Głosowanie nad wotum nieufności może odbyć się najwcześniej 7 dni po zgłoszeniu wniosku (art. 158 ust. 2 konstytucji), czyli, jeżeli wniosek zostanie złożony 27 listopada, Sejm będzie
W Sejmie zakończyła się debata nad wnioskiem Koalicji Obywatelskiej o wotum nieufności wobec Jacka Sasina, wicepremiera i ministra aktywów państwowych. Za przyjęciem wniosku głosowało 222 posłów, przeciw - 234. Wymagana większość wynosiła 231 posłów. Marszałek Witek zawiesiła 12. posiedzenie Sejmu do dnia 3 czerwca. Za wnioskiem nieufności wobec Jacka Sasina głosowało 223, przeciw -234 236 posłów odrzuciła wniosek przewodniczącego złożył wniosek o zarządzenie przerwy. Trwa jesteście większymi socjalistami niż Marks, Engels i wszyscy razem wzięci. Wam się epoki obradach bierze udział 439 posłów. Marszałek Sejmu Elżbieta Witek zakończyła przerwę. Sprawdzane jest kworum. Wicemarszałek Ryszard Terlecki ogłosił przerwę do 21: opozycja pokazywała co to jest to wszystko, co robiła opozycja, utrudniało pomoc przedsiębiorcom. Premier: wybory odbędą się w konstytucyjnym Premier Sasin jest najlepszą osobą stojącą na straży polskiego kapitału, polskich spółek skarbu państwa, polskiej w ciągu dwóch tygodni przygotowaliśmy tarczę, która działa od miesiąca. Mam do pana premiera Sasina pełne zaufanie. Premier: dzięki premierowi Sasinowi możemy z dumą mówić o skutecznej ochronie przed staramy się konstruktywnie działać, żeby wybory się Marszałek Senatu wykonywał różne uniki, żeby wybory się nie odbyły. Dzisiaj robi to wiemy, że zawsze pojawi się po stronie opozycji jakiś absurdalny powód, żeby złożyć wniosek przeciw premierowi pamiętamy doskonale o obstrukcji Senatu. Mateusz Morawiecki: wniosek o wotum nieufności autorstwa opozycji jest przyznaniem się do winy. Sasin: Dajemy szansę spółkom skarbu państwa na konkurencyjne funkcjonowanie na europejskim Może warto powiedzieć, co jest prawdziwym powodem, dla którego chcecie mnie odwołać mnie z mojej funkcji. To całkowita zmiana filozofii, jeśli chodzi o majątek skarbu państwa. Zaprzestaliśmy wyprzedaży majątku narodowego, co było waszym znakiem wybory zostały rozpisane na podstawie zapisów PO odbiera prawo Polakom do wyborów, bo nie potrafi wygrać żadnych wyborów. Jacek Sasin: bardzo uważnie zapoznałem się z tym wnioskiem. Poseł Konfederacji: 70 mln zł to są drobne wobec pieniędzy, które marnotrawicie przepalone zostały za tej władzy miliardy miało być jak w "Uchu prezesa", a przyszła nagle epidemia. Robert Winnicki (Konfederacja): Ministerstwo Aktywów Państwowych okazało się być potrzebne po to, żeby okiełznać frakcje w spółkach skarbu państwa. Kosiniak-Kamysz: trzeba doprowadzić do zmiany tego patologicznego systemu spadki wartości spółek skarbu państwa to wynik rządów Sasina. Prezes PSL: to, co zrobiliście z kartami mogłoby być śmieszne, gdyby nie było tak To nie Sasin jest do odwołania, ale jego mocodawcy. Z wyborów prezydenckich zrobiliście czeski To nie jest tylko wina Sasina. To jest wniosek przeciw systemowi rządów, jaki wprowadziliście. Władysław Kosiniak-Kamysz (PSL-Kukiz'15): nie będę pastwić się nad panem Sasinem, bo i tak na końcu zrobicie z niego kozła ofiarnego. Wicemarszałek Czarzasty: uczyniliście z Polski wschodnią PiS należy do grupy, która wszystko Czarzasty (Lewica): minister Sasin wydrukował karty bez żadnego trybu, bez żadnej podstawy prawnej, a na końcu je zgubił. Poseł KO: spółki, które podlegały Sasinowi straciły na wartości 22 procent. I to nie tylko przez czego się pan premier Sasin nie tknie, to kłopot. Jacek Urbaniak (KO): posłowie KO pokazali dzisiaj, że gdyby położyć pakiety wyborcze jeden na drugim, to wieża Sasina miałaby prawie 30 km. Jacek Urbaniak (KO): mistrz Młynarski nie przewidział, że będzie taki mistrz spieprzania jak Jacek Sasin. Zubowski: gdyby nie działania między innymi wicepremiera Sasina, mielibyśmy taką sytuację jak we Francji czy we Włoszech. Poseł PiS: Sasin sprawnie włączył się w walkę z Poczta Polska była gotowa do tego wyzwania, jakim była skala wyborów PiS: Platforma chce nadal destabilizować sytuację. Jeśli Platforma nie chce pomóc, to niech nie sprzeciw wobec wyborów dyktowany był chęcią podmiany Zubowski (PiS): to najbardziej kuriozalny wniosek jaki pojawił się w ostatnich latach w podczas obrad komisji nawet część opozycji zagłosowało przeciw temu były zarzuty, że nie przeprowadzono wyborów, że premier Sasin nie walczył z epidemią. Rachunek za wybory powinien zapłacić Senat i samorządowcy, którzy nawet nie chcieli udostępnić lokali na postawienie urn. Marek Suski (PiS): poseł Budka czmychnął z komisji, pozostawiając swoje wojska bez przywódcy. Budka: Sasinowi wiele rzeczy nie wyszło. Budka: obiecujemy, że pomożemy znaleźć ministrowi Sasinowi zagubionych 30 milionów kart. W ustawie, za zgubienie jednej karty, można iść na trzy lata do więzienia. My pana uratujemy. Zamiast 90 mln lat więzienia, będzie pan odpowiadał tylko za przekroczenie PO: rząd PiS wolał rękami Sasina przeznaczyć na pseudowybory. Chciał to zrobić kosztem waszego zdrowia i życia, kosztem listonoszy, kosztem obwodowych komisji wyborczych. Budka: To mogło być wynagrodzenie minimalne dla ponad 26 tysięcy osób, to wypłata postojowego dla ponad 33 tysięcy pracowników, to 138 tysięcy testów na koronawirusa dla pracowników systemu ochrony zdrowia bądź oświaty, to 850 respiratorów, które mogły znaleźć się w polskich Żałuję, że nie mogę spojrzeć w oczy ministrowi Sasinowi, że nie mogę spytać wprost, czy nie jest mu wstyd, w jaki sposób wyrzucił w błoto ponad 70 mln zł. Budka: cóż, nie ma nawet pana premiera, który chciałby bronić ministra Sasina. Nie dziwię się, bo to ogromny wstyd mieć kogoś takiego w rządzie. Jako pierwszy zabiera głos przewodniczący Platformy Obywatelskiej Borys Budka, który jest przedstawicielem wnioskodawców. Rozpoczęła się dyskusja nad wnioskiem o wotum nieufności wobec wicepremiera Jacka Sasina. Wniosek został złożony przez posłów Koalicji Obywatelskiej. Zaznaczono w nim, że jest to wyraz "sprzeciwu wobec działań ministra, w szczególności w zakresie organizacji wyborów Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej w 2020 roku". "Działania podejmowane przez wicepremiera Jacka Sasina doprowadziły do absolutnego chaosu wyborczego, konstytucyjnego i demokratycznego w Polsce" - podkreślili PAP
jeśli uchwalono wotum nieufności wobec rządu, wtedy premier podaje rząd do dymisji, a Sejm w ciągu dwóch tygodni musi przedstawić nowego kandydata na szefa rządu i przeprowadzić kolejne
Sejm odrzucił w piątek wniosek Platformy Obywatelskiej o wyrażenie wotum nieufności wobec minister edukacji Anny Zalewskiej. Za wotum głosowało 168 posłów, przeciw 253, 11 wstrzymało się od w sumie 432 posłów. Większość bezwzględna potrzebna do odwołania minister wynosiła 231 głosów."Gimnazja są główną ofiarą"Wniosek o wyrażenie minister edukacji wotum nieufności posłowie PO złożyli w Sejmie 14 października, w Dniu Edukacji z głównych powodów są przygotowywane przez resort edukacji zmiany zgodnie z którymi w miejsce obecnie istniejących szkół mają być: 8-letnia szkoła podstawowa, 4-letnie liceum i 5-letnie technikum oraz dwustopniowe szkoły branżowe; gimnazja mają zostać zlikwidowane. Zmiany rozpoczną się od roku szkolnego 2017/ PO brak jest głębszych przyczyn przeprowadzenia tak radykalnej zmiany systemu oświaty w Polsce, a jej "główną ofiarą" staną się gimnazja. Według PiS wnoszenie o odwołanie szefowej MEN w momencie, gdy wprowadzana jest ważna reforma edukacji jest "wprowadzaniem chaosu i próbą przykrycia ośmiu lat błędnych, fatalnych decyzji dla polskiej edukacji".Sejmowa komisja edukacji, nauki i młodzieży rekomendowała Sejmowi odrzucenie wniosku ts/ja / Źródło: PAP
Tak więc wotum nieufności wyrażone podczas trwania procedury z art. 154 Konstytucji nie może utrudnić utworzenia rządu, gdy Sejm jest chwiejny – w takim przypadku wotum nieufności nie zostanie uchwalone. Wotum nieufności służy jedynie do obalenia rządu wtedy, gdy Sejm jednoznacznie chce innego rządu.
Podczas wieczornego posiedzenia plenarnego Sejm ma zająć się wnioskami Koalicji Obywatelskiej o wyrażenie wotum nieufności wobec ministra spraw wewnętrznych i administracji Mariusza Kamińskiego oraz wobec ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry. Z harmonogramu przedstawionego na stronie Sejmu wynika, że od godz. 19 do 20:30 niższa izba parlamentu będzie zajmowała się wnioskiem o wyrażenie wotum nieufności dla Mariusza Kamińskiego. Podobny wniosek dotyczący Zbigniewa Ziobry ma być rozpatrywany od godz. 20:30 do 22. Niewykluczone jednak, że te godziny będą ulegały zmianie. Posiedzenie komisji sprawiedliwości We wtorek 14 lipca podczas posiedzenia komisji sprawiedliwości na pytania posłów odpowiadał sam minister Zbigniew Ziobro, jak i jego zastępcy. Podczas obrad nie brakowało emocji. Ostatecznie komisja sprawiedliwości negatywnie zaopiniowała wniosek o wyrażenie wotum nieufności wobec szefa resortu sprawiedliwości. – Mamy trefne maseczki, trefne karty do głosowania. Mamy niewidzialne respiratory. Może czas powiedzieć wprost, że żyjemy w trefnym państwie PiS. Dla obecnej władzy epidemia i szemrane interesy to nie powód do zmartwień. Może dla części ludzi PiS to doskonała okazja do biznesu – stwierdziła Kamila Gasiuk-Pihowicz. – Jeśli mamy sprawy maseczek czy respiratorów, które pani wspomniała, ta sprawa dopiero co zaistniała. Od razu wszczęliśmy śledztwo, doszło do licznych przeszukań. Są powołani biegli, odzyskujemy dane z nośników. Zabezpieczyliśmy pieniądze. Żeby tak działała prokuratura w sprawie Amber Gold, to nie byłoby tych tysięcy tragedii – stwierdził Zbigniew Ziobro. – Przez wiele miesięcy walczyliśmy z pandemią, także w obszarze wymiaru sprawiedliwości. Dzięki procedurom, które zadziałały, dzięki Ziobrze, my ten czas przeszliśmy. Pani powinna wstać, bić brawo i dziękować za to – uważa wiceminister sprawiedliwości Michał Wojcik. Czytaj też:Sejm zatwierdził poprawki w bonie turystycznym. Rządzący liczą na szybki podpis prezydenta
Sejm bierze udział w tworzeniu rządu udzielając wotum zaufania powołanej przez Prezydenta Radzie Ministrów lub samodzielnie wybierając Prezesa Rady Ministrów i proponowany przez niego skład rządu. Sejm, za zgodą Senatu, powołuje Prezesa Najwyższej Izby Kontroli, Rzecznika Praw Obywatelskich i Generalnego Inspektora Danych Osobowych.
Sejm będzie debatował nad wnioskiem o wotum nieufności wobec rządu w piątek w godzinach 9-12; tego samego dnia odbędzie się głosowanie. Wniosek o konstruktywne wotum nieufności dla rządu Beaty Szydło PO złożyła w Sejmie 24 marca. Kandydatem Platformy na premiera jest lider partii Grzegorz Schetyna. We wniosku PO szczegółowo opisuje zarzuty ugrupowania wobec zdecydowanej większości członków obecnej Rady Ministrów, w tym trzech wicepremierów: Mateusza Morawieckiego (jednocześnie ministra rozwoju i finansów), Piotra Glińskiego (resort kultury i dziedzictwa narodowego) oraz Jarosława Gowina (nauka i szkolnictwo wyższe). Inicjatywa PO, mimo deklarowanego wsparcia części pozostałych klubów opozycyjnych, nie ma szans na powodzenie - PiS dysponuje Sejmie samodzielną większością 234 głosów. Platforma podkreśla, że celem wniosku jest przede wszystkim debata na temat polityki PiS. Zgodnie z konstytucją Sejm wyraża Radzie Ministrów wotum nieufności większością ustawowej liczby posłów (co najmniej 231) na wniosek zgłoszony przez co najmniej 46 posłów i wskazujący imiennie kandydata na premiera. Sejm w środę zajmie się rządowym projektem reformy Krajowej Rady Sądownictwa, który przewiduje powstanie w KRS dwóch izb oraz wygaszenie, po 30 dniach od wejścia noweli w życie, kadencji jej 15 członków-sędziów; ich następców wybrałby Sejm. Wygaszeniu ulec miałaby także kadencja rzecznika dyscyplinarnego sądów. KRS to konstytucyjny organ stojący na straży niezależności sądów i niezawisłości sędziów. Zgodnie z projektem, Pierwsze Zgromadzenie KRS utworzą: I prezes SN, prezes NSA, minister sprawiedliwości, osoba powołana przez prezydenta, czterech posłów i dwóch senatorów. Drugie Zgromadzenie ma tworzyć 15 sędziów wszystkich szczebli - wybieranych przez Sejm. Kandydatów ma zgłaszać marszałkowi Sejmu Prezydium Sejmu lub co najmniej 50 posłów. Według projektu, jeżeli obie izby będą miały różne opinie o kandydacie na sędziego, wówczas ta izba, która wydała opinię pozytywną, może wnioskować o decyzję Rady w pełnym składzie. Wtedy za kandydatem musiałoby się opowiedzieć 17 członków Rady: I prezes SN, prezes NSA i członkowie Rady wybrani spośród sędziów. Projekt krytykują: opozycja, środowiska sędziowskie, RPO i niektóre organizacje pozarządowe. Komisarz ds. praw człowieka Rady Europy Nils Muiżnieks w liście do marszałka Sejmu zaapelował, by polski parlament odrzucił projekt noweli ustawy o KRS, naruszającej - jego zdaniem - niezależność władzy sądowniczej. Posłowie zajmą się też rządowym projektem nowelizacji ustawy o Krajowej Szkole Sądownictwa i Prokuratury. Projekt wprowadza przepisy dotyczące naboru do służby publicznej w sądownictwie na podstawie zobiektywizowanego kryterium jakim jest egzamin oraz nowy model szkolenia aplikantów. Możliwe, że Sejm zajmie się także dwoma projektami zmian w ustawie o ochronie przyrody, które dotyczą wycinki drzew. Jeden z nich, autorstwa PO, ma na celu przywrócenie stanu obowiązującego przed 1 stycznia 2017 r. i tym samym zaostrzyć zliberalizowane przepisy w zakresie usuwania drzew i krzewów. Drugi projekt, autorstwa PiS, przewiduje, że jeżeli na danym terenie zostaną usunięte drzewa, właściciel przez pięć lat nie będzie mógł zbyć tej nieruchomości na rzecz podmiotu prowadzącego działalność gospodarczą. Nowela proponuje kary administracyjne, jeśli osoba fizyczna nie dotrzyma tego zakazu. Sejm może też zająć się rządowym projektem nowelizacji ustawy o repatriacji, który ma na celu ułatwienie powrotu i osiedlania się w Polsce osób polskiego pochodzenia. W projekcie zmieniono definicję repatrianta i procedurę związaną z przyznawaniem wizy krajowej w celu repatriacji. Przewidziano także ustanowienie pełnomocnika rządu ds. repatriacji oraz utworzenie Rady ds. Repatriacji. Projekt przewiduje też tworzenie ośrodków adaptacyjnych dla repatriantów. Sejm będzie też pracował nad rządowym projektem wprowadzającym jeden rachunek do wpłat składek przekazywanych do ZUS, zamiast dotychczasowych czterech. W nowym systemie jeden rachunek byłby przypisany do każdego płatnika. Przez to numer rachunku stanie się nowym identyfikatorem płatnika. Projekt wprowadza ułatwienia dla płatników składek, jeśli chodzi o wydawanie przez ZUS zaświadczeń o niezaleganiu z wpłatami przez zrównanie - pod względem prawnym - zaświadczeń wydawanych w postaci papierowej i wydruków elektronicznych samodzielnie wygenerowanych przez płatnika z systemów elektronicznych ZUS. Zmiany dotyczą też zasad zaliczania wpłat na koncie - pierwsze będą zaspokajane najstarsze zaległości w składkach. Posłowie rozpatrzą rządowy projekt nowelizacji ustawy o rybołówstwie morskim, który zakłada zniesienie możliwości przekazywania indywidualnych kwot połowowych pomiędzy armatorami statków rybackich i rezygnację ze zbiorczych kwot połowowych. Posłowie będą też pracować nad rządowym projektem ustawy o inwestycjach w zakresie budowy lub przebudowy toru wodnego Świnoujście-Szczecin do głębokości 12,5 metra. W porządku obrad jest pierwsze czytanie rządowego projektu nowelizacji ustawy o regionalnych izbach obrachunkowych. Projekt dotyczy wzmocnienia kontrolnej i pomocniczej wobec samorządu terytorialnego funkcji RIO, co ma pozwolić na skuteczniejsze przeciwdziałanie niekorzystnym tendencjom związanym z nadmiernym zadłużaniem się jednostek samorządu terytorialnego. Sejm zajmie się także rządowym projektem ustawy o spółdzielniach rolników, który dotyczy kompleksowego uregulowania zasad i sposobu funkcjonowania spółdzielni rolników i ich związków oraz stworzenia zachęt do powoływania przez rolników tego typu podmiotów. Posłowie zajmą się także rządowym projektem ustawy o mikroorganizmach i organizmach genetycznie zmodyfikowanych; dotyczy on ustanowienia w krajowym porządku prawnym obowiązku powiadomienia właściwych polskich władz o lokalizacji upraw GMO, obowiązku jej zgłoszenia i sposobu podania do publicznej wiadomości.
Sejm RP / Fot. flickr.com W środę o godz. 10:00 rozpocznie się dwudniowe posiedzenie Sejmu. Jednym z czołowych głosowań w ciągu tych dni ma być rozpatrzenie wotum nieufności wobec czołowych ministrów rządu Mateusza Morawieckiego: Kamińskiego, Sasina i Dworczyka.
4 grudnia 2017 20:34/w Informacje, Polska Radio MaryjaSejm zajmie się wnioskiem PO o konstruktywne wotum nieufności wobec rządu Beaty Szydło w czwartek o godz. – wynika ze wstępnego harmonogramu posiedzenia przekazanego PAP przez CIS. Wniosek ma już numer druku sejmowego. Kandydatem na premiera jest lider PO Grzegorz Schetyna. PO złożyła w Sejmie wniosek o wotum nieufności wobec rządu 24 listopada. Grzegorz Schetyna, który został wskazany we wniosku jako kandydat na premiera zarzucił rządowi brak reakcji na ksenofobiczne i rasistowskie hasła w czasie Marszu Niepodległości 11 listopada. Podkreślił, że nie może być tak, że wchodzimy w obchody 100. rocznicy odzyskania niepodległości z „bagażem kompromitacji i wstydu, jaki widzieliśmy 11 listopada”. Zgodnie z konstytucją Sejm wyraża Radzie Ministrów wotum nieufności większością ustawowej liczby posłów (co najmniej 231) na wniosek zgłoszony przez co najmniej 46 posłów i wskazujący imiennie kandydata na premiera. Głosowanie nad wnioskiem odbywa się nie wcześniej niż po upływie 7 dni od jego złożenia. PAP/RIRM
Sejm odrzucił wniosek posłów opozycji – Koalicji Obywatelskiej, Lewicy, Koalicji Polskiej i Polski 2050, o wyrażenie wotum nieufności wobec ministra edukacji i nauki Przemysława Czarnka. Pozostaje on szefem MEiN. Posłowie opozycji złożyli wniosek o wyrażenie przez Sejm wotum nieufności wobec ministra edukacji i nauki na początku lutego br. Był on pokłosiem publikacji TVN24.pl
Sejm zajmie się w środę wnioskiem PiS o konstruktywne wotum nieufności wobec rządu Donalda Tuska z kandydatem na premiera prof. Piotrem Glińskim. Wniosek jest bez szans - oprócz PiS poprze go Solidarna Polska; przeciw będzie koalicja PO-PSL; SLD i Twój Ruch wstrzymają się od głosu. Debata nad odwołaniem obecnej Rady Ministrów i powołaniem na premiera socjologa, prof. Piotra Glińskiego zaplanowana jest na godz. a głosowanie - na piątek. Inicjatywa PiS to pokłosie tzw. afery podsłuchowej, gdzie nagrane, a następnie opublikowane, zostały rozmowy wielu czołowych polityków PO i urzędników państwowych. Prof. Gliński jest już po raz kolejny zgłoszony przez PiS jako kandydat na premiera we wniosku o konstruktywne wotum nieufności. W marcu ubiegłego roku wniosek został odrzucony w sejmowym głosowaniu. I to jest jednym z argumentów klubów opozycyjnych przeciw zagłosowaniu za tą propozycją PiS. Tak jak poprzednio, tak również obecnie profesor nie będzie mógł zabrać głosu w debacie; nie zgadza się na to marszałek Sejmu Ewa Kopacz argumentując, że takiej możliwości nie przewiduje regulamin Sejmu. Przed rokiem prezes partii Jarosław Kaczyński odtworzył z tabletu fragment wystąpienia Glińskiego z konferencji prasowej. Politycy PiS przyznają, że zastanawiają się, w jaki sposób umożliwić wystąpienie Glińskiemu w środę. Wsparcie dla odwołania rządu Tuska deklarują jedynie 12-osobowe koło Solidarnej Polski oraz część posłów niezrzeszonych, Jarosław Gowin i Jacek Żalek z Polski Razem oraz Przemysław Wipler (Nowa Prawica). "To nie jest kwestia ambicji, tylko dobra Polski; trzeba odwołać najgorszy od wielu lat rząd" - powiedział we wtorek PAP rzecznik SP Patryk Jaki. Lewicowa opozycja wstrzyma się od głosu. Jak poinformował PAP rzecznik Sojuszu Dariusz Joński po wtorkowym, wieczornym posiedzeniu klubu SLD, posłowie tej partii wstrzymają się od głosu. "Nie chcemy głosować ani za rządem premiera Tuska, ani tym bardziej głosować za kabaretowym rządem Glińskiego" - mówił lider Sojuszu Leszek Miller. Podobnie zachowa się Twój Ruch. Liderzy koalicji PO-PSL zgodnie deklarują zamiar obrony rządu. "Przyjęliśmy pewną zasadę, prostą i zrozumiałą, wspólnego działania na tym posiedzeniu i wspólnej obrony rządu. I tak jak dotąd, potwierdzamy zaufanie dla tego rządu, czekamy na wyniki śledztw, które nadzoruje minister spraw wewnętrznych Bartłomiej Sienkiewicz" - mówił PAP szef klubu PO Rafał Grupiński. Potwierdza to wicemarszałek Sejmu Eugeniusz Grzeszczak z PSL. "Nie mamy w tej sprawie żadnych wątpliwości, to polityczna akcja PiS" - ocenił polityk. W debacie nad wnioskiem o konstruktywne wotum nieufności przewidziane zostały piętnastominutowe wystąpienia w imieniu klubów. W poniedziałek Prezydium Sejmu i Konwent zdecydowały, że głosu nie zabierze w niej prof. Gliński. "Zasada legalizmu obowiązuje i to wszystkie organy państwowe. Nie ma podstawy w dzisiejszym regulaminie Sejmu, żeby dopuścić potencjalnego kandydata na premiera zgłoszonego we wniosku o konstruktywne wotum nieufności, do głosu w Sejmie" - podkreślił wicemarszałek Cezary Grabarczyk z PO. Politycy PiS są oburzeni. Wiceprezes partii Beata Szydło uważa, że brak wystąpienia Glińskiego w debacie można rozpatrywać w kategoriach "łamania standardów w dyskusji politycznej". Przyznała, że PiS wciąż zastanawia się, w jaki sposób umożliwić mu wystąpienie. Prawo i Sprawiedliwość złożyło projekt zmian w regulaminie Sejmu, które dopuszczają wystąpienie kandydata na premiera w debacie nad konstruktywnym wotum nieufności. Propozycją nie zajęła się we wtorek komisja regulaminowa. Wniosek o konstruktywne wotum nieufności musi poprzeć większość ustawowej liczby posłów, czyli 231. Koalicja PO-PSL ma łącznie 234 posłów, zatem by wniosek zdobył odpowiednią większość musiałaby zagłosować za nim nie tylko cała opozycja, ale też co najmniej kilku posłów z klubów koalicyjnych. Tygodnik "Wprost" upublicznił zapis rozmów: Sienkiewicza z prezesem NBP Markiem Belką; szefa MSZ Radosława Sikorskiego z b. ministrem finansów Jackiem Rostowskim oraz b. ministra transportu Sławomira Nowaka z b. wiceszefem resortu finansów Andrzejem Parafianowiczem.
wotum » nieufności lub zaufania. wotum » nieufności wobec rządu. wotum » nieufności, uchwała nieaprobująca polityki rządu. wotum » nieufności, wyraz dezaprobaty posłów do działalności rządu. wotum » nieufność wobec rządu. wotum » przedmiot wieszany na ołtarzu. wotum » ślub, przyrzeczenie. wotum » uchwała parlamentu o
Sejm odrzucił wniosek o konstruktywne wotum nieufności wobec rządu premiera Mateusza Morawieckiego. Sprawdź, jak wyglądały wyniki głosowania nad wnioskiem złożonym przez Platformę Obywatelską. Wniosek o konstruktywne wotum nieufności lider PO Grzegorz Schetyna zapowiadał jeszcze przed wyborami samorządowymi. 23 listopada informację o złożeniu wniosku przekazano na konferencji prasowej. 14 grudnia po godz. 21 w Sejmie rozpoczęło się rozpatrywanie wniosku opozycji. Ostatecznie przed godz. 23 przepadł on w głosowaniu. Za wnioskiem głosowało 163 posłów, przeciw było 233, a 20 wstrzymało się od głosu. Inicjatywę PO poparło 137 posłów PO-KO, 11 posłów Nowoczesnej, 11 posłów PSL, 3 posłów koła TERAZ! i jeden poseł niezrzeszony. 17 posłów Kukiz’15, dwóch posłów niezależnych i jeden poseł koła Wolność i Skuteczni wstrzymali się od głosu. Za odrzuceniem wniosku PO zagłosowało 224 posłów PiS, 5 posłów koła Wolni i Solidarni oraz 4 posłów niezrzeszonych. – Pokazaliście, że wasza wiarygodność jest warta mniej niż zero. Tyle jest warta wiarygodność PO – stwierdził z mównicy sejmowej premier Mateusz Morawiecki. twitter Schetyna: Wniosek miał sens Do inicjatywy PO odniósł się na Twitterze sam lider partii. „Wniosek o wotum nieufności miał sens, bo pozwolił nam obnażyć wszystkie kłamstwa Mateusza Morawieckiego. Mogliśmy pokazać jak PiS wyprowadza Polskę z Unii i jak wygląda układ, który Kaczyński tworzy od lat. Ten wniosek to kolejny krok, żeby odsunąć PiS od władzy” – napisał. twittertwitterCzytaj też:Sondaż poparcia dla partii. PO zyskuje, tylko cztery partie w Sejmie Źródło: /
Mija 30 lat od upadku rządu Jana Olszewskiego. Pierwszy gabinet wyłoniony przez Sejm po II wojnie światowej po całkowicie wolnych wyborach upadł późnym wieczorem 4 czerwca 1992 roku. Jego
Przeciwko wnioskowi zagłosowało 233 posłów. Poparło go 163 posłów. 20 posłów wstrzymało się od głosu. Za wnioskiem głosowali posłowie PO-Koalicji Obywatelskiej, Nowoczesnej, PSL-UED, Teraz! i jeden poseł niezrzeszony (Adam Cyrański, wcześniej w klubie Nowoczesnej). Przeciw był PiS, koło Wolni i Solidarni oraz czterech posłów niezrzeszonych (Jan Klawitter, Piotr Łukasz Babiarz, Robert Majka i Stanisław Pięta). Kukiz'15, dwóch posłów niezrzeszonych i poseł Wolność i Skuteczność wstrzymali się od głosu. Wcześniej w Sejmie odbyła się debata nad wnioskiem zgłoszonym przez PO. Dwa dni wcześniej Sejm, na wniosek premiera Morawieckiego, udzielił mu wotum zaufania większością 231 głosów (dokładnie tyle wynosi bezwzględna większość w Sejmie, w rzeczywistości rząd ma większe poparcie, w środowym głosowaniu nie wzięło bowiem udziału aż 15 posłów PiS). Mimo udzielenia rządowi wniosku o wotum zaufania, PO nie wycofała swojego wniosku o wotum nieufności ponieważ - jak tłumaczyli jej przedstawiciele - w formule debaty nad wnioskiem o wotum zaufania nie miała ona szans na krytyczne odniesienie się do rządów PiS. Aby Sejm przyjął wniosek o konstruktywne wotum nieufności, poprzeć musi go większość ustawowej liczby posłów (przynajmniej 231 posłów). Przyjęcie wniosku o wotum nieufności oznacza jednocześnie powierzenie misji tworzenia rządu kandydatowi na premiera wskazanemu we wniosku. Wniosek o wotum nieufności wobec rządu PiS jest już trzecim takim wnioskiem złożonym w tej kadencji Sejmu przez PO. W kwietniu 2017 roku PO złożyła wniosek o wotum nieufności wobec ówczesnej premier rządu, Beaty Szydło. Wtedy przeciw wnioskowi zagłosowało 238 posłów, poparło go 174. Ponownie Sejm zajął się takim wnioskiem w grudniu 2017 roku - wtedy Sejm odrzucił wotum większością 239 głosów wobec 168 głosów za takim wnioskiem. Za każdymr azem kandydatem na premiera wskazanym we wniosku był Schetyna.
Sejm odrzucił wniosek o wotum nieufności wobec ministra rolnictwa Grzegorza Pudy. Przeciw byli wszyscy posłowie PiS, trzej posłowie Kukiz'15, dwóch posłów niezr Reklama
07 marca 2017, 19:12Dymisja za wycinkę?W całej Polsce wciąż wióry lecą i padają drzewa, a w Sejmie minister środowiska Jan Szyszko broni się przed odwołaniem. Jest wniosek o wotum nieufności wobec niego i projekt zmian poprawiających ustawowy bubel autorstwa PiS. Ten, który umożliwił niekontrolowaną wycinkę dziesiątek tysięcy drzew w całej wtorek przed sejmem Partia Razem postawiała pomnik ku czci Jana Szyszki. Złota piła mechaniczna to "podziękowanie" za przepisy zezwalające na niekontrolowaną wycinkę Najbardziej z tej ustawy ucieszyło się lobby deweloperów, które zielone działki zamienia w zielone pustynie - komentuje Julia Zimmermann z Partii Razem swój happening zorganizowała w dniu, gdy w Sejmie, podczas prac komisji, posłowie Prawa i Sprawiedliwości mieli zmienić ustawę o ochronie przyrody. PiS zaproponował, by właściciel działki, który wytnie na niej drzewa, nie mógł przez 5 lat sprzedać gruntu na cele komercyjne. A także aby właściciel działki miał obowiązek zgłoszenia wycinki w urzędzie Szyszko w poniedziałek szczerze przyznał, że treści poprawek swoich partyjnych kolegów dokładnie nie zna. - Z tego, co słyszałem w radiu, to bardzo dobre podejście posłów czułych na losy przyrody i człowieka - wtorek politycy PiS poprosili o dwa dni zwłoki w pracach nad zmianami - ich przepisy nie mówią nic o sankcji w przypadku, gdy ktoś wycinki nie zgłosi. - W stosunku do takiej osoby powinny być konsekwencje - uważa Wojciech Skurkiewicz z za ministremPosłowie zajęli się więc projektem Platformy Obywatelskiej, która chce przywrócić przepisy sprzed 1 stycznia i skończyć z "drzewną wolną amerykanką". - To nie Texas XIX wieku. Mamy również prawo ochrony środowiska, więc niech Ministerstwo Środowiska nie chowa głowy w piasek - mówi Bogusław Sonik z większość projekt PO odrzuciła. Nie rekomendowała też odwołania ministra Szyszki z zajmowanego wtorkowym posiedzeniu komisji ochrony środowiska minister się nie pojawił - był na posiedzeniu rządu. Reprezentujący go wiceminister dziennikarzom powiedział tylko, że drzewom już nic nie grozi - od 1 marca wycinać swobodnie drzew już nie wolno, ze względu na okres lęgowy ptaków. Autor: Jan Błaszkowski / Źródło: Fakty TVN Zasady forumPublikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Fakty TVN nie ponoszą odpowiedzialności za treść informacjeFakty z 30 lipca Prezes PiS przerywa objazd po kraju i idzie na urlop, choć ledwie kilka tygodni temu ogłaszał w partii wielką mobilizację i sam ruszył w Polskę. Zdaniem opozycji Jarosław Kaczyński "zderzył się z rzeczywistością" i dlatego zdecydowano o przerwaniu objazdu. W programie również o ataku Rosjan na obóz z ukraińskimi jeńcami oraz o zakończeniu pielgrzymki pokutnej papieża Franciszka do Kanady. Na "Fakty" TVN zaprasza Diana Rudnik. czytaj więcej »Jarosław Kaczyński przerywa objazd po Polsce i idzie na urlop Prezes PiS przerywa objazd po kraju i idzie na urlop, choć ledwie kilka tygodni temu ogłaszał w partii wielką mobilizację i sam ruszył w Polskę. Zdaniem opozycji Jarosław Kaczyński "zderzył się z rzeczywistością" i dlatego zdecydowano o przerwaniu objazdu. czytaj więcej »Rosjanie ostrzelali obóz z ukraińskimi jeńcami. "To świadoma zbrodnia wojenna" Rosyjskie wojska przeprowadziły precyzyjny ostrzał tak zwanego obozu filtracyjnego w Ołeniwce, położonej na terytorium samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej. Na terenie obozu przebywali ukraińscy jeńcy, między innymi obrońcy Azowstalu. Prezydent Zełenski mówi o zaplanowanej rosyjskiej zbrodni wojennej i zapowiada odwet. Domaga się też śledztwa ONZ i Międzynarodowego Czerwonego Krzyża. czytaj więcej »Papież Franciszek zakończył pokutną pielgrzymkę do Kanady Papież Franciszek kończy pokutną pielgrzymkę do Kanady. Jeśli to krok na drodze do pojednania, to dopiero pierwszy. Padły ważne słowa, ale zabrakło znaczących gestów. czytaj więcej »Spór o marsz narodowców w przededniu rocznicy Powstania Warszawskiego Tuż przed kolejną rocznicą Powstania Warszawskiego znowu rozgorzał spór o marsz narodowców. Wojewoda nadał imprezie status cyklicznej. Sądy obu instancji się na to nie zgodziły. Skargę nadzwyczajną złożył Zbigniew Ziobro. Powstańcy mówią marszowi "nie". czytaj więcej »Sto rodzin może nie mieć ogrzewania zimą. "Za chwilę w całej Polsce posypie się ten sam problem" Zimne kaloryfery i tylko zimna woda w kranie - to, co od października może czekać sto rodzin w Kopytkowie na Pomorzu, równie dobrze może za chwilę dotyczyć innych odbiorców w innych regionach Polski. czytaj więcej »20 lat po przeszczepie stanie na starcie Ironmana Walkę o życie już wygrał, w walce ze słabościami też się nie poddaje. Grzegorz Perzyński jest 20 lat po przeszczepie wątroby. Teraz rzuca losowi nowe wyzwanie - stanie na starcie Ironmana. czytaj więcej »Mieszkańcy Głogowa pożegnali 220-metrowy komin Ponad trzy dekady widoczny był w krajobrazie Głogowa, a zniknął w kilka chwil. Chodzi o jeden z polskich rekordzistów - 220-metrowy komin, pamiątkę po nigdy nieukończonej elektrociepłowni. czytaj więcej »Prognoza pogody na niedzielę 31 lipca W niedzielę w ciągu dnia jedynie na zachodzie wystąpi pogodna, miejscami słoneczna aura. We wschodniej połowie kraju występować będzie duże i całkowite zachmurzenie z ciągłymi opadami deszczu, początkowo o umiarkowanym, miejscami intensywnym natężeniu. W ciągu dnia opady stopniowo będą słabły. Lokalnie na wschodzie prognozowane są burze. Temperatura maksymalna wyniesie od 17 stopni Celsjusza w strefie frontowej do 27 stopni Celsjusza na zachodzie. Wiatr słaby i umiarkowany, zmienny. czytaj więcej »Fakty z 29 lipca Wakacje kredytowe mogą od teraz wziąć ci, którzy mają kredyty hipoteczne w złotych. Pod pewnymi warunkami. W programie powiemy również o Ukrainie oraz o problemach z węglem. Na "Fakty" TVN zaprasza Grzegorz Kajdanowicz. czytaj więcej »Można już składać wnioski o ustawowe wakacje kredytowe Ustawa o wakacjach kredytowych weszła w życie. Skorzystać z nich mogą ci, którzy mają kredyty hipoteczne w złotych. Pod pewnymi warunkami. Łącznie osiem miesięcy bez płacenia rat ma pozwolić przetrwać najtrudniejszy okres. czytaj więcej »Spór o KPO. Wciąż daleko do odblokowania środków z funduszu odbudowy Opozycja wzywa rząd, by jak najszybciej dogadał się z Brukselą, by odblokować pieniądze z unijnego funduszu odbudowy. To miliardy złotych, które pomogą przetrwać trudny okres. czytaj więcej »Kijów apeluje o uznanie Rosji za państwo-terrorystę W obwodzie donieckim Rosjanie zbombardowali więzienie, gdzie byli też obrońcy Azowstalu - zabili ponad 40 osób i zrzucili winę na Ukrainę. Kijów kolejny raz wzywa świat, by uznał Rosję za państwo-terrorystę. czytaj więcej »Ukraińscy żołnierze przyjechali do Krakowa i Katowic, gdzie będą leczeni Wielu z nich zostało ciężko rannych na froncie, potrzebują leczenia i rehabilitacji. Ukraińscy żołnierze przyjechali specjalnym transportem medycznym do Krakowa i Katowic. Stamtąd zostali rozwiezieni po okolicznych szpitalach, gdzie będą leczeni. czytaj więcej »Do Polski przypłynął węgiel z RPA. To kropla w morzu potrzeb. "Węgla zabraknie na 100 procent" 58 tysięcy ton węgla przypłynęło statkiem z RPA do portu w Świnoujściu. Potrzebujemy trzech do czterech milionów ton, by wystarczyło na sezon grzewczy. Teoretycznie można taką ilość przetransportować statkami - tylko problemem byłoby rozładowanie i transport dalej po kraju. czytaj więcej »
. w42e933yyj.pages.dev/419w42e933yyj.pages.dev/589w42e933yyj.pages.dev/23w42e933yyj.pages.dev/623w42e933yyj.pages.dev/519w42e933yyj.pages.dev/460w42e933yyj.pages.dev/156w42e933yyj.pages.dev/141w42e933yyj.pages.dev/78w42e933yyj.pages.dev/426w42e933yyj.pages.dev/407w42e933yyj.pages.dev/671w42e933yyj.pages.dev/192w42e933yyj.pages.dev/866w42e933yyj.pages.dev/282
następstwa uchwalenia przez sejm wotum nieufności wobec rządu