Stylizacja językowa na przykładzie Potopu. W dokumencie JĘZYK POLSKI. fragmenty. część 2 pozytywizm SZTUKA WYRAZU. podręcznik do liceum i technikum. zakres podstawowy i rozszerzony (Stron 58-63) By odtworzyć atmosferę epoki, w której rozgrywa się akcja Potopu, Henryk Sienkie-wicz zastosował zabieg archaizacji (stylizacji archaicznej).

Obraz Polaków XVII wieku w "Potopie" Henryka Sienkiewicza. Jaki obraz Polaków XVII wieku wyłania się z Potopu Henryka Sienkiewicza? Punktem wyjścia swoich rozważań uczyń wnioski z analizy danych fragmentów powieści. Zwróć uwagę na ich znaczenie dla całości utworu. Na kartach ?Trylogii?, wybitny polski pisarz doby pozytywizmu, Henryk Sienkiewicz nakreślił obraz społeczeństwa polskiego, zmagającego się z trudnymi dla kraju wydarzeniami, potrafiącego jednak przeciwstawić się złu i zwyciężyć. "Potop", będący drugą powieścią ?ku pokrzepieniu serc?, gdyż ta idea była myślą przewodnią dzieł Sienkiewicza, opowiada o najeździe wojsk szwedzkich na Rzeczpospolitą w 1665 roku. Przedstawiony został w nim zarówno negatywny jak i pozytywny wizerunek Polaków. Ten pierwszy objawia się na początkowych kartach powieści, kiedy to ludzie bez walki oddają ziemie polskie pod władanie Szwedów, opuszczając ojczyznę i króla w potrzebie. Zmieniają się nie do poznania pod wpływem jednego wydarzenia, o czym mówi druga część lektury. Jeden z przytoczonych fragmentów dotyczy obrazu Polaków o zabarwieniu ujemnym. Jest to rozmowa, jaką Wrzesczowicz, Czech zamieszkały w Polsce i służący Szwedom, prowadzi z wysłannikiem cesarskim, Baronem Lisolą., w Kruszynie. Przysłuchuje się jej Andrzej Kmicic, podróżujący pod przebranym nazwiskiem. Czech odnosi się z odrazą do mieszkańców Rzeczypospolitej. Podkreśla ich upadek moralny, który nastąpił jeszcze przed najazdem Szwedów i który miał być, według niego, przyczyną zaistniałej sytuacji. Mówi o pijaństwie i umiłowaniu przepychu szlachty, która w obliczu niebezpieczeństwa wolała zachować doczesne dobra niż walczyć. Dramaturgii jego wypowiedzi dodają liczne pytania retoryczne, mające na celu uwypuklić wady Polaków. Wizerunek społeczeństwa, jaki nakreśla Wrzesczowicz, ma swoje potwierdzenie na wcześniejszych i późniejszych kartach powieści, gdzie mowa jest o tchórzostwie i partykularyzmie ważnych osobistości, takich jak Janusz Radziwiłł czy wojewoda poznański Radziejowski, którzy dla własnych korzyści zaprzedają ojczyznę. Za ich przykładem idzie prawie cała szlachta wraz z niższymi warstwami. Król zmuszony jest uciekać za granicę, co w normalnym państwie, ten fakt również podkreśla Wrzesczowicz, byłoby nie do pomyślenia. Kraj na własne życzenie chyli się ku upadkowi. Punktem zwrotnym w powieści jest oblężenie Jasnej Góry, podczas którego Szwedzi bezskutecznie próbują zdobyć klasztor. Oblężeni odnoszą zwycięstwo mimo ogromnej przewagi liczebnej wroga. Wiadomość o tym w błyskawicznym tempie roznosi się po kraju, który buntuje się zaraz po informacji o podniesieniu ręki na najświętsze dla Polski miejsce. W Polakach budzi się zapał wojenny, podbudowany wygraną, a spowodowany głęboką pobożnością i wiarą. O tej niezwykłej przemianie mówi drugi z przytoczonych fragmentów, będący przemową polskiej królowej, która przedstawia pozytywny wizerunek społeczeństwa. Nie zaprzecza ona, jakoby ludzie nie zgrzeszyli, wie, że zbłądzili. Podkreśla jednak, iż teraz żałują i chcą naprawić swoje błędy. Królowa staje w obronie Polaków. Porównuje Rzeczpospolitą z innymi narodami i dochodzi do wniosku, że żaden nie może się z nią równać. W jej słowach odnajdujemy wizje Polaków, potrafiących poświęcić się dla ojczyzny i króla. Odkrywamy ten obraz w drugiej części ?Potopu?, gdzie ludzie zaczynają przeciwstawiać się Szwedom. Zbiera się wojsko pod dowództwem między innymi Stefana Czarnieckiego czy Sapiehy, którzy w godzinie klęski nie opuścili króla i Rzeczypospolitej, a teraz gotowi są przebaczyć zdrajcom i przyjąć w swoje szeregi. Dochodzi do licznych walk a szala zwycięstwa przechyla się na stronę Polaków. Wróg zostaje wygnany. W powieści Sienkiewicza odnajdujemy różne postawy ludzkie, poczynając od tchórzostwa i prywaty, kończąc na bohaterstwie i patriotyzmie. Pojawiają się postacie jednoznaczne, które stoją niezmiennie po stronie ojczyzny, tak jak Wołodyjowski, Zagłoba, czy wspomniani wcześniej Sapieha i Czarnecki i te, opowiadające się za wrogiem, tak jak na przykład Radziwiłł. Nie brakuje także bohaterów dynamicznych, symbolizujących zachowanie narodu. Do tych osób zaliczamy przede wszystkim Andrzeja Kmicica, który nieświadomie zdradza Polske, by następnie dostrzec swój błąd i stać się wielkim patriotą. "Potop" jest więc odzwierciedleniem ludzkiej przewrotności i słabości. Ukazuje człowieka XVII wieku rozmiłowanego w doczesnych uciechach, który przez swój egoizm doprowadza do upadku ojczyzny. Z klęski pozwala mu podnieść się wielka pobożność i miłość do Matki Bożej. Żal za zdradę i chęć naprawienia win pomaga zwyciężyć.

Po walkach polsko-kozackich z historią miłosną w tle (lub odwrotnie) Sienkiewicz postanowił krzewić ducha patriotyzmu, przypominając czasy najazdu Szwecji na Rzeczpospolitą w 1655 r. W przeciwieństwie do "Ogniem i mieczem", gdzie na początku kreśli wielki, historyczny obraz, "Potop" zaczyna się jak kronika rodzinna. Mowa o możnym

„Potop” Henryka Sienkiewicza jest powieścią historyczną, w której autor nakreślił szeroki pejzaż polskiego społeczeństwa z czasów kultury sarmackiej. Ze szczególną wiernością przedstawiona została szlachta. Twórca powieści, ukazując obyczaje, zwyczaje i postawy, posiłkował się najważniejszymi dokonaniami literackimi baroku - w tym „Pamiętnikami” Jana Chryzostoma Paska, uczestnika walk ze Szwedami. Na szczycie hierarchii społecznej stał król - w zamyśle najważniejsza osoba w państwie. Taki stan rzeczy, co bardzo łatwo można wyczytać z „Potopu”, był jedynie teoretyczny. Pragnienie władzy oraz pokusa powiększenia swego majątku i poszerzenia własnej strefy wpływów sprawiała, że najważniejsi spośród magnatów nierzadko działali w opozycji do władcy. W powieści Sienkiewicza najbardziej dobitnym przykładem jest potężny ród Radziwiłłów. Książę Bogusław, krewny księcia Janusza, hetmana wielkiego litewskiego, mówi do Kmicica: Rzeczpospolita to postaw czerwonego sukna, za które ciągną Szwedzi, Chmielnicki, Hiperborejczykowie, Tatarzy, elektor i kto żyw naokoło. A my z księciem wojewodą wileńskim powiedzieliśmy sobie, że z tego sukna musi się i nam tyle zostać w ręku, aby na płaszcz wystarczyło; dlatego nie tylko nie przeszkadzamy ciągnąć, ale i sami ciągniemy. Szlachtę ukazuje Sienkiewicz jako warstwę niejednorodną i bardzo zróżnicowaną. Część jej reprezentantów to żarliwi patrioci, którzy gotowi są poświęcić wszystko w imię ojczyzny (Wołodyjowski, Skrzetuscy), inni natomiast patrzą głównie na swój prywatny interes, stając po stronie zwycięzców (liczne oddziały dołączają najpierw do Szwedów, by później, kiedy sytuacja ulega zmianie, bronić Rzeczpospolitej). Nie brakuje wśród szlachty awanturników i warchołów, którzy nieustannie wdają się w burdy i wchodzą w konflikt z prawem, zupełnie nie respektując jego nakazów (Kmicic w Wołmontowiczach, Kukliński gromadzący w swoich oddziałach przestępców). Szlachta rzadko jest jednomyślna, najczęściej działa, stosując kryterium prywatnej korzyści lub pod wpływem silnych emocji. Przykładem jest scena rozgrywającą się pod Ujściem. Kiedy wojewoda poznański - Krzysztof Opaliński - podpisuje akt kapitulacji, wielu zebranych cieszy się, gdyż zdąży powrócić do majątków przed żniwami. Inni - nastawieni patriotycznie - są oburzeni, krzyczą i pomstują. Nie mają jednak wpływu na resztę zgromadzonych ani żadnego planu działania. Ludzie znajdujący się na najniższym szczeblu hierarchii - drobna szlachta, chłopi itd. - także tworzą grupę zróżnicowaną. Nie brakuje tu, jak wszędzie, pieniaczy i awanturników (kompania Kmicica) i drobnych przestępców (Kiemliczowie). Z drugiej strony to właśnie u chłopów i niezbyt zamożnej szlachty dostrzec można najsilniejsze nastroje patriotyczne. Do klasztoru na Jasnej Górze każdego dnia zgłaszają się ochotnicy gotowi bronić świętego przybytku, górale ratują króla przed Szwedami, Michałko wykazuje się szczególną odwagą w czasie starcia przy plebanii. W dziele Sienkiewicza pojawiają się również jednostkowi bohaterowie, którzy zdają się uosabiać cechy typowe dla społeczeństwa. Paweł Sapieha - bogaty i potężny magnat z Litwy - w obliczu zagrożenia ze strony szwedzkiej poświęcił ogromną część swego majątku, by zgromadzić oddziały. Jednakże jako dowódca dwukrotnie popełnił karygodne błędy, które spowodowane były wyłącznie jego zamiłowaniem do ucztowania. Jan Onufry Zagłoba - przyjaciel Michała Wołodyjowskiego, być może najbardziej krystalicznej postaci ukazanej w powieści - jest szlachetny, rozsądny i sprytny. Nie stroni jednak od pełnego kufla, miłuje się w ucztach, działa w sposób porywczy i nieprzemyślany. Polacy zostali przedstawieni w „Potopie” jako naród odważny i heroiczny, dumnie stawiający czoła największym zagrożeniom. Jednakże na tym pochwalnym obrazie widoczne są liczne rysy. Są to brak jednomyślności, nadmierne hołdowanie własnej korzyści, niestałość, emocjonalność, uwielbienie uczt i wystawnego sposobu życia, porywczość i gwałtowność. Część z tych postaw odeszła w niepamięć wraz z przeminięciem sarmatyzmu, ale niektóre z nich zdają się być uniwersalne. Historia pokazuje przecież, że Polacy potrafią zjednoczyć się w obliczu zagrożenia, by, kiedy tylko zostanie ono odsunięte, wrócić do wzajemnych utarczek i przepychanek. Rozwiń więcej Wypracowania. Obraz społeczeństwa polskiego ukazany w „Potopie” H. Sienkiewicza. Postacie idealizowane przez pisarza. ściągaj. 1. 90% 71 głosów. I. Magnateria i szlachta średnia. a) Magnateria. Reprezentanci: Bracia Radziwiłłowie- Bogusław i Janusz, Hieronim Radziejowski, Opaliński.

„Potop” Henryka Sienkiewicza jest niezwykle rozbudowaną powieścią historyczną, w której autor nie tylko przytoczył autentyczne wydarzenia z czasów najazdu szwedzkiego (1655 - 1660), ale także ukazał sytuację społeczną siedemnastowiecznej Rzeczpospolitej Obojga Narodów. Z dzieła wyłania się złożony i niejednoznaczny obraz narodu polskiego. Na kartach powieści Sienkiewicza męstwo i bohaterstwo mieszają się z tchórzostwem i hołdowaniem własnym interesom. Autor bezkompromisowo kreśli obraz skorumpowanych i dbających wyłącznie o swoje dobro rodów szlacheckich, wyraźnie kontrastując je z patriotami - ludźmi, dla których ojczyzna stanowi najwyższą wartość. Równocześnie ukazuje on największe cnoty i najbardziej godne krytyki przywary Polaków. Postać głównego bohatera dzieła - Andrzeja Kmicica - to kreacja dynamiczna, niejednoznaczna. Na początku mężczyzna może zniechęcać czytelnika, jest wszak samowolnym warchołem, człowiekiem, który wraz ze swoimi towarzyszami budzi popłoch wśród laudańskiej szlachty, wdając się w bójki i urządzając pijatyki. Zmiana następuje w nim pod wpływem uczucia do panny Billewiczówny oraz miłości do ojczyzny. Główny bohater, przerażony ogromem popełnionych win, zmienia nazwisko (Babinicz), po czym wykazuje się wielkim bohaterstwem w odpieraniu Szwedów. Bierze udział w obronie Jasnej Góry, chroni króla, uczestniczy w licznych walkach. Jego postawa sprawia, że sam król oczyszcza imię mężczyzny i nadaje mu godność starosty upickiego. Godną uwagi postacią jest Janusz Radziwiłł, wielki hetman litewski. To przedstawiciel znamienitego rodu magnackiego, któremu Rzeczpospolita zawdzięczała bardzo dużo. Jednakże w obliczu agresji szwedzkiej Radziwiłł zmienia nastawienie i decyduje się współpracować z agresorem. W rozmowie z Kmicicem motywuje to troską o los Litwy, podkreśla, że chce odbudować potęgę swej ojczyzny, która nie może rywalizować z potężniejszym przeciwnikiem. Kiedy nastanie odpowiedni czas, szwedzkie jarzmo zostanie zrzucone, a ojczyzna odzyska dawną świetność. Nieco inaczej postępowanie Radziwiłłów tłumaczy książę Bogusław. Mówi on chorążemu orszańskiemu o postawie czerwonego sukna ciągniętym przez różne narody. Skoro każdy chce urwać nieco materiału dla siebie, także i Radziwiłłowie podejmują takie starania. Jednym z najważniejszych fragmentów dzieła Henryka Sienkiewicza jest opis kapitulacji pod Ujściem. Zgromadzone tam pospolite ruszenie nie tylko nie przygotowało obozu, ale nie było też wojskiem kornym i zdyscyplinowanym. Walka z doświadczonymi i wyszkolonymi oddziałami szwedzkimi była więc z góry skazana na porażkę. W obliczu przerażającego losu przegranych zgromadzeni zdecydowali się podpisać akt kapitulacyjny. Wielkopolska, co potwierdził swym podpisem wojewoda Opaliński, została oddana we władanie Szwedów. Tylko nieliczni protestowali - większość cieszyła się, gdyż zbliżały się żniwa. Negatywne - całościowo lub jedynie w części - przykłady postaw mieszkańców Rzeczpospolitej Obojga Narodów można długo wyliczać. W „Potopie” nie brakuje jednak postaci zupełnie odmiennych, całym sercem oddanym ojczyźnie, respektujących prawo i szanujących obywatelskie obowiązki. Jednym z nich jest Michał Wołodyjowski - pułkownik, dowódca chorągwi laudańskiej. Odpowiadał on na każde wezwanie ojczyzny, a kiedy Radziwiłł mówił o sojuszu z Karolem Gustawem, wypowiedział mu posłuszeństwo. W podobny sposób zachowywali się liczni oficerowie i żołnierze, co pozwoliło ojczyźnie przetrwać niezwykle trudny okres. Będąca bohaterem zbiorowym szlachta jest grupą niejednorodną, której przyświecają odmienne cele. Brak prawdziwej jedności staje się jedną z przyczyn krótkotrwałego sukcesu Szwedów. W obrazie tej warstwy uderzająca jest samowola działań, brak respektu dla prawa i niechęć do scentralizowanej władzy. Jednakże postaw takich nie można przypisywać każdemu - wśród szlachty są przecież osoby takie jak Wołodyjowski, Zagłoba, Kmicic, Skrzetuscy itd. Ludzie niższego stanu (uboga szlachta, chłopi) także pojawiają się na kartach „Potopu”. I wśród nich nie brakuje awanturników oraz przestępców (kompani Kmicica, Kiemlicze), chociaż bezinteresowne postawy patriotyczne są tutaj częstsze (niektórzy nagradzają chłopów zwolnieniem z pańszczyzny). Górale ratują króla, a następnie eskortują go do Lubomirskiego; wielu ochotników staje do obrony klasztoru; liczni chłopi dołączają do armii. Obraz społeczeństwa polskiego w „Potopie” jest nacechowany krytycyzmem. Wady narodu nie zostają pominięte, autor wręcz piętnuje takie postawy, świadomie wywołując u czytelnika niechęć do bohaterów, którzy chcieli zaprzedać ojczyznę Szwedom. Nie brakuje jednak postaci pozytywnych, gotowych do poświęceń i wyrzeczeń w imię ojczyzny. Reprezentowana przez nie postawa pozwala ostatecznie odeprzeć najazd Szwedów, staje się inspiracją dla tych, którzy zawiedli. Niestety - jak pokaże historia - nierespektowanie praw, samowola, priorytetowe traktowanie własnych interesów, nieumiejętność podporządkowania się pewnym zasadom doprowadzą, w połączeniu z nieudolnością polityczną przyszłych władców, do zaborów - Polska na 123 lata zniknie z map. Rozwiń więcej

XVII wiek to w Polsce okres bezprawia. Henryk Sienkiewicz w ‘Potopie’ ukazał dwa oblicza narodu polskiego. Pierwszy obraz to swawola polskiego narodu. Polacy przedstawieni są jako ludzie, których nie obchodzi los państwa lecz tylko ich własne dobro. Była to typowa postawa sarmaty-troska o prywatę.
Jesteś w: Motyw Polski i Polaków Z kolei w grupie ubogiej, zaściankowej szlachty doskonałym przykładem oddanych żołnierzy i dzielnych patriotów są mieszkańcy zaścianka w okolicach Upity na Żmudzi, czyli szlachta laudańska. Byli to między innymi Pakosz Gasztoft z Pacunelów (patriarcha zaścianka, słynny z bogactw i sześciu córek), Józwa Butrym (zięć Pakosza, któlremu „w wojnach kozackich kula armatnia stopę mu urwała”), Kasjan Butrym (był najstarszym człowiekiem na Laudzie, pamiętającym jeszcze czasy Stefana Batorego).Kolejną grupą społeczna ukazaną w powieści jest duchowieństwo. Należy pamiętać, że Potop to nie tylko książka o obronie Rzeczypospolitej, lecz i obronie wiary. Przykładem tej warstwy są zakonnicy z Jasnej Góry oraz duchowni stający na czele partii chłopskich na Litwie. Najsilniej chyba jednak w pamięci czytelników zapisał się Ojciec Augustyn Kordecki (postać historyczna). Był on bohaterskim i charyzmatycznym obrońcą klasztoru na Jasnej Górze, w którym pełnił funkcję przeora paulinów. Nie zląkł się Szwedów i nie odstąpił od obrony świętego miejsca przez prawie czterdzieści dni (od 18 listopada do 27 grudnia 1655 roku). Starając się nie dopuścić do zrabowania kosztowności i dewastacji ukrył oryginał Cudownego Obrazu, a w kaplicy umieścił jego kopię. O mieszczaństwie nie słyszymy wiele, ale Henryk Sienkiewicz podkreśla w wielu miejscach książki jego miłość do ojczyzny. Przykładem mieszczanina-patrioty jest Jacek Brzuchalski z Częstochowy, mieszczanie lwowscy, męczeńscy i bohaterscy mieszczanie warszawscy. Mieszczan dostrzegamy w relacjach narratora o powstaniu: „O mieszczanach tylko słyszał Kmicic, iż dawnych czasów, pogrążonej ojczyzny i króla żałują (…) Mówiono też, że cechy miały broń ukrytą, zwłaszcza płatnerze, rzeźnicy, kuśnierze i potężny cech szewiecki (…) i przy lada pomocy z zewnątrz, gotowi by byli na Szwedów uderzyć”.strona: 1 2 3 4 5
Pisarz ukazał w "Potopie" zryw ujarzmionego narodu i groźbę rozbiorów. Przedstawił również triumf patriotyzmu. Opisując oblężenie klasztoru jasnogórskiego Sienkiewicz sięgnął po stereotyp oblężenia twierdzy, którego wzór można odnaleźć w "Iliadzie" Homera. Obronę Częstochowy połączył z losami Kmicica.
"Potop” to powieść historyczna, ktĂłrej autorem jest Henryk Sienkiewicz. Pisarz ten ĹĽyĹ‚ w bardzo trudnych dla PolakĂłw czasach zaborĂłw, dlatego stworzyĹ‚ powieść historycznÄ… ku pokrzepieniu serc. Zestawienie fragmentĂłw utworu miaĹ‚o na celu ukazanie kontrastowych opinii o polskim narodzie wystÄ™pujÄ…cych w obu pierwszym fragmencie przytoczona zostaĹ‚a rozmowa oficera Wrzeszczowicza z baronem LisolÄ…. Kmicic podsĹ‚uchaĹ‚ jÄ… w karczmie, w ktĂłrej zatrzymaĹ‚ siÄ™ w drodze do CzÄ™stochowy. Obraz narodu polskiego w pierwszym fragmencie jest negatywny. W paĹ„stwie panuje anarchia i bezprawie. Wrzeszczowicz zarzuca Polakom brak patriotyzmu, lekcewaĹĽenie, obojÄ™tność. Powszechnie szerzy siÄ™ zdrada, spowodowana tym, ĹĽe szlachta bardziej ceni prywatÄ™ od dobra paĹ„stwowego. Oficer wytyka teĹĽ brak staĹ‚oĹ›ci i statecznoĹ›ci, skĹ‚onność do pijaĹ„stwa i swawoli. UwaĹĽa on, ĹĽe wszyscy obywatele Rzeczypospolitej majÄ… wrodzonÄ… skĹ‚onność do zĹ‚a. Jako jedynÄ… mocnÄ… stronÄ™ Polski przytacza dobrÄ… jazdÄ™. WedĹ‚ug niego Polacy to narĂłd zasĹ‚ugujÄ…cy na zgubÄ™. Z komentarza narratora moĹĽna siÄ™ dowiedzieć, ĹĽe Wrzeszczowicz to niewdziÄ™cznik, cudzoziemiec peĹ‚en nienawiĹ›ci do PolakĂłw. WypowiedĹş ta wywarĹ‚a bardzo silne wraĹĽenie na Kmicicu, z wielkim bĂłlem przyznaĹ‚ mu w duchu prawdÄ™, ogarnęło go poczucie winy. UtwierdziĹ‚o go to w postanowieniu poprawy. W powieĹ›ci znajdziemy wiele fragmentĂłw potwierdzajÄ…cych powyĹĽszÄ… opiniÄ™. Sam Kmicic przed metamorfozÄ… wraz z kompaniÄ… czÄ™stokroć lekcewaĹĽyĹ‚ i Ĺ‚amaĹ‚ prawo (np. rozbĂłj w Upicie, spalenie WoĹ‚mnotowicz, porwanie OleĹ„ki). Uczty Kmicica w Lubiczu potwierdzajÄ… zarzuty o swawoli, skĹ‚onnoĹ›ci do hulanek i pijaĹ„stwa. PrzykĹ‚adem anarchii i braku dyscypliny byĹ‚o pospolite ruszenie pod UjĹ›ciem, ktĂłre nie byĹ‚o w stanie stawić ĹĽadnego oporu. W Ăłwczesnej Polsce nie brak teĹĽ prawdziwych zdrajcĂłw, jak Radziejowski czy teĹĽ Janusz Radziwiłł. Drugi fragment powieĹ›ci przytacza część narady u krĂłla Jana Kazimierza po przybyciu Kmicica z CzÄ™stochowy. DĹ‚ugi monolog krĂłlowej przedstawia kontrastowy wzglÄ™dem pierwszego fragmentu, bo bardzo pozytywny obraz PolakĂłw. KrĂłlowa usprawiedliwia zdradÄ™ obywateli ich lekkomyĹ›lnoĹ›ciÄ…. PodkreĹ›la, ĹĽe w Rzeczypospolitej, pomimo powszechnego lekcewaĹĽenia prawa, nie wystÄ…piĹ‚y wielkie zbrodnie jak np. krĂłlobĂłjstwo, co miaĹ‚o miejsce w innych krajach. KrĂłlowa dostrzega winy narodu, lecz zaraz zapowiada jego gorÄ…cÄ… chęć poprawy i pokuty. KrĂłlowa zauwaĹĽa, ĹĽe mężni obywatele sÄ… gotowi do poĹ›wiÄ™ceĹ„ dla krĂłla i ojczyzny. WysĹ‚awia teĹĽ wielkÄ… wiarÄ™ jako najwyĹĽszÄ… cnotÄ™ PolakĂłw. Dostrzega szansÄ™ na wydobycie siÄ™ z klÄ™sk, a nawet zapowiada przyszĹ‚e triumfy. KrĂłlowa wzbudzaĹ‚a powszechny podziw, byĹ‚a autorytetem, przemawiaĹ‚a z wielkim zapaĹ‚em. Narrator nazywa jÄ… „bohaterskÄ… panią†i postawy PolakĂłw potwierdzajÄ… dobrÄ… opiniÄ™ krĂłlowej o narodzie polskim. PodstawÄ… do odrodzenia duchowego jest bowiem przywiÄ…zanie do religii, o czym moĹĽe Ĺ›wiadczyć np. powszechny gniew po zaatakowaniu przez SzwedĂłw CzÄ™stochowy. Potwierdzeniem jest rĂłwnieĹĽ odraza, jakÄ… budzi w Polakach zbrodnia krĂłlobĂłjstwa. JuĹĽ bowiem na samÄ… wiadomość o rzekomym planie porwania krĂłla przez Kmicica goĹ›cie Radziwiłła zareagowali z niedowierzaniem i oburzeniem. ByĹ‚o to dla nich absolutnie nie do zaakceptowania, poczÄ…tkowo nie chciano nawet dać wiary takim pogĹ‚oskom. Ponadto zauwaĹĽona przez krĂłlowÄ… chęć poprawy i uznanie win najlepiej potwierdza osoba Kmicica, czy raczej wewnÄ™trzna przemiana, jaka siÄ™ w nim dokonaĹ‚a, a takĹĽe wybuch ogĂłlnonarodowego powstania przeciw przykĹ‚adem gotowoĹ›ci do poĹ›wiÄ™ceĹ„ dla krĂłla i ojczyzny moĹĽe być spontaniczna i bohaterska obrona krĂłla w wÄ…wozie opinie o narodzie polskim sÄ… bardzo emocjonalne i subiektywne. Przesadnie wyolbrzymione zostaĹ‚y bowiem negatywne cechy w pierwszym fragmencie, w drugim natomiast narĂłd przedstawiony jest niewiarygodnie dobrze, przytaczane sÄ… uczynki i cechy, ktĂłre jakby przyćmiewajÄ… dawne przewinienia. KaĹĽda z opinii jest uzasadniona i prawdziwa, lecz sympatia narratora ewidentnie leĹĽy po stronie krĂłlowej. Pierwszy fragment prezentuje PolakĂłw z punktu widzenia zdrajcy, drugi z perspektywy matki narodu – krĂłlowej. Zestawienie fragmentĂłw ukazuje narĂłd polski w momencie przemiany. WypowiedĹş Wrzeszczowicza jest przygnÄ™biajÄ…ca, natomiast opinia krĂłlowej podnosi na duchu. Ma to na celu uwidocznienie, podkreĹ›lenie tezy, ĹĽe Polacy mogÄ… przetrwać najwiÄ™ksze nawet wielkie klÄ™ski a później przemienić je w zwyciÄ™stwa i triumfy. ByĹ‚o to bardzo waĹĽne dla narodu polskiego przesĹ‚anie, szczegĂłlnie w czasach Sienkiewicza, gdy Polska byĹ‚a pod zaborami i obywatele potrzebowali dodania otuchy – takiej wĹ‚aĹ›nie powieĹ›ci „ku pokrzepieniu serc”. Obraz PolakĂłw XVII wieku w „Potopie” Henryka Sienkiewicza. Jaki obraz PolakĂłw XVII wieku wyĹ‚ania siÄ™ z „Potopu” Henryka Sienkiewicza? Punktem wyjĹ›cia swoich rozwaĹĽaĹ„ uczyĹ„ wnioski z analizy danych fragmentĂłw powieĹ›ci. Zwróć uwagÄ™ na ich znaczenie dla caĹ‚oĹ›ci PolakĂłw... Obraz PolakĂłw Ĺ›redniowiecza w Potopie Henryka Sienkiewicza Napisany przez Henryka Sienkiewicza na emigracji w Stanach Zjednoczonych „Potop” to jedno z najwybitniejszych dzieĹ‚ literatury polskiej, narodowa epopeja powstaĹ‚a dla pokrzepienia serc ciemiężonych przez zaborcĂłw PolakĂłw. W utworze autor u... Obraz PolakĂłw XVII wieku w Potopie Henryka Sienkiewicza. Jaki obraz PolakĂłw XVII wieku wyĹ‚ania sie z Potopu Henryka Sienkiewicza? Punktem wyjĹ›cia swoich rozwaĹĽaĹ„ uczyĹ„ wnioski z analizy fragmentĂłw powieĹ›ci. Zwróć uwagÄ™ na ich znaczenie dla caĹ‚oĹ›ciu jest powieĹ›ciÄ... Obraz PolakĂłw XVII wieku w "Potopie" Henryka Sienkiewicza. Jaki obraz PolakĂłw XVII wieku wyĹ‚ania siÄ™ z Potopu Henryka Sienkiewicza? Punktem wyjĹ›cia swoich rozwaĹĽaĹ„ uczyĹ„ wnioski z analizy danych fragmentĂłw powieĹ›ci. Zwróć uwagÄ™ na ich znaczenie dla caĹ‚oĹ›ci „Potopie” Henr... Obraz PolakĂłw w "Potopie" Sienkiewicza. „Jaki obraz PolakĂłw wyĹ‚ania siÄ™ z „Potopu” Henryka Sienkiewicza? Punktem wyjĹ›cia swoich rozwaĹĽaĹ„ uczyĹ„ wnioski wynikajÄ…ce z analizy podanych fragmentĂłw powieĹ›ci Henryka Sienkiewicza. Zwróć uwagÄ™ na ich znaczenie w kontekĹ›cie caĹ‚...
Motyw wojny w „Potopie”. Autor: Karolina Marlęga Serwis chroniony prawem autorskim. Henryk Sienkiewicz w „Potopie” stworzył obraz romantycznej wojenki. Opisy bitew pełne są dynamiki i barw. Wydaje się, że słyszymy rżenie koni, chrzęst zbroi, uderzenia mieczy i wystrzały z dział armatnich. Dużo jest krwi, hałasu i jęków ofiar.
Garstka polskich obrońców pod wodzą nieustraszonego przeora Augustyna Kordeckiego kontra nieprzebrane hordy szwedzkich żołdaków. Trwający całymi tygodniami morderczy ostrzał artyleryjski oraz zażarte walki na murach. Właśnie tak wielu wyobraża sobie oblężenie Jasnej Góry z 1655 roku. A jak było naprawdę? Wizja obrony Częstochowy, zaprezentowana przez Henryka Sienkiewicza w Potopie, już chyba na stałe zdefiniowała to, jak Polacy postrzegają wydarzenia z jesieni i zimy 1655 roku. Oto bohaterski przeor klasztoru paulinów na Jasnej Górze spełniając patriotyczny obowiązek stawił twardy opór szwedzkiemu najeźdźcy. Reklama Mała polska załoga wytrzymała atak znacznie liczniejszego oraz lepiej wyposażonego przeciwnika. Po trwających kilkadziesiąt dni krwawych zmaganiach wróg ostatecznie musiał się wycofać z podkulonym ogonem. To z kolei dało sygnał do ogólnonarodowego powstania. Tyle literacka fikcja. Fakty wcale nie prezentują się tak widowiskowo i jednoznacznie. Zdrada Kordeckiego Zacznijmy od samego Kordeckiego. Jak podkreśla profesor Jacek Wijaczka w artykule opublikowanym na łamach czasopisma „Czasy Nowożytne”, przeor wcale nie zamierzał stawiać oporu odnoszącym błyskawiczne sukcesy Szwedom. Augustyn Kordecki złożył hołd wiernopoddańczy Karolowi X Gustawowi. Uznał go tym samym za władcę Rzeczypospolitej (Sébastien Bourdon/domena publiczna). Już w październiku 1655 roku – podobnie jak na przykład Jan Sobieski – udał się do szwedzkiego obozu, gdzie: (…) w swoim i paulinów imieniu, złożył hołd wiernopoddańczy Karolowi X Gustawowi, uznając go tym samym za władcę Rzeczypospolitej. W zamian za to uzyskał potwierdzenie posiadanego przez paulinów przywileju, mówiącego, że klasztor na Jasnej Górze jest wolny od jakichkolwiek obciążeń podatkowych oraz że w jego murach nie mogą stacjonować żadne oddziały wojskowe, ani polskie, ani szwedzkie. Przeczytaj też: Bajeczna fortuna ostatniego Jagiellona. Jakie skarby ukrywał przed Polakami?Postawa Kordeckiego nie powinna specjalnie nikogo dziwić. Jak tłumaczy Sławomir Koper w książce Święta po polsku. Tradycje i skandale: Początkowo szwedzki potop był dla większości obywateli Rzeczypospolitej sporem dynastycznym pomiędzy dwoma przedstawicielami rodu Wazów. Reklama Karol Gustaw wydawał się zresztą znacznie lepszym kandydatem na władcę niż nieudolny Jan Kazimierz, tym bardziej że w chwili szwedzkiego najazdu Rzeczpospolita wydawała się dochodzić do kresu swojego istnienia. Należy pamiętać, że od 1648 roku na Ukrainie trwało powstanie Chmielnickiego, a niedługo przed szwedzką inwazją do wojny z Rzeczpospolitą przystąpiła również Rosja. Sytuacja wydawała się beznadziejna. Artykuł powstał w oparciu między innymi o książkę Sławomira Kopra pod tytułem Święta po polsku. Tradycje i skandale, wydanej nakładem Wydawnictwa Fronda (2019). Nie zmienia to faktu, że Augustyn Kordecki zdradził prawowitego władcę i początkowo ani myślał o przelewaniu krwi za Rzeczpospolitą. Wystarał się nawet o list żelazny „gwarantujący życie i mienie podległych mu zakonników”. Wywiezione skarby Jednocześnie zakonnik brał szwedzkie zapewnienia z uzasadnionym dystansem. Z klasztoru zawczasu wywieziono większość cennych przedmiotów. Wśród nich znalazł się również obraz Czarnej Madonny, który najpierw trafił do Lubińca, a następnie do klasztoru paulinów pod Głogówkiem. Na Jasnej Górze pozostała tylko jego kopia. Jak się szybko okazało, Kordecki wiedział, co robi. Przeczytaj też: „Człowiek miał ustaloną cenę”. Ile płacono za polskich niewolników w XVI-wiecznej Turcji?Już w pierwszych dniach listopada do klasztoru próbował dostać się niewielki oddział kawalerii. Dowodził nim będący na usługach Szwedów Jan Wrzesowicz, „który konieczność obsadzenia Jasnej Góry motywował niepokojami na granicy ze Śląskiej”. Kordecki nie dał wiary jego słowom i awanturnik został odprawiony z kwitkiem. Szwedzi wcale nie mieli miażdżącej przewagi Nie minęło jednak wiele czasu i 18 listopada pod klasztor podciągnęły znacznie liczniejsze siły generała Burcharda Müllera von der Lühnena. Mimo wszystko, jak podkreśla w swojej książce Sławomir Koper: Niemiec dysponował (…) zaledwie setką piechurów mogących wziąć udział w oblężeniu i tylko kilkoma lekkimi działami. Reklama Natomiast znaczną część (od 600 do 1000 ludzi) jego oddziału stanowili Polacy, którzy kategorycznie odmówili wzięcia udziału w oblężeniu. Poprzestali na ochronie obozu przed atakiem z zewnątrz – inna sprawa, że faktycznie była to konnica zupełnie nieprzydatna do szturmowania umocnień. Poza brakiem odpowiedniej liczby ludzi i wystarczająco silnej artylerii problemem były również niedobory amunicji. Tymczasem Kordecki do walki ze Szwedami mógł skierować 250 obrońców, około 30 dział oraz, co najistotniejsze, dysponował dużymi zapasami. Tak obronę Jasnej Góry wyobrażał sobie Franciszek Kondratowicz (domena publiczna). Wszystko to sprawiało, że wbrew temu, co wmawiał kolejnym pokoleniom swoich czytelników Sienkiewicz, właśnie Kordecki w tym starciu był w lepszej pozycji. Jak podkreśla profesor Wijaczka: Siedemnastowieczni teoretycy wojskowości uważali, że jeden żołnierz za murami twierdzy, na dodatek uzbrojonej w działa, wart jest tyle co dziesięciu pod murami, w związku z czym załoga oblężonej twierdzy mogła się bronić przed dziesięciokrotnie silniejszym przeciwnikiem. Wielkie historie co kilka dni w twojej skrzynce! Wpisz swój adres e-mail, by otrzymywać newsletter. Najlepsze artykuły, żadnego spamu. Co prawda 10 grudnia pod klasztor dotarła w końcu szwedzka ciężka artyleria (rzecz jasna wśród armat nie było żadnej kolubryny), która potrafiła wyrządzić szkody twierdzy. Jednakże i tym działom szybko zabrakło amunicji. Ogólnie – jak podkreśla Sławomir Leśniewski w książce Potop. Czas hańby i sławy 1655-1660 – w trakcie trwającego 48 dni oblężenia obie strony strzelały do ciebie jedynie przez 12 dni. Reszta czasu minęła na „jałowych rozmowach”. A tak obronę Jasnej w Góry przedstawiano w skierowanej do dzieci i młodzieży Małej historii polskiej z 1907 roku (domena publiczna). Straty były minimalne Warto również w tym miejscu rozprawić się z mitem zaciętości samych walk. Nie dysponując wystarczającą liczbą gotowej do atakowania klasztornych murów piechoty, Szwedzi nie przeprowadzili ani jednego szturmu generalnego na Jasną Górę. Co więcej – jak pisze Leśniewski – w trakcie całego oblężenia „zginął jeden żołnierz, zastrzelony zresztą pomyłkowo przez swoich podczas powrotu z wycieczki poza mury”. Życie straciło ponadto trzech spośród polskich szlachciców, którzy dołączyli do załogi twierdzy. Reklama Straty po stronie atakujących również nie były specjalnie dotkliwe. Zginęło raptem kilkunastu podwładnych Müllera. Do tego należy jeszcze doliczyć kilku polskich górników z Olkusza, których Szwedzi sprowadzili do wydrążenia podkopu pod murami. Zginęli oni 20 grudnia podczas jednego z wypadów załogi klasztoru. Kordecki. Znakomity propagandzista W końcu Karol X Gustaw uznał, że przeciągające się oblężenie przynosi tylko szkody wizerunkowe i kazał je zwinąć. Po kilkudniowych przygotowaniach nastąpiło to ostatecznie 27 grudnia 1655 roku. Augustyn Kordecki okazał się mistrzem kreowania własnego wizerunku (Rudolf Fleck/domena publiczna). Jak podkreśla w książce Święta po polsku. Tradycje i skandale Sławomir Koper, w tym czasie jeszcze nikt nie uważał obrony Jasnej Góry za wydarzenie wyjątkowe i przełomowe: Praktycznie nie wspominano o nim w pamiętnikach z tamtych lat, a cała sprawa zdobyła pewien rozgłos dopiero trzy lata później. Wówczas bowiem przeor wydał Nową gigantomachię, gdzie opisał obronę klasztoru, dając do zrozumienia, że w walkę z heretykami zaangażowały się siły nadprzyrodzone. Kordecki okazał się znakomitym propagandzistą, wojna z protestanckimi Szwedami jeszcze trwała, podobnie jak z prawosławnymi Moskalami i Kozakami. A reszty dokonało mistrzowskie pióro Sienkiewicza… Przeczytaj również o tym jak wyglądały zarobki polskich żołnierzy w XVII wieku. W żadnym szanującym się kraju żołd nie był równie niski Nowa książka Sławomira Kopra Bibliografia: Sławomir Koper, Święta po polsku. Tradycje i skandale, Wydawnictwo Fronda Leśniewski , Potop. Czas hańby i sławy 1655-1660, Wydawnictwo Literackie 2017. Jacek Wijaczka, Potop szwedzki w świadomości historycznej Polaków, „Czasy Nowożytne”, t. 23 (2010). Ilustracja tytułowa: Obrona Częstochowy na obrazie Januarego Suchodolskiego (domena publiczna).
Czas i miejsce akcji: akcja rozgrywa się na terenie Polski i Litwy w czasie wojny Rzeczypospolitej ze Szwecją w latach 1655-1657.; Problematyka: opowiada o najeździe szwedzkim, tak zwanym „Potopie szwedzkim” na Rzeczpospolitą i ukazuje ostateczne zwycięstwo Polaków.
Henryk Sienkiewicz w ‘Potopie’ ukazał dwa oblicza narodu polskiego. Pierwszy obraz to swawola polskiego narodu. Polacy przedstawieni są jako ludzie, których nie obchodzi los państwa lecz tylko ich własne dobro. Była to typowa postawa sarmaty-troska o prywatę. Chociaż uważali się za patriotów, zabiegali o najlepszą pozycję dla siebie, nie o losy państwa. Było im obojętne kto rządzi krajem, byle tylko nie wtrącał się do ich poczynań. XVII wiek to w Polsce okres artykuł aby odblokować treśćHenryk Sienkiewicz w ‘Potopie’ ukazał dwa oblicza narodu polskiego. Pierwszy obraz to swawola polskiego narodu. Polacy przedstawieni są jako ludzie, których nie obchodzi los państwa lecz tylko ich własne dobro. Była to typowa postawa sarmaty-troska o prywatę. Chociaż uważali się za patriotów, zabiegali o najlepszą pozycję dla siebie, nie o losy państwa. Było im obojętne kto rządzi krajem, byle tylko nie wtrącał się do ich poczynań. XVII wiek to w Polsce okres bezprawia. Szlachta i magnateria wolały zajmować się własnymi sprawami niż uchwalaniem ustaw. Często zrywano sejmy, co przyczyniło się do rządów na własną rękę. Wrzeszczowicz- jako Czech- pokazuje nam, co sądzą o nas inne narody. Mówi, że jesteśmy przekupni i niezdyscyplinowani. Słowa: „(…) Jeno szaleni, swawolni, źli i przedajni tę ziemię zamieszkują!’’ doskonale charakteryzują postawę ówczesnych Polaków. Według niego jedyną ich zaletą jest dobra jazda, która niestety do niczego nie prowadzi i nie zapobiega zagładzie państwa. W późniejszych rozdziałach wyłania się obraz Polaków jako szlachetnych rycerzy. Otrząsają się z dotychczasowej obojętności i apatii i ruszają do walki o ojczyznę. Ta postawa dziwi nie tylko Szwedów, którzy- jak czytamy w powieści- nie wiedzą co robić wobec takiego zachowania Polaków, ale również nas samych, zwłaszcza zdrajcę- Radziwiłła. Wypowiedź królowej o Polakach jest dość obiektywna. Mówi ona, że naród zabłądził, ale potrafił się odnaleźć i jest w stanie walczyć o dobro ojczyzny. Jej słowa: „(…) gdzie jest taki drugi naród, w którym by chwała Boga starożytnej szczerości trybem trwała i pomnażała się coraz bardziej(…)’’ przekonują nas o pobożności narodu polskiego. Widzimy więc, że postawa Polaków zmieniała się gwałtownie- od całkowitego braku zainteresowania do obrony ojczyzny. Wnioskować możemy, że pomimo wielu wad XVII-sto wieczni mieszkańcy Polski potrafili się zjednoczyć w trudnej sytuacji. Ponad wszystko kochali oni wypracowaniaObraz Polaków XVII wieku w "Potopie" Henryka samym początku “Potopu” Henryk Sienkiewicz ukazuje upadek moralny społeczeństwa. Wrzeszczowicz wypowiada się na temat Polaków: " Jestli na świecie taki drugi kraj, gdzie by tyle nieładu i swawoli dopatrzeć można […] Co tu za rząd?. – Król nie rządzi, bo mu nie dają… sejmy nierzadka, bo je rwą”. Następuje punkt zwrotny - naród się odradza. Szwedzi przy końcu utworu nie mogą nadziwić się zamianie, jaka zaszła w narodzie. Ukazuje się negatywny obraz polaków według Wrzeszczowica w Polsce panuje anarchia i nie ma żadnego Polaków XVII wieku w Potopie Henryka obraz Polaków XVII wieku wyłania sie z Potopu Henryka Sienkiewicza? Punktem wyjścia swoich rozważań uczyń wnioski z analizy fragmentów powieści. Zwróć uwagę na ich znaczenie dla całościu utworu. „Potop” jest powieścią historyczną napisaną przez jednego z najwybitniejszych polskich pisarzy a mianowicie Henryka Sienkiewicza. W utworze tym ukazane zostały wszystkie warstwy siedemnastowiecznej Rzeczypospolitej, oraz ich reakcje na groźbę utraty niezawisłości. Najwnikliwiej jednak przedstawiona została postawa szlachty. W pierwszym fragmencie, przedstawiona jest scena sprzed oblężenia Jasnej Polaków XVII wieku wyłania się z "Potopu" Henryka Sienkiewicz w swoim utworze ukazuje w pewien sposób dwa różne obrazy Polaków. Na wstępie utworu autor opisuje upadek moralny społeczeństwa, zdradę, zaprzedanie wrogom przez klasę rządzącą, odstępowanie od władcy, apatię i rezygnację. Później jednak następuje punkt zwrotny – naród się podźwiga i odradza. Nawet Szwedzi są zaskoczeni tą metamorfozą naszego państwa, które wcześniej nie stawiało żadnego oporu. Postaram się uargumentować odpowiednio moje stanowisko, analizując poszczególne fragmenty. Pierwszy fragment to rozmowa podsłuchana przez Kmicica w drodze do Częstochowy pomiędzy Wrzeszczowiczem a obraz Polaków XVII wieku wyłania się z "Potopu" Henryka Sienkiewicza?W „Potopie” Henryka Sienkiewicza ukazane zostały wszystkie warstwy siedemnastowiecznej Rzeczpospolitej oraz ich reakcje na groźbę utraty niezawisłości. „Potop” jest jednym z arcydzieł polskiej literatury pozytywistycznej. Sienkiewicz przedstawił w niej dwa obrazy Polaków jako narodu. Przedstawione fragmenty obrazują cechy Polaków. Pierwszym fragmentem jest rozmowa podsłuchana przez Kmicica w czasie drogi do Częstochowy. Naród polski jest krytykowany przez Wrzeszczowicza, który wcześniej zdradził Jana Kazimierza. Uważa on, że polski naród poniesie klęskę. Jego zdaniem w Polsce panuje anarchia oraz obraz Polaków XVII wieku wyłania się z Potopu Henryka Sienkiewicza? Punktem wyjścia swoich rozważań uczyń wnioski z analizy danych fragmentów powieści. Zwróć uwagę na ich znaczenie dla całości utworuPowieść Henryka Sienkiewicza pt.: „Potop” jest jednym z największych dzieł pisanych polskiej literatury pozytywistycznej. Autor w swoim dziele przedstawia postawy narodu polskiego: „Dusz narodu - oto jest bohaterka sienkiewiczowskiego dzieła”, jak powiedziała Maria Konopnicka. Obraz Polaków - patriotów ciągle się zmienia, zmienia się sposób, w jaki są przedstawiani oraz osoby, które ten obraz prezentują. Sienkiewicz prezentuje zmianę stanowiska bohaterów. Ukazuje podłość, zdradę, zaprzedanie się wrogom przez możniejszą szlachtę, apatię i rezygnację, przedstawia upadek moralny społeczeństwa.

W historii Polski było wiele krytycznych momentów, które okazały się testem odwagi i waleczności społeczeństwa. O tym, jakie postawy przyjmowali Polacy w sytuacji zagrożenia, możesz przeczytać w „Potopie” Henryka Sienkiewicza. - W obliczu zagrożenia ze strony Szwedów Polacy potrafili się zjednoczyć i wspólnie walczyć o

Czas i miejsca akcji Akcja utworu dzieje się w latach 1655–1657. Są to czasy, kiedy na ziemiach Rzeczpospolitej trwa „potop” szwedzki (właściwie do 1660). Część akcji określona jest orientacyjnie porami roku czy miesiącami. Są jednak też wydarzenia opatrzone dokładnymi datami dziennymi: […]a jednak mówiono o niebezpieczeństwie wojny i na sejmie, który król Jan Kazimierz złożył 19 maja w Warszawie. Zdarzenia przedstawione w utworze mają miejsce na terenie prawie całej Rzeczpospolitej. Poza nazwami krain geograficznych (choćby: Mazowsze, Wielkopolska, Małopolska, Prusy Królewskie i Prusy Książęce, Ruś, Litwa, Żmudź, Polesie, Śląsk) pojawiają się nazwy zarówno dużych miast, majątków ziemskich, jak i pól bitewnych. Miejsca akcji to między innymi: Częstochowa, Warszawa, Zamość, Lwów, Sulejów, Lubicz, Kiejdany, Upita, Janów, Ujście, Warka. Główni bohaterowie Kreacja bohaterów Potopu odbywa się na kilku płaszczyznach. Opisują oni siebie zarówno poprzez swoje działania i przemyślenia, są opisywani przez inne postacie, jak i wiele o nich można dowiedzieć się z nacechowanych zabarwieniem emocjonalnym komentarzy odnarratorskich. Każda z postaci została przedstawiona w sposób czarno-biały, czyli jest albo dobra, albo zła (choć uznać można też, że poza Kmicicem, który przechodzi wewnętrzną przemianę i rehabilituje się za swoje wcześniejsze awanturnicze życie, służąc ojczyźnie). Ich sylwetki są nieskomplikowane. Co istotne, przedstawieni są w sposób dynamiczny, nie statyczny. Głównym bohaterem występującym w Potopie jest Andrzej Kmicic (ze względu na złą reputację nazwiska, dla określonych celów nazywający się też Babiniczem). Ponadto należy wyszczególnić innych bohaterów indywidualnych, których portrety są wyraźnie zarysowane i którzy mają wpływ na przebieg zdarzeń w utworze. Część z nich należy do stanu szlacheckiego: Michał Wołodyjowski, Jan Onufry Zagłoba, Stanisław i Jan Skrzetuscy. Występują także przedstawiciele magnaterii: Jan Zamoyski, Stefan Czarniecki, Jan Sapieha, Bogusław i Janusz Radziwiłłowie. Wykreowane zostały również postacie kobiece: Oleńka Billewiczówna, Anna Krasieńska-Borzobohata. Fabuła i główne wątki utworu Fabuła Potopu oparta jest na historycznych zdarzeniach. Powieść nie dotyczy jednak wyłącznie ich. Występuje w niej wiele wątków. Sprawia to, że odpowiedzi na pytanie, o czym jest Potop, może być wiele. Najważniejsze wątki utworu to: historia miłości Kmicica i Oleńki, przemiana wewnętrzna Kmicica, przyjaźń między rycerzami, obraz szlachty w XVII wieku, polskie wojsko w XVII wieku, patriotyzm, wątek polityczno-dyplomatyczny, najazd Szwedów na Rzeczpospolitą, wątek dotyczący Radziwiłłów, obrona przed Szwedami Częstochowy. Poza tym występuje wiele innych wątków pobocznych. Wszystkie z nich łączy postać Andrzeja Kmicica – Oleńka i Ojczyzna Jedną z cech konstrukcyjnych utworu jest konstrukcja fabuły oparta na trójkącie miłosnym. Pojawia się dwóch mężczyzn (Kmicic i Bogusław Radziwiłł) rywalizujących o jedną kobietę (Oleńka Billewiczówna). Sam Kmicic przedstawiony jest jako bohater-kochanek i patriota. Nim jednak to następuje, przechodzi długą drogę. Obie jego miłości – Oleńka i Ojczyzna – są ze sobą ściśle połączone i nie można ich od siebie oddzielić. Swoje awanturnicze życie zamienia na wierną służbę ojczyźnie pod wpływem miłości do kobiety. Działa to też w drugą stronę – służba ojczyźnie prowadzi go do ślubu z Oleńką. Panorama społeczna Sienkiewicz przedstawia w Potopie szeroką panoramę społeczną drugiej połowy XVII wieku. Dotyczy ona zarówno stanu szlacheckiego (Kmicic, Zagłoba, Wołodyjowski i inne postacie to różnorodne typy szlacheckie, charakterystyczne dla epoki), jak i magnaterii. Te dwie grupy społeczne przedstawione są na zasadzie kontrastu. Szlachta prezentuje pozytywne wartości patriotyczne i moralne. Natomiast magnaci to w większości niedbający o dobro ojczyzny zdrajcy skupieni na prywatnych interesach. Obszerne partie utworu poświęcone są opisom ówczesnych wojsk (głównie polskich, ale i szwedzkich oraz składających się z przedstawicieli różnych narodowości armii zaciężnych). Dzielą się one na kilka kategorii. Jedną z nich jest pospolite ruszenie, oddziały składające się ze szlachty. Było ono powoływane do broni jedynie podczas wojen. Szlachta zbroiła się we własnym zakresie (a więc najczęściej marnie), byli niewprawni w żołnierskie życie i niezdyscyplinowani. Inna kategoria to wojska komputowe. Stanowiły one regularną, zaciężną armię. Walczyli w zamian za wynagrodzenie (najczęściej dla tego, kto więcej zapłacił). Jako zawodowi żołnierze byli doskonale wyszkoleni i uzbrojeni. Jeszcze inna kategoria żołnierzy, to grupy sformowane z przestępców, którzy w wojennej zawierusze znajdowali schronienie przed wyrokami sądów. Aby przetrwać, ograbiali oni nie tylko pokonywanych wrogów, ale i każdego, kogo było im na rękę. Takim rodzajem wojska jest na przykład oddział Kmicica, z którym podchodzi on do kultury sarmackiej W utworze przestawione zostały liczne nawiązania do kultury sarmackiej. Wpłynął na to sam wybór tematyki. Nawiązania widać w języku utworu, jak i kreacjach postaci. Znaleźć można też opisy sarmackich obyczajów (na przykład uczty czy kulig). Bohaterowie przyodziani są w sarmackie stroje (pasy słuckie, kontusze) i odpowiednio uzbrojeni (szable, buzdygany, buławy). Kultura XVII-wiecznej szlachty polskiej została przedstawiona w sposób pozytywny, z pominięciem dotyczących jej wad.
Potop szwedzki, nazywany drugą wojną północną, stał się konfliktem zbrojnym na skalę europejską. Udział w nim wzięli Duńczycy, Brandenburczycy, Węgrzy, Polacy, Szwedzi. Zakończył
W powieści Henryka Sienkiewicza pt. Potop, mamy do czynienia z bardzo przekrojowym obrazem społeczeństwa polskiego. Widzimy zarówno postaci wielkich patriotów gotowych poświęcić własne życie za dobro i bezpieczeństwo ojczyzny, jak i zdrajców, którzy są w stanie pójść ze szwedzkim najeźdźcą na każdy układ, jeśli tylko dane im będzie się na nim wzbogacić. Podane fragmenty obrazują dwa bardzo skrajne podejścia do Polaków jako narodu. Zaskakuje jedynie fakt, że w zasadzie można je odnieść również do czasów współczesnych. Pierwszy fragment to gorzka diagnoza, jaką społeczeństwu polskiemu połowy XVII wieku wystawia niejaki Weyhard Wrzeszczowicz, czeski kapitan sprzymierzony ze Szwedami. Zauważa on przede wszystkim bałagan państwowy, który wynika z przyzwyczajenia szlachty do życia w wygodzie, luksusach, lenistwie i próżności. Ta warstwa społeczna została rozleniwiona przez władców nadających im kolejne przywileje, przez które w konsekwencji niemożliwe jest sprawowanie porządnej władzy w Rzeczypospolitej. Sejmy są zrywane bez powodu, a jeśli nawet coś postanowią – nikt się do tego nie stosuje. Magnaci wyznaczają swoje prawa, a rządzi ten, kto ma pieniądz i wojsko. Wrzeszczowicz konkluduje, że ziemie polskie zamieszkiwane są jedynie przez niezdyscyplinowany lud próżniaków i tchórzy, którzy nie uznają nad sobą żadnej zwierzchności. Dodaje również, że właśnie przez takie podejście Polacy na pewno przegrają wojnę i staną się częścią Szwecji. Jego zdaniem nigdzie indziej na świecie taka sytuacja nie miała by prawa bytu. Czy to jednak prawda? Finał książki, a także historyczne fakty mówią, że nie, chociaż na pewno wiele prawdy jest w ocenie Wrzeszczowicza, ponieważ – co prawda dopiero ponad sto lat później – jednak Rzeczpospolita przestała istnieć w wyniku zaborów, co w pewnej mierze było konsekwencją nieumiejętności zaprowadzenia porządku wewnętrznego w państwie. Czech nie wypowiada zresztą swoich słów bezpodstawnie. Postawa wielu magnatów, Janusza Radziwiłła czy jego kuzyna Bolesława, potwierdzała tę opinię. Na szczęście, koniec końców okazało się, że zwyciężyli ludzie opisani w drugim fragmencie, przedstawiającym Polaków w zgoła innym świetle. Królowa opisując naród polski z własnej perspektywy, zwraca uwagę zwłaszcza na jego niesamowitą pobożność, która w dodatku cały czas miała się pogłębiać. Monarchini docenia również specyficzną łagodność władzy w Polsce, władzy, która nie jest zdobywana podstępem, nie towarzyszy jej zbrodnia, podstęp czy oszustwo, królowie umierają śmiercią naturalną, a nie są mordowani przez swoich przeciwników, jak to bardzo często zdarza się w obcych państwach. Nie ma u Polaków, zdaniem królowej, bluźnierstwa ani zawziętości, która kala sumienia innych narodów. Owszem, Polacy zgrzeszyli rozpustą, zbytnim umiłowaniem bogactwa, życia w lenistwie i dostatkach, ale po pierwsze – każdy naród kiedyś błądzi, a nie jest to jeszcze najgorsze z możliwych pobłądzenie, a po drugie – Polacy już się zorientowali w swoich błędach, w swojej winie, już są pełni skruchy i gotowi zadośćczynić i pokutować. Jest to, trzeba przyznać, dużo łagodniejsza ocena niż ta wygłoszona przez czeskiego żołnierza. Czy bardziej prawdziwa? Na pewno nie mniej. Słowa królowej potwierdzać wydaje się postępowanie takich jednostek jak choćby Michał Wołodyjowski, Jan Skrzetuski czy Babinicz, którzy nie są nawet w stanie myśleć o własnych interesach, kiedy ojczyzna jest w niebezpieczeństwie. Są zawsze wierni królowi i Bogu, nieprzejednani w swoim poświęceniu dla Rzeczypospolitej i niedoścignieni w szlachetności postępowania. Trudno jednoznacznie stwierdzić, która z opinii o Polakach zawartych w Potopie jest lub była bliższa prawdy. Obie są na pewno mocno przesadzone, ponieważ żaden naród nie składa się w stu procentach z jednostek złych lub dobrych. Również wśród bohaterów Potopu zdarzali się bohaterowie i zdrajcy. Ostatecznie można mieć jednak nadzieję, że więcej jest ludzi, do których pasowałby drugi opis. .
  • w42e933yyj.pages.dev/557
  • w42e933yyj.pages.dev/11
  • w42e933yyj.pages.dev/869
  • w42e933yyj.pages.dev/409
  • w42e933yyj.pages.dev/834
  • w42e933yyj.pages.dev/266
  • w42e933yyj.pages.dev/33
  • w42e933yyj.pages.dev/840
  • w42e933yyj.pages.dev/536
  • w42e933yyj.pages.dev/728
  • w42e933yyj.pages.dev/944
  • w42e933yyj.pages.dev/92
  • w42e933yyj.pages.dev/160
  • w42e933yyj.pages.dev/678
  • w42e933yyj.pages.dev/765
  • obraz polski i polaków w potopie