowania tył Lusterka boczne ustawiane elektrycznie Podgrzewane lusterka boczne Lusterka boczne składane elektrycznie Asystent (czujnik) martwego pola Lane assist - kontrola zmiany pasa ruchu Kontrola odległości od poprzedzającego pojazdu Ogranicznik prędkości Asystent hamowania - Brake Assist Kontrola trakcji Wspomaganie ruszania pod górę- Hill Holder Aktywne rozpoznawanie znaków ograniczenia prędkości System rozpoznawania znaków drogowych Asystent świateł drogowych Oświetlenie adaptacyjne Dynamiczne światła doświetlające zakręty Czujnik zmierzchu Spryskiwacze reflektorów Lampy doświetlające zakręt Światła do jazdy dziennej Światła do jazdy dziennej diodowe LED Lampy przeciwmgielne Lampy przeciwmgielne w technologii LED Lampy tylne w technologii LED Oświetlenie drogi do domu Oświetlenie wnętrza LED System Start/Stop Elektroniczna kontrola ciśnienia w oponach Elektryczny hamulec postojowy Wspomaganie kierownicy Osiągi i tuning Felgi aluminiowe 19 Opony letnie Zawieszenie komfortowe Elektroniczna regul. charakterystyki zawieszenia Zawieszenie sportowe Zawieszenie regulowane Bezpieczeństwo ABS ESP Elektroniczny system rozdziału siły hamowania System wspomagania hamowania Asystent hamowania awaryjnego w mieście System hamowania awaryjnego dla ochrony pieszych Aktywny asystent hamowania awaryjnego System ostrzegający o możliwej kolizji System ochrony słuchu w przypadku kolizji Poduszka powietrzna kierowcy Poduszka powietrzna pasażera Kurtyny powietrzne - przód Boczna poduszka powietrzna kierowcy Boczne poduszki powietrzne - przód Kurtyny powietrzne - tył Boczne poduszki powietrzne - tył Isofix (punkty mocowania fotelika dziecięcego) Opis Sprzedam swój prywatny samochód Renault Talisman Kombi Tce EDC 225km wersja wyposażenia Initiale Paris wyposażenie: automatyczna 7 stopniowa skrzynia biegów skórzana tapicerka fotele przednie ogrzewane i wentylowane z masażem asystent parkowania pakiet zimowy (ogrzewane dysze spryskiwaczy + ogrzewana kierownica + spryskiwacze reflektorów kamera cofania czujniku 360 stopni aktywny tempomat i ogranicznik prędkości duży ekran 4 control multi sense funkcją komfort kierowcy automatyczne i ogrzewane lusterka przyciemniane tylne szyby rolety w tylnych szybach panoramiczny dach autmatyczna klapa bagażnika z czujnikiem ruchu światła Full led wyświetlacz HUD Samochód od nowości w moich rękach, pierwsza rejestracja jego drugim właścicielem ale pierwszym był salon, kiedy go kupiłem w lipcu 2020 roku miał przebieg 17 km Serwis z wymianą oleju co rok co około 12 tys. km Nie mogę wystawić faktury VAT, jestem osobą fizyczną. Auto nie jest obciążone kredytem i leasingiem Zgłoś naruszenie Informacje o dealerze Osoba prywatna Sprzedający na OTOMOTO od 2022 Kontakt bezpośredni 795 *** *** - Wyświetl numer Kontakt ze sprzedającym Więcej opcji kontaktu Znajdź na mapie Dąbrowa Górnicza, Śląskie
Renault Talisman Initiale paris, Talisman, Renault, Osobni automobili, Auto-moto, 18500.00 € - INDEX OGLASI
W ostatnim czasie Renault ze swoim Talismanem także w wersji Grandtour idealnie wstrzeliło się w segment D. Sporo namieszało i podniosło dość mocno poprzeczkę dla rywali. Śmiem twierdzić, że poprzeczka, która zawieszona jest najwyżej, sygnowana jest właśnie logiem Renault. Wygląd - kwestia gustu, ale ja jednak swoje kilka słów jak zawsze muszę napisać. Talisman to auto, które chętnie zaparkowałbym pod blokiem lub na podjeździe pod swoim domem. Jeżeli po zaparkowaniu auta odchodząc, odwracasz głowę, ale nie po to by sprawdzić czy dobrze zaparkowałeś tylko zwłascza po to by zobaczyć jak się auto prezentuje to znaczy, że wóz którym przyjechałeś bardzo Ci się podoba i nie żałujesz chwil z nim spędzonych - na mnie tak właśnie działa Talisman. Z przodu mamy charakterystyczne, duże logo marki Renault znajdujące się tuż pod maską, która w tym miejscu posiada wcięcie tak aby znaczek był takiej a nie innej wielkości. Kolejną albo w zasadzie pierwszą rzeczą, która rzuca się w oczy to ledowe światła do jazdy dziennej w kształcie litery C - przyznacie, że robią robotę. Jadąc nocą z daleka widać, że zbliża się sputnik Renault. Na zderzaku jest także sporo chromowanych dodatków i może się powtarzam, ale w przypadku nowy modeli Renault przeważnie im ciemniejsze auto tym ładniejsze bowiem chromy są bardziej wtedy wyróżnione. Tył auta równie charakterystyczny co przód tylko że tutaj zamiast literek C mamy dwie duże lampy niemalże połączone ze sobą na środku tylnej klapy. Rozdziela je tylko kolejne duże logo. Niżej znajdują się imitacje podwójne układu wydechowego i generalnie całość jest tak nakreślona, że tu wszystko do siebie pasuje. Wisienką na torcie okazuje się być delikatny spojler, który dodaje sportowego akcentu. Spore wymiary Renault Grandtour (486,6cm długości x 187cm szerokości x 146,5cm wysokości) przekładają się na miejsce w środku zarówno dla pasażerów jak i ich bagaży. Zacznę może od bagaży, bo Renault Talisman Grandtour może ich zmieścić naprawdę sporo. Zanim zaczniemy jednak pakować się na wyjazd musimy otworzyć tą ciężką klapę. Zrobić to możemy za pomocą ruchu nogi pod tylnym zderzakiem, za pomocą przycisku na karcie od auta, za pomocą przycisku przy kierownicy albo ostatecznie za pomocą przycisku znajdującego się na tejże klapie. Poza otwieraniem, klapa także się automatycznie zamyka. Po otwarciu klapy ukazuje się nam nie tylko spora ale przede wszystkim funkcjonalna przestrzeń i żadne nawet najbardziej wymagające i najdłuższe rodzinne wojaże nie stanowią problemu. Do dyspozycji mamy (572 dm³ wg normy VDA) płaską, podwójną podłogę, roletę, źródła światła, wydzielone przegródki na bokach oraz dźwignie za pomocą której... ... można powiększyć przestrzeń likwidując miejsca albo miejsce siedzące na tylnej kanapie. Podłoga w dalszym ciągu jest płaska, więc wystarczy rzucić duży materac i można spać. Pod podłogą znalazło się miejsce na kolejną skrytkę z przegródkami. Generalnie można tutaj kłaść siatki z wodnistymi rzeczami tj jakieś mięso i rzeczy które po rozdarciu siatki mogły by się rozlać wszystko brudząc. Widoczna skrytka to plastik, który łatwo można zdemontować i wyczyścić. Sięgając jeszcze głębiej znajdziemy miejsce na ekstra koło, którego to lepiej nie używać. Można by stwierdzić, że to tylko koło, ale dla kogoś kto jeździ dużo i nie tylko po autostradach ważny jest też sam fakt umiejscowienia zapasu. Zawsze to lepiej sięgnąć po czystą sztukę do bagażnika niż wyciągać ją ubrudzoną w błocie, śniegu, deszczu spod podwozia. Umiejscowienie docenią zawłaszcza Ci którzy jeżdżą w garniturach. Spory bagażnik nie zabiera miejsca dla pasażerów. Wnętrze Renault Talisman Grandtour jest bardzo przestronne i cztery, nawet bardzo duże osoby nie będą narzekać. Jeżeli dodatkowa piąta, siedząca na środku tylnej kanapy będzie niewiele mniejsza to także nie powinna za specjalnie grymasić. Tapicerka bardzo miła w dotyku, nie ma na niej efektu ślizgania się na zakrętach. Na środku kanapy znajdziemy przejście do bagażnika oraz podłokietnik z uchwytami na napoje i niewielką skrytką. Przy tunelu środkowym nawiewy, wyjście 12V i dwa wyjścia USB. Dla jeszcze większej wygody, a w zasadzie komfortu tylne szyby są przyciemnione oraz przy oknach jest możliwość wysunięcia rolety. Z przodu kierowca i jego pasażer obok do dyspozycji mają wygodne, wyprofilowane fotele, które poza funkcją wentylacji i podgrzewania posiadają także funkcję masaży. Regulacja w pełni elektryczna no i najważniejsze, że po kilkuset kilometrach kręgosłup i plomby są na swoich miejscach. Może i się powtarzam, ale mega mi się podobają zagłówki w wersjach Initiale Paris. Kształt litery V sprawia, że głowa opiera się wygodnie. Deska rozdzielcza jest przesiąknięta elektroniką. Widoczne podświetlenie może być konfigurowalne jak to już w nowych Renault bywa. Pisałem już o tym w teście Talismana sedan tutaj, gdzie także możecie poczytać o konfiguracji ekranu znajdującego się za wieńcem kierownicy i innych multimediach. Osobiście zawsze ustawiam niebieski kolor bo po pierwsze najbardziej mi się podoba, a po drugie jest on najmniej męczący dla oczu, zwłaszcza w nocy. Jak zawsze jedyną rzecz którą bym zmienił albo zamienił to ustawianie siły nawiewu. Pod pokrętłami jest zakres temperatury a smyrając palcem po ekranie ustawiamy siłę nawiewu - wolałbym odwrotnie chociaż można się do tego przyzwyczaić. Kierownica w moim ulubionym kształcie przewróconej literki D. Ergonomia jak w każdym innym Renault - na wysokim poziomie. Materiały oraz ich spasowanie także pochodzą z tego samego poziomu i generalnie ciężko jest tu się do czegokolwiek przyczepić. Wszelkie multimedia, które by nam przychodziły do głowy są na pokładzie. Poza tym, że są jest jeszcze jeden plus - działają jak należy, czyli bez niepotrzebnych ,,zawiasów". Testowany egzemplarz to najbogatsza wersja wyposażenia czyli Initiale Paris, która posiada układ 4Control - cztery koła skrętne. Dzięki 4Control tylne koła do prędkości 80km/h skręcają do ok. w przeciwnym kierunku niż te na przodzie. Powyżej 80km/h tylne koła pracują zgodnie ze stopniem skrętu przednich. Stwierdzam iż to świetne rozwiązanie dające poczucie bezpieczeństwa w zakrętach do którego jednak trzeba i można się szybko przyzwyczaić. Trzeba początkowo także uważać przy manewrowaniu zwłaszcza na parkingach, gdzie tyłek zachodzi bardziej niż w innych autach chyba, że myślimy teraz o przegubowym Ikarusie, gdzie takie rozwiązanie również znalazło swoje zastosowanie. Pod maską testowanego egzemplarza znalazł się silnik benzynowy o pojemności mający 200KM i 260Nm, który w połączeniu z dwusprzęgłową automatyczną skrzynią biegów EDC radził sobie świetnie. Z jednej strony dobra dynamika (7,9s do 100km/h), a z drugiej strony niewielkie spalanie w okolicach wydaje się być rozsądne. W przypadku silników benzynowych pojemność baku to zawsze 51 litrów. W dieslach pojemność zbiornika paliwa to 52 litry albo 47 gdy nabędziemy auto z 4Control, który te kilka litrów nam zabiera. Podsumowanie. Renault Talisman Grandtour to więcej niż bardzo udane auto. To świetne prowadzenie, duża przestrzeń wewnątrz auta, zarówno dla osób jak i ich bagaży. Dynamiczny i w miarę ekonomiczny silnik, który w mieście nie jest paliwożerny, a na trasie nie grymasi, gdy dociskając pedał przyspieszsenia chcemy wyprzedzić ciężarówkę. Stylistycznie jest to cudo na 4 kołach, a wszystkie w dodatku są skrętne. Kolejny z wielu plusów to zawieszenie i wyciszenie auta. Ciągle mi żona powtarza, że trasę Warszawa-Kielce pokonuje się najlepiej Renówkami - nie czuć dołków i człowiek się nie męczy. Pozostaje mi tylko potwierdzić jej słowa, wszak Renault to jedna z trzech moich ulubionych marek samochodów. Najtańsza, najsłabsza i najuboższa odmiana Talismana Grandtour startuje za 111 900. Wersja z mocniejszym benzyniakiem, czyli z takim jaki był w testowym egzemplarzu zaczyna się od 126 900. Initiale paris to wydatek minimum 150 900zł, ale jedno wiem na pewno - jeżeli jest możliwość to warto dopłacić. Jeździłem także słabszą wersją ze słabszym silnikiem i bez 4Control - jedna i druga opcja jest dobra, ale porównując je do siebie - czuć i widać różnicę na korzyść Initiale.
Galerie: Renault Talisman Blue dCi 200 Initiale Paris: Ohrožený druh | Recenze & testy | Autíčkář.cz. načítám data Renault Talisman Blue dCi 200 Initiale Paris: Ohrožený druh. Zpět na Autíčkář.cz. 1 / 25. Francouzský sedan je automobilová kategorie sama pro sebe. Dokáže Renault Talisman navázat na své zajímavé
Renault Talisman dCi 130 EDC Initiale Paris: Pricing: not sold in Ireland: Engine: 1.6-litre four-cylinder turbocharged diesel: Transmission: six-speed 'Efficient Dual Clutch' automatic transmission, front-wheel drive : Body style: four-door saloon: CO 2 emissions: 102g/km (Band A3, €190 per annum) Combined economy: 72.4mpg (3.9 litres/100km
. w42e933yyj.pages.dev/792w42e933yyj.pages.dev/238w42e933yyj.pages.dev/592w42e933yyj.pages.dev/441w42e933yyj.pages.dev/121w42e933yyj.pages.dev/413w42e933yyj.pages.dev/54w42e933yyj.pages.dev/485w42e933yyj.pages.dev/982w42e933yyj.pages.dev/769w42e933yyj.pages.dev/109w42e933yyj.pages.dev/534w42e933yyj.pages.dev/618w42e933yyj.pages.dev/722w42e933yyj.pages.dev/409
renault talisman initiale paris test